A o czy ten katolicyzm wiele mówi, jeśli można wiedzieć?eddie pisze:Najlepsze jest to, że o samej najwyższej istocie katolicyzm mówi baardzo niewiele...
No cóż, zdziwiłbym się, gdyby jakiś ksiądz zaczął twierdzić, że katolicyzm jest interpretacją Koranu, albo Deklaracji Niepodległości USA...eddie pisze:Kiedyś jeden z księży powiedział że współczesny katolicyzm to interpretacje Nowego Testamentu, który mi się zwyczajnie nie podoba, bo to tylko żywot Jezusa i apostołów.
Istotą wiary jest to, że jest jeden Bóg, Sędzia sprawiedliwy w Trzech Osobach, Druga Osoba Boska stała się człowiekiem i umarła za nasze grzechy, aby nieśmiertelne dusze ludzkie mogły osiągnąć zbawienie, dzięki Łasce Bożej.eddie pisze:A gdzie w tym sama istota wiary
Opowieścią o samym Bogu jest wspomniany przez Ciebie Nowy Testament, zwłaszcza pierwsze księgi zwane Ewangeliami.eddie pisze:opowieści o samym Bogu
No cóż, o piekle wiemy na pewno tyle, że będzie tam płacz i zgrzytanie zębami, a nieba ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało... Choć dla chcącego... - pisma świętych i dokumenty Magisterium Kościoła dosyć sporo wspomina i o piekle i niebie. Z naszego podwórka chociaż św. Faustyna Kowalska.eddie pisze:zaświatach, czyli tym do czego niby dążymy...
Owszem ST zawiera nieco odmienne treści niż NT, ale to z wielu czynników, o których wspominał Ramesses. Ale wejdź w niedzielę na Mszę - prawie zawsze jest czytanie ze ST, poza tym Abraham, Mojżesz, Prorocy są nader często wspominani. Nikt o niczym nie zapomina.eddie pisze:Katolicy kompletnie pomijają Stary Testament, bo zawiera całkiem inne treści niż Nowy, jest bardziej okultystyczny, mityczny...
Zaraz, zaraz, a to czasami nie zły kler straszy dzieci rogatymi diabłami i kotłami pełnymi smoły?eddie pisze:To się oczywiście nie podoba klerowi, bo może się trochę kojarzyć z opowieściami o demonach (przecież Biblia potwierdza ich istnienie), szatanie, i innych złych rzeczach.
Współczuję katechetów idiotów. Kolejny dowód na to, że katechezy w państwowych szkołach bardziej szkodzą niż pomagają. Mnie już w podstawówce nauczono, że anioły zostały stworzone. Zresztą wiele komentarzy do symbolu nicejsko-konstantynopolitańskiego mówi o tym, że fragment: Wierzę w [...]eddie pisze:Zapytali ostatnio skąd są anioły, skoro nie było ich od zawsze, jak Boga, ani się nie narodziły, ani nie zostały stworzone. Oczywiście chyba żaden katecheta ani kapłan by nie odpowiedział na to pytanie.
Stworzyciela [...] wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. Mówi właśnie o aniołach.
Prawosławie od katolicyzmu różni się tylko postrzeganiem roli papieża, sprawą czyśćca i grzechu pierworodnego. Poza tym, wierzymy niemal identycznie.eddie pisze:Dlatego już lepsze prawosławie, chociaż ono też jest nieźle porypane
Dlatego samodzielna lektura Biblii była długo zakazywana przez Kościół. Pismo Święte jest tak skomplikowaną księgą, że opierając się na nim możemy dojść do dowolnych wniosków.Ramesses pisze: Może z okultyzmem to trochę za dalekie posunięcie, ale z kabałą myślę, że ma więcej wspólnego..w końcu ST opowiada o dziejach jednego ludu, więc nic dziwnego, że jest tam pełno niezrozumiałych dla nas rzeczy...
Mało kto także wie, jak wiele jest w ST echa politeizmu..w hebrajskim jest to bardzo dobrze widoczne, jednakże Biblia Tysiąclecia nie mówi o tym, tak samo jak pewne sytuacje nie są przetłumaczone dosłownie z tego języka, gdyż wielu ludzi, przede wszystkim starszych, nie zrozumiałoby tego albo wręcz uznało za herezję..
Pozwolę sobie tylko zaznaczyć, że herezja to odstępstwo od uznanej prawdy wiary. Pogańskie wyznania nie były heretyckie.Kariko pisze:Właśnie przyjąłeś fakt, że Biblia zawiera w najlepszym wypadku elementy wesołej twórczości autorów i/lub zerżnięte z wcześniejszych (heretyckich!) wyznań .