Aborcja

[Lothar]

A jak nie chce sie "pieprzyc" (jak Ty to nazywasz) bez kondomow, to niech liczy sie z konsekwencjami. Niektore przyjemnosci kosztuja.

Peace.

Wisz, bywa że kobieta jednak nie chce, ale pewni ludzie zbytnio się tym nie przejmują

[kazik]

To niech się nie przejmują, ale morderstwo powinno się wisieć. Jak ktoś pije, to niech się liczy z kacem.

[Lothar]

Mi tu bardziej o gwałty chodziło... ale whatever

[Loc]

Ba, jesli chodzi o zgwalcenie (nie gwalt!!!), to sa ponoc takie prezerwatywy dla kobiet, ktore chronia przed tym. A jesli kobieta juz nie bedzie ich miala (w koncu kobiety nie moga zawsze nosic tych prezerwatyw ), to moga urodzic, i oddac do adopcji. Wiem, ze porod jest ciezki, wiec dlatego sprawca zgwalcenia MOIM SUBIEKTYWNYM zdaniem powinien oddac jakies odszkodowanie jego ofierze.

Pewnie mnie ktos tu wysmieje (dobrze wiecie, kto, i ten ktos tez dobrze wie, ze o niego chodzi ), ale co mi tam.

[Max King]

Jest wkładka z małymi haczykami, które wbijają się w penisa. Samodzielne usunięcie ich jest niemożliwe, sprawdza musi się zgłosić do szpitala. Mogliby jeszcze jakąś substancję żrącą dodać, ale to byłoby niebezpieczne dla kobiety ^^. Projektantka tych wkładek wpadła na ten pomysł po tym, jak któraś zgwałcona kobieta powiedziała jej, że żałuje że nie ma zębów tam na dole.

A w przypadku zgwałcenia kobieta powinna mieć pełne prawo do aborcji. I DODATKOWEGO odszkodowania. Loc, może tego nie rozumiesz, ale spróbuj się postawić w miejscu kobiety. Nie dość, że została zgwałcona - co jest naprawdę ciężkim przeżyciem - to jeszcze przez 9 miesięcy (ok. 270 dni) musi nosić w sobie pamiątkę po gwałcie, za każdym razem gdy o tym pomyśli przypomina sobie że ma w brzuchu taką "pamiątkę" po najgorszym upodleniu jakie przeszła w życiu. Zabraniać jej aborcji w takiej sytuacji to nie niesprawiedliwość, to nie głupota. To zwyczajne skur**syństwo. Bo to tak, jakby państwo jeszcze ją dobijało.

Rozumiesz teraz?

[Loc]

Rozumiem. Ale pomysl, jakim "skur***stwem" by bylo zabijanie nic niewinnego plodu. To tez jest czlowiek. Tez spojrz z jego strony.

No, w rekompensacie moze byc tez mozliwosc chlasniecia gwalciciela (po jego zlapaniu) po mordzie dla kobiety. Polzartem, polserio.

[Max King]

No i tutaj wszystko rozbija się o to samo... wiesz, osobiście uważam (zapewne nikt się z tym nie zgodzi) że dla dziecka lepiej by było gdyby je zabili przy porodzie, osobiście wolałbym żeby mnie wyskrobali niż żebym musiał się urodzić, ale zapewne wszyscy jednogłośnie stwierdzą że to chore, okrutne i bez sensu.

A możliwość chlaśnięcia... większość kobiet nie chciałaby w ogóle zbliżyć się do takiego mężczyzny, a co dopiero go chlasnąć, ale osobiście byłym za.

A jeszcze lepiej, gdyby dali jej nożyce do żywopłotu i pozwolili... odpłacić się... ^^

[kazik]

No i tutaj wszystko rozbija się o to samo... wiesz, osobiście uważam (zapewne nikt się z tym nie zgodzi) że dla dziecka lepiej by było gdyby je zabili przy porodzie, osobiście wolałbym żeby mnie wyskrobali niż żebym musiał się urodzić, ale zapewne wszyscy jednogłośnie stwierdzą że to chore, okrutne i bez sensu.

Teraz możesz się sam zabić. Bierzesz kawałek sznurka, skaczesz z 8 piętra i po krzyku. Nikt tu Cię na siłę nie trzyma. Każdy z tych dzieciaków, które unikną aborcji będzie mógł zrobić to samo. Chodzi o to, żeby nie zabijać kogoś, bez jego wyraźnej zgody, czyli mordować.

[Dragonmatix]

Całkowicie Popieram kazika i Loc'a
A według mnie MastaDJMax za przeproszeniem pieprzy od rzeczy.
Twoje życie i rób sobie z nim co chcesz.
Czy ty byś chciał aby cie męczył po nocach niemy płacz?
Oj nie sory co by cie to wogólę obchodziło przecież ty Sam pan swojego świata.
Jest wolność słowa to mów co chcesz ale według mnie te Twoje wypowiedzi świadczą o Twojej lekkiej głupocie (nie mówię, ze jesteś głupi).
To chyba tyle z mojej strony.

[Lothar]

Najlepsze, że każdy tutaj za obiekt swojej ofensywy bierze kobiety... bo wiecie, one nie umieją (jak na razie) same zajść w ciążę...
Prawda jest taka, że jak ktoś z Was byłby zgwałconą kobietą, robił by wszystko by za wszelką cenę usunąć ciążę, a nie wkręcać sobie jaki to świat jest cukierkowy, a ciąża po gwałcie i rodzenie w bólu znienawidzonego od poczęcia dziecka jest spoko X_x Że niby aborcja ma się rzucić na psychikę? A takie coś już nie? Robili byście w gacie mając tasiemca, a co dopiero niechciane dziecko z gwałtu, którego z góry nie chcecie, nigdy nie planowaliście, które niszczy wasze życie i wszelkie plany na przyszłość, bo raczej ciężko znaleźć chłopaka będąc w ciąży "heej, zostałam zgwałcona i jestem w ciąży, umówisz się ze mną?", czy też pracę.

Ba, jesli chodzi o zgwalcenie (nie gwalt!!!), to sa ponoc takie prezerwatywy dla kobiet, ktore chronia przed tym.

Bo kobiety nie robi, że nosi w sobie jakieś gówno kiedy gdzieś wychodzi, nie? X_x

Traktujecie kobiety jak maszyny do rodzenia dzieci, a nie jak ludzi

[Loc]

A mi sie wydaje, ze problemem jest jednak to, ze to Wy traktujecie dzieci jak szczury. Peace.

[Max King]

Traktujecie kobiety jak maszyny do rodzenia dzieci, a nie jak ludzi

Dokładnie! Coś jak "Masz siedzieć i rodzić, a jak ci się nie podoba to zdychaj - bylebyś urodziła jakieś dziecko".

Czasem trzeba odrobinę realizmu, chłopaki, poważnie. Życie nie jest miłe, czasem nawet brutalna prawda musi wyjść na jaw, i nie ma że boli czy że jest politycznie niepoprawne.

Na przykład akcja T4. Fakt że była brutalna i chora (nie będę zdradzał szczegółów, ktoś ciekawy niech poszuka na Wikipedii) - ale jednak u podstaw była dość dobra intencja - ewolucja.

O akcji możemy pogadać w innym temacie, chciałem tylko zwrócić waszą uwagę na to, że czasem trzeba mówić o rzeczach, które są istotne, i nie można się osłaniać metodą "ale to nie wypada!"

Najwięcej na ten temat wiedział George Carlin - polecam jego "Its bad for ya". Wrzuciłem gdzieś na forum z napisami.

Tak, wiem że gadam od rzeczy czasem, proszę was o zrozumienie i wybaczenie. Staram się tylko przekazać swój punkt widzenia, ale czasem to tak, jakbym mówił kompletnie innym językiem - ja wiem że to ma sens, ale dla was to zwykły bełkot.

Inna sprawa że ktoś naprawdę inteligentny zrozumie o co mi chodzi...

[prawdziwy 666]

Chodzi o to, żeby nie zabijać kogoś, bez jego wyraźnej zgody

ale chrzcić dziecko bez jego wyraźnej zgody to można tak???

(ps. poprawiłem błąd na który zwrócił uwagę na dole Alu)

[ALCRD]

Traktujecie kobiety jak maszyny do rodzenia dzieci, a nie jak ludzi

z punktu widzenia natury... uproszczając..to po to kobiety właśnie są

chścić

chścić lol .. przepraszam nie moglem sie powstrzymać

najgorsze jest to że sprawą aborcji powoli przestaje sie przejmować a kiedyś byłem przeciwny..
przecież i tak organizm człowieka jest zaledwie w powijakach

bardziej problemem jest natura ludzka , moralnosc i poczucie winy

[kazik]

ale chrzcić dziecko bez jego wyraźnej zgody to można tak???

A posyłać do szkoły, bez jego zgody. Wysyłać do lekarza bez jego zgody kiedy jest chore, albo na szczepienia? Jeśli później to dziecko wyrośnie na ateistą to wątpię aby mu sam fakt chrztu wielce przeszkadzał. Wyskrobane nie wyrośnie już na nic.

Przypomniał mi się tekst o aborcji, który jakiś czas temu czytałem. Autor (bodajże Janusz Korwin-Mikke, ale nie jestem pewien) dziwił się dlaczego katolicy tak walczą z aborcją a ateiści ją popierają. Wg katolików dziecko jako niewinne stworzeniem, które nawet nie dostało szansy na grzeszenie pójdzie sobie do nieba i będzie oglądać oblicz Pana. Dla ateisty śmierć oznacza koniec istnienia, mimo to ci ateiści nie chcą dać szansy na istnienie tym dzieciaczkom. Proszę moi kochani wytłumaczcie mi to, dlaczego nie chcecie dać im szansy na życie? Czym motywujecie waszą decyzję?