Koniec świata?
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
- little_psycho
- Wytrenowany morderca
- Posty: 1074
- Rejestracja: 23 lut 2008, 16:49
- Lokalizacja: Z odbyta
No wiesz to się robi podejrzane, jeśli jest tyle katastrof w 2010 a jeszcze się nie skończył, to ile będzie w 2012?
- Pablo Abruzzi
- Seryjny zabójca
- Posty: 398
- Rejestracja: 23 wrz 2008, 11:45
- Lokalizacja: Niedaleko Katowic
Mylisz się. Znajdzie się grupa debilów w turbanach, zbudują sobie C4 i walną....hmmm może tak:
- Paryż
- Nowy Jork
- Warszawa
- Londyn
I to koniec świata? Nie, żyjemy dalej, tak samo jest i teraz, po 97 nikt nie podejrzewał, że może być koniec świata mimo iż zapowiadana go na 2000 rok, A POWÓDŹ MIAŁA MIEJSCE 3 LATA PRZED RZEKOMYM KOŃCEM, podobnie jak teraz. To tylko brednie i plotki.
- Paryż
- Nowy Jork
- Warszawa
- Londyn
I to koniec świata? Nie, żyjemy dalej, tak samo jest i teraz, po 97 nikt nie podejrzewał, że może być koniec świata mimo iż zapowiadana go na 2000 rok, A POWÓDŹ MIAŁA MIEJSCE 3 LATA PRZED RZEKOMYM KOŃCEM, podobnie jak teraz. To tylko brednie i plotki.
Ostatnio zmieniony 25 maja 2010, 21:21 przez Pablo Abruzzi, łącznie zmieniany 1 raz.
Si vis pacem, para bellum - Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny
Wegecjusz
Wegecjusz
PIOSENKA O KOŃCU ŚWIATA
W dzień końca świata
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.
W dzień końca świata
Kobiety idą polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka.
A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą, że staje się już.
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę,
Dopóki dzieci różowe się rodzą,
Nikt nie wierzy, że staje się już.
Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie.
Czesław Miłosz wiedział, co mówi. :)
W dzień końca świata
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.
W dzień końca świata
Kobiety idą polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka.
A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą, że staje się już.
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę,
Dopóki dzieci różowe się rodzą,
Nikt nie wierzy, że staje się już.
Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie.
Czesław Miłosz wiedział, co mówi. :)

- Pablo Abruzzi
- Seryjny zabójca
- Posty: 398
- Rejestracja: 23 wrz 2008, 11:45
- Lokalizacja: Niedaleko Katowic
Blablabla, taką piosenkę to Ci napiszę w 3 dni
Nie ma się czym zamartwiać. Tak jak mówiłem ludzkość sama się zniszczy, kiedy to nastąpi to zależy od nas.

Nie ma się czym zamartwiać. Tak jak mówiłem ludzkość sama się zniszczy, kiedy to nastąpi to zależy od nas.
Si vis pacem, para bellum - Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny
Wegecjusz
Wegecjusz
- Silver Dragon
- V.I.P.
- Posty: 7078
- Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
- Lokalizacja: East Mayberry
- Otrzymał piwo: 2 razy
https://wiadomosci.onet.pl/2186304,16,na ... ,item.html
Jeżeli tak ma wyglądać globalna apokalipsa, to będzie ciekawie
Jeżeli tak ma wyglądać globalna apokalipsa, to będzie ciekawie

Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew 



- DJ Pudzianos
- Miłośnik broni
- Posty: 208
- Rejestracja: 04 lut 2008, 17:06
Nikt nie jest w stanie powiedzieć, kiedy będzie koniec świata. Wszyscy się przejmują 2012 rokiem, ale, jak dobrze powiedział Dzastin, nikt nie zna prawdziwej daty. Choć w sumie i 2012 może być, bo co do tego nikt nie jest 100% pewny...
Zakładając, że ziemia ma około 5 mld lat, to kierując się słowami Ewangelii, gdzie jest powiedziane, że właśnie nadchodzi wieczór (który trwa od 2 tys. lat) możemy być spokojni o przyszłość naszą i naszych wnucząt z prostej kalkulacji. A jak to jest naprawdę? Nikt nie wie, możemy się tylko domyślać.
Zakładając, że ziemia ma około 5 mld lat, to kierując się słowami Ewangelii, gdzie jest powiedziane, że właśnie nadchodzi wieczór (który trwa od 2 tys. lat) możemy być spokojni o przyszłość naszą i naszych wnucząt z prostej kalkulacji. A jak to jest naprawdę? Nikt nie wie, możemy się tylko domyślać.
- JanPawełII
- Badass Multikiller
- Posty: 7
- Rejestracja: 15 cze 2010, 20:57
koniec świata to nie, conajwyżej gdzieś tak 2011-2014 elektronike i sieci energetyczne popali ale ja sie nie obawiam bo wszystkie dyski z backupem i ważnymi dla mnie rzeczami trzymam w "klatce" faradaya. Tak zabezpieczone przetrwają nawet impuls EMP z bomby atomowej.
- JanPawełII
- Badass Multikiller
- Posty: 7
- Rejestracja: 15 cze 2010, 20:57
shit happensPangia pisze:Za to ty nie przeżyjesz.
ej ludzie?! na naszym forum jest JanPawełII
On żyje!!!!!! o Bożęę
a co do tematu to końca świata nie będzie jeszcze i to długo.
Koniec świata będzie wtedy gdy wszystkie kraje będą ze sobą w zgodzie i nikt nie będzie ze sobą walczyć.
On żyje!!!!!! o Bożęę
a co do tematu to końca świata nie będzie jeszcze i to długo.
Koniec świata będzie wtedy gdy wszystkie kraje będą ze sobą w zgodzie i nikt nie będzie ze sobą walczyć.
- Deadly Jake
- Miłośnik broni
- Posty: 140
- Rejestracja: 17 wrz 2010, 07:47
Koniec świata... Heh. Według mnie nic się nie stanie. 2012 nie będzie moim pierwszym jak i ostatnim końcem świata jaki przeżyje. 2000 rok miał nam przynieść koniec świata - i co? Żyjemy! To cud! Tak samo będzie wyglądać 2012. Stek bzdur.
Jeśli się mylę - będę musiał z tym żyć... a nie, już nie będę wtedy żył. Więc nie widzę problemu
Jeśli się mylę - będę musiał z tym żyć... a nie, już nie będę wtedy żył. Więc nie widzę problemu

- Frugo_Ramone
- Niedorobiony bandzior
- Posty: 32
- Rejestracja: 22 lis 2010, 20:02
- Lokalizacja: Posen
Ten kto myśli, że koniec świata nastąpi w 2012 jest naiwnym dzieciaczkiem 
Pamiętam jak zapowiadali koniec świata w kwietniu 2000 r. Wtedy jako dzieciak bardzo sie przestraszyłem z tego powodu i tylko czekałem aż coś się za oknem wydarzy...
Jak sobie to przypominam to mi się łza w oku kręci. XD
Akurat w to wierzę. Kurde... Co to będzie jak cała elektryka na świecie padnie przez to zjawisko... wow...

Pamiętam jak zapowiadali koniec świata w kwietniu 2000 r. Wtedy jako dzieciak bardzo sie przestraszyłem z tego powodu i tylko czekałem aż coś się za oknem wydarzy...

Jak sobie to przypominam to mi się łza w oku kręci. XD
O tej teorii też słyszałem to jest tzw. burza słoneczna. https://pl.wikipedia.org/wiki/Burza_słonecznaJanPawełII pisze:koniec świata to nie, conajwyżej gdzieś tak 2011-2014 elektronike i sieci energetyczne popali
Akurat w to wierzę. Kurde... Co to będzie jak cała elektryka na świecie padnie przez to zjawisko... wow...
"Urodziłem się zmęczony, żyję po to, aby odpocząć."
Też słyszałam o tej burzy słonecznej, problemy z zasięgiem, prądem i te sprawy. Kilkadziesiąt lat temu też coś takiego było, i takie zjawiska są całkiem normalne, ale czytałam gdzieś, ze ta burza ma być jakaś wyjątkowo wielka


Myślę, że jest to niemożliwe, gdyż ludzie będą mogli przewidzieć tą burzę odpowiednio wcześnie i zabezpieczyć linie energetyczne i inne zagrożone obiekty. Może być za to problem z zasięgiem w telefonach, GPS i innych plastikach, oraz możemy się spodziewać problemów z internetemFrugo_Ramone pisze:Co to będzie jak cała elektryka na świecie padnie przez to zjawisko... wow...
