Koniec świata?

Bardziej i mniej konkretne rozmowy na określone tematy, niezwiązane bezpośrednio z tematyką strony, ale nurtujące niemal każdego. To wcześniejszy Duży Hyde Park plus kilka luźniejszych tematów.

Moderatorzy: Moderatorzy, Admini

Awatar użytkownika
little_psycho
Wytrenowany morderca
Wytrenowany morderca
Posty: 1074
Rejestracja: 23 lut 2008, 16:49
Lokalizacja: Z odbyta

25 maja 2010, 21:00

No wiesz to się robi podejrzane, jeśli jest tyle katastrof w 2010 a jeszcze się nie skończył, to ile będzie w 2012?


Awatar użytkownika
Pablo Abruzzi
Seryjny zabójca
Posty: 398
Rejestracja: 23 wrz 2008, 11:45
Lokalizacja: Niedaleko Katowic

25 maja 2010, 21:19

Mylisz się. Znajdzie się grupa debilów w turbanach, zbudują sobie C4 i walną....hmmm może tak:
- Paryż
- Nowy Jork
- Warszawa
- Londyn

I to koniec świata? Nie, żyjemy dalej, tak samo jest i teraz, po 97 nikt nie podejrzewał, że może być koniec świata mimo iż zapowiadana go na 2000 rok, A POWÓDŹ MIAŁA MIEJSCE 3 LATA PRZED RZEKOMYM KOŃCEM, podobnie jak teraz. To tylko brednie i plotki.
Ostatnio zmieniony 25 maja 2010, 21:21 przez Pablo Abruzzi, łącznie zmieniany 1 raz.


Si vis pacem, para bellum - Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny
Wegecjusz
Awatar użytkownika
Robseßed
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 4986
Rejestracja: 14 paź 2006, 13:33
Lokalizacja: Lodsch
Kontakt:

30 maja 2010, 11:41

PIOSENKA O KOŃCU ŚWIATA

W dzień końca świata
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.

W dzień końca świata
Kobiety idą polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka.

A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą, że staje się już.
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę,
Dopóki dzieci różowe się rodzą,
Nikt nie wierzy, że staje się już.

Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie.


Czesław Miłosz wiedział, co mówi. :)


Obrazek
Awatar użytkownika
Dzastin
Seryjny zabójca
Posty: 336
Rejestracja: 20 lip 2009, 21:03
Lokalizacja: Zgierz

30 maja 2010, 17:06

Cała prawda. Ludzie gadają głupoty o jakiś znakach i innych pierdołach, a nawet nie zorientujemy się kiedy nastąpi koniec świata. Tak jak było napisane w Piśmie Świętym "Nie znacie dnia ani godziny".


Awatar użytkownika
Pablo Abruzzi
Seryjny zabójca
Posty: 398
Rejestracja: 23 wrz 2008, 11:45
Lokalizacja: Niedaleko Katowic

02 cze 2010, 17:40

Blablabla, taką piosenkę to Ci napiszę w 3 dni :D
Nie ma się czym zamartwiać. Tak jak mówiłem ludzkość sama się zniszczy, kiedy to nastąpi to zależy od nas.


Si vis pacem, para bellum - Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny
Wegecjusz
Awatar użytkownika
Silver Dragon
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7078
Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
Lokalizacja: East Mayberry
Otrzymał  piwo: 2 razy

18 cze 2010, 18:11

https://wiadomosci.onet.pl/2186304,16,na ... ,item.html
Jeżeli tak ma wyglądać globalna apokalipsa, to będzie ciekawie :P


Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew :evilbat:
Obrazek
Awatar użytkownika
Slayer
Zabójca na sterydach
Zabójca na sterydach
Posty: 656
Rejestracja: 01 lip 2009, 19:02

18 cze 2010, 18:27

Lipa, miałem nadzieje że z nieba będą spadać koty :(.


Teachin bitches how to swim
Awatar użytkownika
DJ Pudzianos
Miłośnik broni
Posty: 208
Rejestracja: 04 lut 2008, 17:06

25 cze 2010, 23:15

Nikt nie jest w stanie powiedzieć, kiedy będzie koniec świata. Wszyscy się przejmują 2012 rokiem, ale, jak dobrze powiedział Dzastin, nikt nie zna prawdziwej daty. Choć w sumie i 2012 może być, bo co do tego nikt nie jest 100% pewny...
Zakładając, że ziemia ma około 5 mld lat, to kierując się słowami Ewangelii, gdzie jest powiedziane, że właśnie nadchodzi wieczór (który trwa od 2 tys. lat) możemy być spokojni o przyszłość naszą i naszych wnucząt z prostej kalkulacji. A jak to jest naprawdę? Nikt nie wie, możemy się tylko domyślać.


Awatar użytkownika
JanPawełII
Badass Multikiller
Posty: 7
Rejestracja: 15 cze 2010, 20:57

26 cze 2010, 11:56

koniec świata to nie, conajwyżej gdzieś tak 2011-2014 elektronike i sieci energetyczne popali ale ja sie nie obawiam bo wszystkie dyski z backupem i ważnymi dla mnie rzeczami trzymam w "klatce" faradaya. Tak zabezpieczone przetrwają nawet impuls EMP z bomby atomowej.


Awatar użytkownika
Pangia
Koleś
Koleś
Posty: 3710
Rejestracja: 20 lip 2009, 11:06

26 cze 2010, 11:57

Za to ty nie przeżyjesz.


Awatar użytkownika
JanPawełII
Badass Multikiller
Posty: 7
Rejestracja: 15 cze 2010, 20:57

26 cze 2010, 12:10

Pangia pisze:Za to ty nie przeżyjesz.
shit happens


Awatar użytkownika
reaver
Wnerwiony urzędas
Posty: 13
Rejestracja: 05 lip 2009, 23:09

30 cze 2010, 00:58

ej ludzie?! na naszym forum jest JanPawełII
On żyje!!!!!! o Bożęę

a co do tematu to końca świata nie będzie jeszcze i to długo.
Koniec świata będzie wtedy gdy wszystkie kraje będą ze sobą w zgodzie i nikt nie będzie ze sobą walczyć.


Awatar użytkownika
Deadly Jake
Miłośnik broni
Posty: 140
Rejestracja: 17 wrz 2010, 07:47

19 wrz 2010, 00:18

Koniec świata... Heh. Według mnie nic się nie stanie. 2012 nie będzie moim pierwszym jak i ostatnim końcem świata jaki przeżyje. 2000 rok miał nam przynieść koniec świata - i co? Żyjemy! To cud! Tak samo będzie wyglądać 2012. Stek bzdur.

Jeśli się mylę - będę musiał z tym żyć... a nie, już nie będę wtedy żył. Więc nie widzę problemu :8-):


Awatar użytkownika
Frugo_Ramone
Niedorobiony bandzior
Posty: 32
Rejestracja: 22 lis 2010, 20:02
Lokalizacja: Posen

24 lis 2010, 15:33

Ten kto myśli, że koniec świata nastąpi w 2012 jest naiwnym dzieciaczkiem :P
Pamiętam jak zapowiadali koniec świata w kwietniu 2000 r. Wtedy jako dzieciak bardzo sie przestraszyłem z tego powodu i tylko czekałem aż coś się za oknem wydarzy... :D
Jak sobie to przypominam to mi się łza w oku kręci. XD
JanPawełII pisze:koniec świata to nie, conajwyżej gdzieś tak 2011-2014 elektronike i sieci energetyczne popali
O tej teorii też słyszałem to jest tzw. burza słoneczna. https://pl.wikipedia.org/wiki/Burza_słoneczna

Akurat w to wierzę. Kurde... Co to będzie jak cała elektryka na świecie padnie przez to zjawisko... wow...


"Urodziłem się zmęczony, żyję po to, aby odpocząć."
Awatar użytkownika
Dzastin
Seryjny zabójca
Posty: 336
Rejestracja: 20 lip 2009, 21:03
Lokalizacja: Zgierz

24 lis 2010, 16:08

Też słyszałam o tej burzy słonecznej, problemy z zasięgiem, prądem i te sprawy. Kilkadziesiąt lat temu też coś takiego było, i takie zjawiska są całkiem normalne, ale czytałam gdzieś, ze ta burza ma być jakaś wyjątkowo wielka :zdziw:
Frugo_Ramone pisze:Co to będzie jak cała elektryka na świecie padnie przez to zjawisko... wow...
Myślę, że jest to niemożliwe, gdyż ludzie będą mogli przewidzieć tą burzę odpowiednio wcześnie i zabezpieczyć linie energetyczne i inne zagrożone obiekty. Może być za to problem z zasięgiem w telefonach, GPS i innych plastikach, oraz możemy się spodziewać problemów z internetem ;>


Zablokowany