05 mar 2009, 17:18
Chodzę do technikum elektrycznego.
Figury woskowe nie będą żyć własnym życiem, nie będą przeżywać uniesień i zawodów miłosnych, nie będą harować aby utrzymać rodzinę, nie będą cieszyły się z radości tego świata, ani cierpieć zranione przez ten sam świat. Taka jest różnica.
Co do Twojej wypowiedzi. No właśnie co czyni człowieka?
Świadomość? - jeśli tak, to możemy zabijać ludzi w śpiączce, niemowlęta, starych i psychicznie chorych.
Samodzielność? - skoro tak, to za zabójstwo człowieka nie można kogoś kto zabił osobę sparaliżowaną, bądź dziecko.
Możliwość samodzielnego pobierania pokarmu bądź oddychania? - czy zatem osoby żyjące dzięki respiratorom nie są ludźmi?
Fakt narodzin? - wtedy zabicie płodu w łonie matki nie jest morderstwem, ale jeśli płód zostanie w jakiś sposób wyciągnięty poza macicę i dopiero wtedy zginie, to już mamy do czynienia z morderstwem.
Pełne ukształtowanie się płodu? - a co z dziećmi, które urodziły się z wadami, np. bez ręki? Nie są ludźmi?
Jedyny i niepowtarzalny kod DNA? Jeśli tak, to każda aborcja jest morderstwem, bo niszczy jedyny i niepowtarzalny genotyp ludzki, który powstaje przy połączeniu plemnika z komórką jajową.
No więc drodzy czytacze tej wiadomości, co czyni człowieka człowiekiem?
Ostatnio zmieniony 05 mar 2009, 17:19 przez
kazik, łącznie zmieniany 1 raz.