Nicki

Nasze forumowe zabawy i przyjazne rozmowy o niczym i na pełnym luzie. Wcześniej znane jako Mały Hyde Park. Posty nie są zliczane.

Moderatorzy: Moderatorzy, Admini

Awatar użytkownika
Robseßed
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 4986
Rejestracja: 14 paź 2006, 13:33
Lokalizacja: Lodsch
Kontakt:

11 lis 2008, 00:37

U mnie z Kmieciem to było tak...

Do 6. klasy podstawówki mówiono na mnie Kuba, ew. jakieś tam odmiany tego. Jak zacząłem chodzić na treningi ręcznej w grudniu '04, to trener musiał nas jakoś zacząć pamiętać... nie pasowało mu moje imię, :D łatwiej kojarzył nazwisko, lol, i tak powstała moja ksywka. 13. rok mojego życia uznaję za taki wiek buntu, przeciw rodzicom i ogólnie zasadom. Głupota, nie miałem innych problemów. W każdym razie - w szkole ludzie zaczęli znać Kmiecia (to była szkoła podstawowa, dosyć łatwo było się wybić), więc pozostałem przy tej ksywce. Później zaczęła mi się zbyt bardzo kojarzyć z `kmiotem`, więc zacząłem kombinować z odmianami Robbiego. Wyszło ostatecznie Robsessed, ale w życiu codziennym kumple z podstawówki i gimnazjum dalej mówią do mnie per Kmieciu. W liceum powróciłem do swojego imienia, czasem ktoś tam powie `Robbie`. Zdarza się i `Kmieciu`, ale już rzadziej.
Koniec.


Obrazek
Awatar użytkownika
Dr. Dundersztyc
Szalony Naukowiec
Szalony Naukowiec
Posty: 1299
Rejestracja: 05 gru 2007, 22:48
Lokalizacja: Druelselstein
Kontakt:

11 lis 2008, 00:47

Loc pisze:Dawniej bylem... Lodzik Loc (idiotyczne, niech nikt mnie nie wypomina. Zreszta zaraz bedzie wiekszy idiotyzm :D ). Lodzik sie wzielo z tego, ze kiedys na kolonii jedne czopki sie smialy bo "kupuje ciagle lody" (hehe, wlasnie w TYM kontekscie :D ), i wlasciwie przyjalem te przezwisko TYLKO dlatego, bo nie wiedzialem co to znaczy do konca. No i lodzik brzmi jak OG. A Loc to od OG Loca z GTA:SA.
Historia twojego przypadku po prostu mnie wzruszyła :cry:. Doktorze Robss - proszę o nową dawkę pavulonu dla tego pana...

zielAK - no powiem tak: zielak'ów w sieci jest jak psów. Ale jest tylko ten jeden zielAK (tak jak dobra marka piwa, po którym nie ma się kaca i nie ma poczucia, że się coś wypiło :D )


Obrazek
Awatar użytkownika
Robseßed
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 4986
Rejestracja: 14 paź 2006, 13:33
Lokalizacja: Lodsch
Kontakt:

11 lis 2008, 00:50

zielAK pisze:Doktorze Robss - proszę o nową dawkę pavulonu dla tego pana...
Ja, ale zostać tylko ein butelka in kieszeń... prawdzicylina, ja? Gut, gut lek.


Obrazek
Awatar użytkownika
Tiquill
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 14476
Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
Lokalizacja: z naprzeciwka
Postawił piwo: 1 raz
Otrzymał  piwo: 1 raz
Kontakt:

11 lis 2008, 00:51

zielAK pisze:zielAK - no powiem tak: zielak'ów w sieci jest jak psów. Ale jest tylko ten jeden zielAK (tak jak dobra marka piwa, po którym nie ma się kaca i nie ma poczucia, że się coś wypiło :D )
Trochę mało. :P Skąd te AK? Coś wojennego?


Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Obrazek
Awatar użytkownika
Dr. Dundersztyc
Szalony Naukowiec
Szalony Naukowiec
Posty: 1299
Rejestracja: 05 gru 2007, 22:48
Lokalizacja: Druelselstein
Kontakt:

11 lis 2008, 00:54

Tiquill pisze:Trochę mało. :P Skąd te AK? Coś wojennego?
No dobra masz mnie. Miało to być tajemnicą. AK prócz tego, że mnie wyróżnia od innych zielak'ów zaznacza moją sympatię i ogromny szacunek do Armii Krajowej. Automat Kałasznikowa - z tym się nie utożsamiam, to sowiecki wynalazek, ale muszę przyznać dobrze się z niego strzela.


Obrazek
Awatar użytkownika
Tiquill
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 14476
Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
Lokalizacja: z naprzeciwka
Postawił piwo: 1 raz
Otrzymał  piwo: 1 raz
Kontakt:

11 lis 2008, 00:57

Czyli dobrze przypuszczałem. Zabawa i szacunek do historii w jednym. Gut. xD


Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Obrazek
Awatar użytkownika
Robseßed
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 4986
Rejestracja: 14 paź 2006, 13:33
Lokalizacja: Lodsch
Kontakt:

11 lis 2008, 00:58

robseSSed :evil:


Obrazek
Awatar użytkownika
Tiquill
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 14476
Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
Lokalizacja: z naprzeciwka
Postawił piwo: 1 raz
Otrzymał  piwo: 1 raz
Kontakt:

11 lis 2008, 01:28

Robsessed pisze:robseSSed :evil:
No, co ty nie powiesz? :diabel:










EDIT: Widzicie tą przerwę ^^ w poście. To powiało grozą... :):
Ostatnio zmieniony 11 lis 2008, 01:30 przez Tiquill, łącznie zmieniany 1 raz.


Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Obrazek
Awatar użytkownika
Robseßed
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 4986
Rejestracja: 14 paź 2006, 13:33
Lokalizacja: Lodsch
Kontakt:

11 lis 2008, 01:32

Mhrrrrocznie. ^^

I tak powstał nasz forumowy Mrocz. :):


Obrazek
Awatar użytkownika
Tiquill
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 14476
Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
Lokalizacja: z naprzeciwka
Postawił piwo: 1 raz
Otrzymał  piwo: 1 raz
Kontakt:

11 lis 2008, 01:44

A nie z MSH? To jak w końcu z Mroczem jest?

Ot, kolejna zagadka. Step by step, odkrywamy kolejne tajemnice. Niebywałe! :diabel:


Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Obrazek
Awatar użytkownika
Robseßed
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 4986
Rejestracja: 14 paź 2006, 13:33
Lokalizacja: Lodsch
Kontakt:

11 lis 2008, 01:46

A ja znam genezę nicka Mrocza... :> Ale nie powiem, bo obiecałem. :D


Obrazek
Awatar użytkownika
Tiquill
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 14476
Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
Lokalizacja: z naprzeciwka
Postawił piwo: 1 raz
Otrzymał  piwo: 1 raz
Kontakt:

11 lis 2008, 01:54

Dobra, dobra, nie motajmy za dużo, bo cała Polska będzie chciała to wiedzieć. :ciii:


Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Obrazek
Awatar użytkownika
DJ Pudzianos
Miłośnik broni
Posty: 208
Rejestracja: 04 lut 2008, 17:06

11 lis 2008, 18:27

Jam jest DJ Pudzianos, bo...

Jako że od 3 klasy podstawówki jestem członkiem młodzieżowego teatru Skene we Włocławku, trza mi było tam jakąś ksywkę wymyślić. Pewien człek, którego mile wspominam, zawsze na mój widok mówił ironicznie "ach, co za mięśnie u niego, toż to Pudzian!", "Co tam słychać, panie Pudzianie?". No i zostało, Pudzian.

Po dwóch latach do zespołu doszłą pewna urokliwa **** (imienia nie podam, bo się do niej dokopiecie :D ). Mówiła też na mnie Pudzian, lecz zaczęła też mówić Pudzianos Morejro...

Tak sobie ubzdurałem, że fajniej brzmi Pudzianos, lecz nadal wszyscy móili na mnie Pudzian, lub Pudzianina (od pół roku tak mówiwą).

Razu pewnego zabawiłem się w DJ i stworzyłem, dość kiepski, remix Sextasy oraz pioseneczkę My Psy ( na wrzucie jest... nie słuchajcie, tego, błagam... To zbyt chore jest...). No to jakiś pseudonim trzeba było dorobić : DJ Pudzianos...

No i tak też powstała ksywka na tym forum... Na Kulturotece (patrz mój podpis) jestem Pudzianos... Lecz tu... Tu jestem DJ PUdzianos! Woooohooo! (ależ ja jestem chory... :) )
Ostatnio zmieniony 11 lis 2008, 18:31 przez DJ Pudzianos, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
Loc
Wytrenowany morderca
Wytrenowany morderca
Posty: 1996
Rejestracja: 20 sie 2008, 14:31
Lokalizacja: Outer-Outer Heaven

11 lis 2008, 18:36

zielAK pisze:
Loc pisze:Dawniej bylem... Lodzik Loc (idiotyczne, niech nikt mnie nie wypomina. Zreszta zaraz bedzie wiekszy idiotyzm :D ). Lodzik sie wzielo z tego, ze kiedys na kolonii jedne czopki sie smialy bo "kupuje ciagle lody" (hehe, wlasnie w TYM kontekscie :D ), i wlasciwie przyjalem te przezwisko TYLKO dlatego, bo nie wiedzialem co to znaczy do konca. No i lodzik brzmi jak OG. A Loc to od OG Loca z GTA:SA.
Historia twojego przypadku po prostu mnie wzruszyła :cry:. Doktorze Robss - proszę o nową dawkę pavulonu dla tego pana...
Ta, ta, srutututu. Wiele osob tak mowilo. Nie wzruszaj sie tak, bo ja juz zmadrzalem. :)

zielAK, podaliśmy chyba przez przypadek adrealinę... :/ Doktor Jozef Men.. RobSS
Ostatnio zmieniony 11 lis 2008, 18:37 przez Loc, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
Kariko
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 1227
Rejestracja: 28 gru 2006, 16:51
Lokalizacja: Bydgoszcz / Gdańsk

09 wrz 2009, 23:09

Hah, jeszcze sobie przypomniałem inny nick, jaki mam - Karnisterlooy, dlaczego? Otóż kłóciłem się kiedyś z kolegą o słowo "kanister". Ja uważałem, że ta wersja jest poprawna, a on, że "kaRnister". On jako fan piłki nożnej w owym okresie miał hopla na Ruuda van Nisterlooya. I tak jakoś to złożył twierdząc jeszcze, że do owego Holendra podobny jestem ^^. Cóż nieszkodliwe pseudo, raczej go nie używam, jest po prostu śmieszne.


Zablokowany