STEAM - na pewno zło?

[seebeek17]

Stream

Steam jbc.

[Lothar]

W sumie jedyna wada to fakt, że wraz z wejściem w życie nowego regulaminu nie posiadasz danej gry na własność, a jedynie wykupujesz prawo do jej użytkowania.

[Tiquill]

Czym więc tak naprawdę teraz są gry na płytkach CDA? Kiedyś były nasze. A teraz? No, nie zakupione na Steamie, a jedynie jego wymagają. Lecz jesteśmy ich posiadaczami, czy łapy Steama sięgają dalej niż zdrowy rozsądek (bo chamstwo już dawno przekroczono w tej materii)?

EDIT: Poprawka. Zamiast początkowego Czym dałem Czy co burzyło sens wypowiedzi.

[BloodLogin]

CDA 2014 Deus Ex Bunt Ludzkości
kusi ... ale konto Steam

[Pangia]

Ten grubas nie jest taki głupi, na jakiego wygląda, przecież nie pokasują ot tak sobie kont ludziom i nie pozabierają im gier, bo dostaną internetowy wpi♥rdol i ludzie znajdą sobie alternatywę albo zaczną po prostu piracić gry. Ja przez te 2 lata czy ile tam mam Steama to jedyny problem, jaki miałem (i właściwie to mam) to to, że mi się nadpisuje własny dźwięk przychodzącej wiadomości (chociaż ustawiłem na tylko do odczytu, nie wiem, może to wina ostatniego update'u) – to brzdęknięcie jest dobre przy przeglądaniu neta, ale jak gram w coś i w tle leci muzyka z Winampa, to nie słyszę, że ktoś do mnie pisze.

[Mike]

CDA 2014 Deus Ex Bunt Ludzkości
kusi ... ale konto Steam

I niby jak takie coś zainstalować kiedy się nie ma internetu w kompie?
Ja znalazłem u siebie idealny sposób na złamanie Steama i chociaż nie mam neta w kompie to posiadam większość gier na Steam z CDA i działają bez neta
Kiedy mam coś intalować to pożyczam modem od kolegi a po instalacji włączam tryb offline na Steam i git

[Pangia]

Ja znalazłem u siebie idealny sposób na złamanie Steama i chociaż nie mam neta w kompie to posiadam większość gier na Steam z CDA i działają bez neta

Przecież do samego grania w gry na Steamie nie jest potrzebny internet. Grasz w trybie offline i tyle. Ciekawe, co tam takiego genialnego wymyśliłeś.

[Mike]

Przecież do samego grania w gry na Steamie nie jest potrzebny internet. Grasz w trybie offline i tyle. Ciekawe, co tam takiego genialnego wymyśliłeś.

No przecież napisałem w poprzednim poście

Kiedy mam coś intalować to pożyczam
modem od kolegi a po instalacji włączam tryb
offline na Steam i git

[Silver Dragon]

Przecież do samego grania w gry na Steamie nie jest potrzebny internet. Grasz w trybie offline i tyle. Ciekawe, co tam takiego genialnego wymyśliłeś.

No przecież napisałem w poprzednim poście

Kiedy mam coś intalować to pożyczam
modem od kolegi a po instalacji włączam tryb
offline na Steam i git

No to teraz uruchomcie sobie Skyrim w trybie offline. Viel spaß
Wszystko zależy od gier i pazerności wydawcy

[Pangia]

No i właśnie tak się kończy wariowanie klimatu. Zamiast normalnej zimy to 10 stopni ciepła i przez to taki przyj♥bany jak papa do dachu łażę i nie widzę oczywistych oczywistości.
No i dalej nie widzę tego przebłysku geniuszu w twoim sposobie, od tego przecież jest tryb offline w Steamie (przynajmniej ja jakoś nie miałem z nim problemów jak niektórzy piszą).
Odnośnie ostatniego posta (za długo zwlekałem z wysłaniem własnego ): wierzcie lub nie, ale jak dla mnie jeśli gra nie jest ścigałką, strzelanką lub połączeniem obu to się dla mnie nie nadaje. Ot, taki ze mnie dziwak.

[Mike]

Pangia, wyścigówki i strzelanki to też mój ulubiony gatunek gier . Co do mojego ostatniego posta to chodziło mi o to, że jeśli gra jest na Steam a niema się neta to zawsze można pożyczyć modem lub zrobić go sobie samemu w telefonie przez USB. Potem wystarczy offline na Steam i można się cieszyć grą. Gdy kupi się grę na Steam a ta "nie kce sie zainstalować bez neta " to nie trzeba się odrazu wku*wiać na całe Valve bo zawsze jest jakieś wyjście... nie taki Steam zły, jak go opisują .

[Pangia]

To ja jeszcze nie miałem okazji do bawienia się z grami z płytki wymagającymi Steama – zawsze albo płytka, albo Steam. A nawet że nie miałem nigdy problemów z grami na Steamie, raz tylko mi się Stalker wysypywał, ale okazało się, że solucją jest wyłączenie modemu podczas startu gry (notabene z wirtualnie nieistniejącym multiplayerem), zresztą po niedługim czasie problem sam ustąpił.

[Lothar]

Nie zapominajmy, że opublikowanie gry na Steam i jej Steam-only wersja to tylko i wyłącznie wolna wola wydawców, a nie samego Valve.

[Mike]

Nie zapominajmy, że opublikowanie gry na Steam i jej Steam-only wersja to tylko i wyłącznie wolna wola wydawców, a nie samego Valve.

Dokładnie... przykładem jest State of Decay.

[Silver Dragon]

Pazerność wydawców nie ma granic
Ja nigdy nie zgodzę się na robienie z klienta 'niewolnika'