Psy :)

Nasze forumowe zabawy i przyjazne rozmowy o niczym i na pełnym luzie. Wcześniej znane jako Mały Hyde Park. Posty nie są zliczane.

Moderatorzy: Moderatorzy, Admini

Awatar użytkownika
Mr Minio
Redaktor
Redaktor
Posty: 7035
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:24

22 kwie 2011, 15:23

Ale przez te 2-3 dni będzie leżało, śmierdziało i wkurzało potencjalnych przechodniów.


"Are the hills going to march off?
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
Awatar użytkownika
Alixo
Wytrenowany morderca
Wytrenowany morderca
Posty: 1653
Rejestracja: 05 kwie 2007, 08:49
Lokalizacja: localhost

22 kwie 2011, 15:51

Przechodnie zazwyczaj powinni chodzi po chodnikach, wydeptanych ścieżkach, mój załatwia się na "dziewiczych" polach gdzie nikt nie chodzi.


Obrazek
Awatar użytkownika
Silver Dragon
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7078
Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
Lokalizacja: East Mayberry
Otrzymał  piwo: 2 razy

22 kwie 2011, 23:41

Alixo pisze:Co ty, porównujesz psa do człowieka?
Masz rację, nie warto. Czasami ludzie są o wiele gorsi niż psy. A jaki właściciel, taki pupilek
Mr Minio pisze:Po psie i swoim zwierzaku należy sprzątać. Zwierzątko to nie tylko przyjemność, ale też obowiązki. Musisz go myć, karmić to i sprzątać po nim. Jak, za przeproszeniem, nasra, to Twoim zasranym obowiązkiem jest to sprzątnąć. Wyobrażasz sobie ludzi załatwiających się na wielką skalę na chodniku?
Co z tego, że będziesz czyścić po swoim pupilku, skoro inni właściciele psiaków będą mieli wszystko głęboko w rzyci. Ty będziesz się wysilał a syf i tak i tak będzie. Tu trzeba by było zmienić ludzką mentalność.
Mr Minio pisze:Ale przez te 2-3 dni będzie leżało, śmierdziało i wkurzało potencjalnych przechodniów.
Potencjalni przechodnie niech najpierw zadbają o siebie. Dla mnie o wiele większym problemem są wszędobylskie śmieci, ale to już inna sprawa ;)


Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew :evilbat:
Obrazek
Awatar użytkownika
Tiquill
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 14476
Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
Lokalizacja: z naprzeciwka
Postawił piwo: 1 raz
Otrzymał  piwo: 1 raz
Kontakt:

26 kwie 2011, 03:10

Alixo pisze:Przechodnie zazwyczaj powinni chodzi po chodnikach, wydeptanych ścieżkach, mój załatwia się na "dziewiczych" polach gdzie nikt nie chodzi.
W parkach trawa także służy na miejsca miejskich pikników.
Silver Dragon pisze:Co z tego, że będziesz czyścić po swoim pupilku, skoro inni właściciele psiaków będą mieli wszystko głęboko w rzyci. Ty będziesz się wysilał a syf i tak i tak będzie. Tu trzeba by było zmienić ludzką mentalność.
Ale właśnie taki jeden pierwszy może zacząć to zmieniać. Od czegoś trzeba. Będzie śmieszył, intrygował i - pobudzi do myślenia. I nie chodzi mi o obywatelską postawę i takie tam pierdoły. Ale żeby po prostu być człowiekiem a nie świnią i żyć w przyjemnym otoczeniu. Niestety, jak jest, to jest.

Wiecie? Znam takiego psa, który zawsze wraca ze spaceru z człowiekiem, który lubi mówić "Bry!". Fajny z niego psiak, spokojny, czysty. 8-)
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Tiquill, łącznie zmieniany 1 raz.


Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Obrazek
Awatar użytkownika
Silver Dragon
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7078
Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
Lokalizacja: East Mayberry
Otrzymał  piwo: 2 razy

26 kwie 2011, 10:04

Tiquill pisze:Ale właśnie taki jeden pierwszy może zacząć to zmieniać. Od czegoś trzeba. Będzie śmieszył, intrygował i - pobudzi do myślenia. I nie chodzi mi o obywatelską postawę i takie tam pierdoły. Ale żeby po prostu być człowiekiem a nie świnią i żyć w przyjemnym otoczeniu. Niestety, jak jest, to jest.
Nie mam zamiaru robić z siebie durnia. Wystarczyło mi zobaczyć jak wyglądała okolica po zimie >> zwątpiłem. Jeden wielki sral i śmietnik.

Jak już pisałem swego czasu w SB. W Niemczech zawsze rano idzie gość ze specjalnym odkurzaczem i zbiera świństwa. Problem nie istnieje. Czemu w Polsce nikt o tym nie pomyśli?


Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew :evilbat:
Obrazek
Awatar użytkownika
Tiquill
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 14476
Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
Lokalizacja: z naprzeciwka
Postawił piwo: 1 raz
Otrzymał  piwo: 1 raz
Kontakt:

27 kwie 2011, 02:31

Silver Dragon pisze:Nie mam zamiaru robić z siebie durnia.
No, trzeba dużo samozaparcia. I przyznam, nie wszędzie się da. Bo gdy okolica durna, to łatwo durniem zostać.
Silver Dragon pisze:W Niemczech zawsze rano idzie gość ze specjalnym odkurzaczem i zbiera świństwa. Problem nie istnieje. Czemu w Polsce nikt o tym nie pomyśli?
A mamy bezrobocie... Bo durnie nami rządzą. Od władz gminnych po sam szczyt. I bo durnie ich wybierają. Daleko nam do kultury bycia. Sterany naród z nas.

Ale koniec z ludźmi, tutaj rządzą psy! Wracajmy do tematu. ;)

Jako kilkulatek pamiętam w domu i podwórzu owczarka niemieckiego. Duże, serdeczne i niezbyt mądre chyba bydle. Jak że byłem często zabawką w jego łapach i pysku, rodzice oddali go, w trosce o me zdrowie i życie. :D

W wieku dorosłym miałem kundla, ładny pies - czarny, podpalany, połowa wielkości owczarka, lśniąca sierść. Bardzo trwożliwy. Kiedyś mi go ukradli, bo był szczekliwy, więc dobry do pilnowania. Długo chodziłem i szukałem go. Wreszcie wrócił, sam. Widać nie przydał się, bo jego tchórzliwość była silniejsza niż szczekliwość. Jaki on wtedy wychudzony i niepewny do mnie szedł. Jak go wtedy uściskałem. :) Zginął tragicznie, pod kołami samochodu. Był wyjątkowo ślepy na ruch uliczny, nie pojmował tego zupełnie, nic a nic. Biorę sobie za winę jego śmierć, bo niepotrzebnie wychodziłem z nim na coraz dłuższe spacery. Dzięki nim i jego samodzielne wędrówki stawały się coraz rozleglejsze. Aż sam trafił na ruchliwą ulicę.

Więcej psów nie miałem i nie chcę mieć. Zbyt emocjonalna pasja. I, co tu mówić, cenię wygodę, a przy psie trzeba pracy. I rośnie moje uczulenie na sierść zwierzęcą. Alergia, choroba współczesnej ludzkości. Dziś jesteś zdrowy, jutro i ciebie dopadnie. Tak było ze mną.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Tiquill, łącznie zmieniany 1 raz.


Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Obrazek
Awatar użytkownika
Silver Dragon
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7078
Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
Lokalizacja: East Mayberry
Otrzymał  piwo: 2 razy

27 kwie 2011, 13:18

Ja mam kundelka średniej wielkości. Znalazłem go jeszcze będąc małolatem w worku z materiału wraz z pięcioma innymi koło śmietnika. dopiero co na oczy widziały. Reszta psiaków 'rozeszła' się jak ciepłe bułeczki. Kto przechodził, brał jednego, a mój psiak jest już ze mną 19 lat ;)
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2011, 15:01 przez Silver Dragon, łącznie zmieniany 1 raz.


Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew :evilbat:
Obrazek
Awatar użytkownika
Marlo64
Początkujący morderca
Posty: 75
Rejestracja: 19 wrz 2011, 17:44
Lokalizacja: Catharsis

23 gru 2011, 20:09

Ja mam owczarka niemieckiego ma na imię rex i ma 13 lat. :)


Myślałeś że dzisiaj nie umrzesz niespodzianka!
Awatar użytkownika
Karpiu
Zabójca na sterydach
Zabójca na sterydach
Posty: 516
Rejestracja: 20 lis 2007, 21:24
Lokalizacja: Eichenbruck

23 gru 2011, 21:06

kundel, półtora roku, imię Mike, maść szarozłota. W sumie u weterynarza wpisałem Mike J jako imię, ale i tak wszyscy wołają go [mai:ki']


Awatar użytkownika
seebeek17
Modder
Modder
Posty: 8399
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:25
Lokalizacja: Z Zewnątrz
Kontakt:

07 gru 2013, 22:54

Ja uwielbiam husky.
Do psiego zaprzęgu na zimę jak znalazł. :p


Awatar użytkownika
Mozal
Stuprocentowy psychol
Stuprocentowy psychol
Posty: 903
Rejestracja: 08 paź 2011, 17:06
Lokalizacja: Polska

08 gru 2013, 00:17

Ja mam 2-letniego beagla.


:rozpacz:
Zablokowany