
Największym problemem imigrantów jest ich niechęć do asymilacji. Nie potrafią docenić tego, co zostało im dane, oni tylko ssą socjale, żerują na tubylcach, stawiają wymagania i roszczenia. Z tolerancyjnym podejściem trzeba natychmiast skończyć, bo jak na razie sami sobie szkodzimy. W Europie wschodniej na szczęście nie jest tak źle, ale jak u nas będą takie systemy socjalne, jak na zachodzie, to zacznie się arabska ekspansja (i nie tylko, Murzyni też zjeżdżają do Europy, chociaż szczególnie upodobali sobie Francję, wystarczy spojrzeć na ich reprezentacje w dowolnej dziedzinie sportu). Imigracja to niestety zło, a bydło, gdzie stanie, tam nasra, Europa sama na to pozwala.
P.S - moja wypowiedź nie tyczy się każdego imigranta w Europie, są tacy, którzy się asymilują (tak powinno być), ale niestety lwia część tych ludzi tego nie robi. Powinno się ich po prostu deportować do syfu, z którego przyjechali, a w Europie wprowadzać akcje propagujące rozmnażanie, żeby wytrącić ignorantom argument - "Europie potrzebna jest dawka arabskiej krwi, żeby przetrwać, bo mamy niż demograficzny" - pospolicie mówiąc dałbym osobie, która by takie coś przy mnie powiedziała po ryju, bo inny argument by nie dotarł.