Jednak jeśli byłoby to bardziej atrakcyjne, to chętnie ujrzałbym Kolesia w egzoszkielecie jako tajnym, skradzionym z bazy wojskowej projekcie. Już na samą myśl o tym pojawia mi się uśmiech na twarzy

Mi jednak wystarczyłby karabin pulsacyjny zdobyty w bazie wojskowej, na przykład taki jak w nowym Turoku. To byłby odjazd

Zobaczcie sami (0:25 i 0:38-0:50):
[youtube][/youtube]
A co do egzoszkieletu. Niby jak mógłby być on napędzany plazmą? Zrobienie małego tokamaku jest możliwe, lecz wykorzystanie z tego energii już nie. To byłaby przesada. W sumie zasilanie zostawmy w spokoju.
Czy byłaby w czymś takim miło widziana jakaś fajna broń? Jak myślicie?
Według mnie fajny byłby duży karabin, albo shotgun dopasowany do rozmiarów egzoszkieletu. A jak już boss rozwaliłby nam sprzęcik (też ma swoją wytrzymałość - taka moja koncepcja), to wtedy wyskakujemy i z karabinkiem pulsacyjnym, no i tu chętnie widziałbym moją wersję z umiejętnym chowaniem lub krążeniem wokół jakichś kontenerów, czy czegoś tam innego. Tylko zakładając, że boss byłby szybszy, to trzeba byłoby jechać na jakichś dopalaczach typu kotnik (strzykawa w dłoń...
