Zdam Wam niedługo relację, jak mi 'poszło'.

Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
czasami życie sobie można zmarnować i bez tych dodatków...Dexter pisze:Mówię wam jeżeli nie chcecie sobie życia marnować to nie palcie i nie zażywajcie narkotyków!
Każdy ma swoje gusta, ale 'Królewskie' kiedyś sponosrowało Legię Warszawę, więc nie można tego pić.Cor Angar pisze:najlepsze to Warka strong, Warka, Lech, Tyskie,Królewskie...
Dokładnie! A ja śmieje sie ze wszystkich osób w moim wieku, młodszych, starszych, którzy na wszelkich imprezach, sylwestrach itp chleją na umór a potem sie czołgają po ziemi, albo już nawet sie nie czołgają. A jaka jest najczęstsza odpowiedź ? "żeby sie lepiej bawić". No jeżeli sie bawić ze znajomymi nie można bez hektolitrów alkoholu, to chyba trzeba zmienić znajomych, a nie chlać...No ale, po co ja sie rozpisuje. i tak nikt mnie nie posłucha.Śmieszą mnie natomiast niektórzy ludzie uważający, że gdy się napiją, czy naćpają to będą weseli i zapomną o kłopotach i problemach, a o tym się nigdy nie zapomni. To wróci, a dodatkowo używki mogą sprawić, że taka osoba wpadnie w nałóg.
Raczej nazwałbym to nałogiem, a nie chorobą, ale pewne symptomy właściwe chorobie także występują. To jednak, że nie można nałogu przezwyciężyć jest bzdurą. Da się. Mało kto jest na tyle silny i wyrwały, ale jest to możliwe.Ryuq666 pisze:Alkoholizm jest paskudną chorobą, z której sie nie można wyleczyć.
Skąd ja to znam... Teraz lato, czas wolny. Pierwsze co po zakończeniu roku to impreza na cześć początku wakacji. A raczej melanż, jak sami to nazywają. Walenie aż do upadłego...Ryuq666 pisze:Dokładnie! A ja śmieje sie ze wszystkich osób w moim wieku, młodszych, starszych, którzy na wszelkich imprezach, sylwestrach itp chleją na umór a potem sie czołgają po ziemi, albo już nawet sie nie czołgają. A jaka jest najczęstsza odpowiedź ? "żeby sie lepiej bawić".
Pisać warto. Zawsze warto. Nawet jeśli to nie pomoże nikomu, ani nie zmieni niczyjego zdania.Ryuq666 pisze:No jeżeli sie bawić ze znajomymi nie można bez hektolitrów alkoholu, to chyba trzeba zmienić znajomych, a nie chlać...No ale, po co ja sie rozpisuje. i tak nikt mnie nie posłucha.