Po obejrzeniu AdBustera stwierdziłam, że zadam wam zagadkę z zakresu marketingu.
Karma 1:
suszone mięso drobiowe o obniżonej zawartości tłuszczu (w tym 19% kurczaka), kukurydza, suszone białko zwierzęce, pasza pszenna, tłuszcz zwierzęcy, mąka kukurydziana, suszone białko zbożowe, ryż (4%), hydrolizat wątroby, hydrolizowane białko drobiowe, przetworzone białko wołowe i wieprzowe, wysłodki buraczane, sól, chlorek potasu
Karma 2:
zboża, mięso i produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego (4% jagnięcina), oleje i tłuszcze (m.in. 0,2% tran, 0,2% olej słonecznikowy), roślinne produkty uboczne (w tym 2% suszonej melasy z buraków cukrowych ), minerały (np. 0,7% tripolifosforan sodu).
Która z karma jest podobno dla piesków, a którą 'kocią' jedzą moje koty?
Zgaduj zgadula - koteł czy pieseł?
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
- Silver Dragon
- V.I.P.
- Posty: 7078
- Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
- Lokalizacja: East Mayberry
- Otrzymał piwo: 2 razy
Miauczki są straszliwie wybredne. Karma nr 1 pasuje do kota jak ulał
Gdzieś czytałem, że żarcie dla kota jest o wiele zdrowsze od tego co zjadają ludzie
Gdzieś czytałem, że żarcie dla kota jest o wiele zdrowsze od tego co zjadają ludzie

Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew 


