My Dyling Bride
Samael
Nightwish
Limbionich Art
Satiricon
Lordi
Slayer
Metalica
Iron Madein
Megadeth
Sum 41
Avenged Sevenfold
Green Day
Mucc
Gazette
Nigtmare

[ Dodano: 2011-08-04, 16:14 ]
No i jeszcze Sabaton


Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
ten zespołek tez lubie-Maximize The Hormone
ja blusa i popu bardzo mało slucham ŻADKO cos wpadnie mi w ucho żebym miala ochote sluchac... z rapu to pojedyncze piosenki (zależy jaki wykonawca co nagra.. zazwyczaj chetnie slucham psychorapu najczesciej jakies nutki z tego nurtu wynajduje;))Blues. Głównie w wykonaniu B.B. Kinga i Joego Bonamassy.
A także taki zgrabny rockabilly.
I trudny do zakwalifikowania James Brown oraz Hot Chocolate.
Z popu(tak, słucham też popu):
-Katie Melua
-Celine Dion
-Jem
-Agua De Annique
-Mika
-Mr. Bungle
-Kendric
-Leee John
-Martina Topley-Bird
-Moloko
-Primitive Radio Gods
-Lincoln Brewster
Wiem, że kilka podanych tutaj kawałków podchodzi pod inny typ muzyki, ale nie bądźmy tacy drobiazgowi.
Obie znam i są bardzo dobre.Japonka93 pisze:Co do soundtracków/neoklasycznych (być może to wymieniłeś lecz jest za dużo by sprawdzać terazto moge podać dwie nutkiPierwsza no i druga, znana dosyc
Te sonic i sex machineguns Jest ...(sorry za określenie) tragiczne-Sonic Hispeed Omega - instrumentalny power metal,
-X Japan - chyba najpopularniejszy japoński zespół,
-Sex Machineguns - nazywani "Asian Iron Maiden",
-Tomayasu Hotei - tak, to ten facet co stworzył Main Theme do filmu Kill Bill
No cóż. Każdy ma własne zdanie.Japonka93 pisze:Te sonic i sex machineguns Jest ...(sorry za określenie) tragiczne-Sonic Hispeed Omega - instrumentalny power metal,
-X Japan - chyba najpopularniejszy japoński zespół,
-Sex Machineguns - nazywani "Asian Iron Maiden",
-Tomayasu Hotei - tak, to ten facet co stworzył Main Theme do filmu Kill Bill
Ależ ma ich o wiele więcej. Napisz, która to ta, Twoim zdaniem, "jedyna dobra".Japonka93 pisze:ten Tomayasu Hotei ma chyba jedna dobra piosenke
No widzisz. Jakieś takie dziwne to moim zdaniem, ale niezłe.Japonka93 pisze:Moi Dix Mois przypadło mi do gustu
Ta nutka w wykonaniu gitarzysty tego zespołu jest świetna.Japonka93 pisze:Co do Loudness .. fakt zdolny gitarzysta ale nic wiecej![]()
Jak można mieć taki rozrzut co do odmian metalu? New Wave British i American się mocno różnią, na ogół jak ktoś lubi jedną z nich, to tej drugiej już nie bardzo. I jeszcze J-metal, nieźle nasraneJaponka93 pisze:No to i ja sie tutaj wypowiem.... Ogólnie slucham różnych odmian rocka i metalu np.:
My Dyling Bride
Samael
Nightwish
Limbionich Art
Satiricon
Lordi
Slayer
Metalica
Iron Madein
Megadeth
Sum 41
Avenged Sevenfold
Green Day
Mucc
Gazette
Nigtmare
![]()
[ Dodano: 2011-08-04, 16:14 ]
No i jeszcze Sabatonoczywiscie nie tylko ale za dużo by wymieniac
Widocznie można. Ja np. jeśli chodzi o metal lubię i Nightwisha i Maximize The Hormone i Arch Enemy i Paina i Opeth i Slipknot i Machine Head i inne. Lubię i jazz i blues i muzykę klasyczną i metal i rock. Jak widać można lubić prawie każdy gatunek muzyki, bo ludzie, którzy ograniczają się tylko do jednego... ograniczają się po prostu.eddie pisze:Jak można mieć taki rozrzut co do odmian metalu?
Aaa. Czyżby trv metalowiec, który lubi tylko stare zespoły? ^^eddie pisze:Już nie wspominając że np. Iron Maiden to głównie metal lat '80, a większość tej listy to nowe gówna które są dla mnie podróbkami/przeróbkami metalu.
Może nie natrafiłeś na nic dobrego, albo natrafiłeś, ale sam podświadomie nie chcesz tego czegoś polubić. W dzisiejszych czasach jest dużo muzyki kiepskiej, ale nadal można trafić na dużo dobrych zespołów, tak jak to było kiedyś. Stara muzyka, owszem, ma ten specyficzny klimat, którego ze świecą szukać przy większości współczesnych bandów, ale wyjątki się zdarzają, a poza tym, jak wiadomo, klimat to nie wszystko.eddie pisze:To jest niemożliwe, nigdy mi się nie zdarzyło polubić czegoś nowszego niż z lat '90, nie licząć Invaders Must Die (The Prodigy), ale oni mają swój styl którego się trzymają
No, tak jakby, częściowo to można mnie porównać do Hitlera w poszukiwaniu electroMr Minio pisze:Aaa. Czyżby trv metalowiec, który lubi tylko stare zespoły? ^^
Jak ja nie lubię takich zespołów... Nienawidzę. A żeby wiedzieć o co mi chodzi to jeszcze dodam: Coma, Pidżama Porno, Hey.eddie pisze:Kazik, Nagły Atak Spawacza...
Chodzi Ci o covery? Ja z coverami mam tak, że większość z nich, moim zdaniem, jest lepsza od oryginałów podczas gdy dla większości ludzi jest zupełnie odwrotnie...eddie pisze:Albo jest już którąś z rzędu przeróbką, a jak słyszę cudze "wizje artystyczne" utworu z duszą to mi się krew w żyłach ścina, bo oryginał był stworzony w jakimś zamyśle, i tak powinno zostać.
Domyślam się o jaki zespół Ci chodzi, ale poczekam i zapytam: O jaki?eddie pisze:No i zastanawiam się jak zawodzenie jakiejś babki może być uznawane za metal, to zwykły smęt z basem i jakąś drętwą solówką. Raczej mi do tego pasuje pop czy coś takiego
A ja Ci powiem, że nadal można stworzyć coś niezwykłego i nowego. Skoro z filmami się udaje to z muzyką tym bardziej.eddie pisze:Czasem sobie myślę że lepiej by było gdyby przestały się tworzyć nowe zespoły, bo i tak każdy, chcąc czy nie, coś podrobi, w mniejszym lub większym stopniu. Aż się boję kolejnych lat...
Hej! Ja to znam. W jakimś filmie było, prawda?eddie pisze:A, zapomniałbym. Nie ograniczam się tylko do tego metalu, bo uwielbiam dobre electro, house i drumbeat
Dzięki za to!eddie pisze:Albinoniego
Jeśli chodzi o kompozycje to sprawdź to. Wersja instrumentalna tak, aby growl Ci nie rozwalił czapy.eddie pisze:W ogóle bardzo mi się podoba muzyka instrumentalna, ale ciężko o dobre kompozycje.
+1 Aczkolwiek ja zawsze znajduję. Może źle szukasz, albo oglądasz filmy undergroundowe?eddie pisze:Zwykle jak trafiam na jakiegoś kompozytora to po filmach, i potem szukam jak debil.
A te potrafią być naprawdę świetne i nie odbiegają od tych filmowych. Ba! Czasem je nawet przerastają.eddie pisze:Całe szczęście ratują mnie jeszcze soundtracki z anime i gier
Ja to kiedyś lubiłem Kazika i N.A.S., jeszcze jak miałem z 8 lat to mi się strasznie podobałoMr Minio pisze:Jak ja nie lubię takich zespołów... Nienawidzę. A żeby wiedzieć o co mi chodzi to jeszcze dodam: Coma, Pidżama Porno, Hey.
Nie powiem o jaki zespół chodzi, bo już kilka takich smętów słyszałem, i żadnego nie zapamiętałem. W ogóle nie bardzo się znam na tych nowszych. Coś mówi że Nightwish to jeden z takich zespołów, ale pewnie źle mi się wydajeMr Minio pisze:Domyślam się o jaki zespół Ci chodzi, ale poczekam i zapytam: O jaki?
Spybreak! jest z Matrixa, ale nie pamiętam której części, chyba pierwszej. Ale to nie przez film na to wpadłem, tylko próbując składać sobie soundtrack do gry, dopiero potem mi się przypomniało że to było w filmie. W ogóle The Propellerheads są nieźli, akurat Spybreak! to ich najlepszy kawałek, a w każdym razie najłatwiej wpadający w uchoMr Minio pisze:Hej! Ja to znam. W jakimś filmie było, prawda?
Nie bardzo mi się to podoba, słychać że amerykańskie. Ale to nic, czasem znajduje się coś fajnegoMr Minio pisze:Jeśli chodzi o kompozycje to sprawdź to. Wersja instrumentalna tak, aby growl Ci nie rozwalił czapy.
Wielu ludzi się jara tym, ja raczej nie, ale kompozycje są niezłe.
Za to np. Opeth się jaram, bo kompozycje mają nieziemskie.
Nie wiem czy oglądam undergroundowe filmy, ale lubię oglądać popaprane rzeczy, takie w które był zamieszany Tarantino, Rodriguez, albo ktoś z ich ekipy. No i lubię niektóre głośniejsze tytuły, ale raczej takie do 2005, później zaczęły się już filmy podobne do poprzednich, albo lipne bo plastikoweMr Minio pisze:Może źle szukasz, albo oglądasz filmy undergroundowe?
Czyli chodzi Ci o symfoniczny metal? Nightwish, Within Temptation, Epica etc. Ja tam lubię takie połączenia. No i jest to metal, bo jednak są piosenki Nightwisha z growlem(czy tam harschem).eddie pisze:Nie powiem o jaki zespół chodzi, bo już kilka takich smętów słyszałem, i żadnego nie zapamiętałem. W ogóle nie bardzo się znam na tych nowszych. Coś mówi że Nightwish to jeden z takich zespołów, ale pewnie źle mi się wydajeMr Minio pisze:Domyślam się o jaki zespół Ci chodzi, ale poczekam i zapytam: O jaki?
A no tak, Matrix! Mi też ta nutka wpadła w ucho.eddie pisze:W ogóle The Propellerheads są nieźli, akurat Spybreak! to ich najlepszy kawałek, a w każdym razie najłatwiej wpadający w ucho
To jeszcze sobie Opeth zapuść i powiedz co sądzisz.eddie pisze:Nie bardzo mi się to podoba, słychać że amerykańskie. Ale to nic, czasem znajduje się coś fajnego
No to akurat tego pana filmy są bardzo znane, więc nie wiem jak mogłeś mieć trudności ze znalezieniem danego utworu...eddie pisze:Nie wiem czy oglądam undergroundowe filmy, ale lubię oglądać popaprane rzeczy, takie w które był zamieszany Tarantino, Rodriguez, albo ktoś z ich ekipy. No i lubię niektóre głośniejsze tytuły, ale raczej takie do 2005
To nie temat o filmach, tylko o muzyce, więc wróćmy do tematu, ale powiem Ci tylko, że po 2005 też wydano kilka perełek, np. Gran Torino czy Wyspa Tajemnic, ale ten temat kontynuujmy już w wątku o filmach, a tutaj skupmy się na muzie.eddie pisze:później zaczęły się już filmy podobne do poprzednich, albo lipne bo plastikowe