PostalSite.info

Tak jak zapowiadałem, założyłem ten temat. W temacie o PEGI pojawiło się kilka wypowiedzi nt. tego, jak wyrażają się nasi (zwykle) młodzi rodacy podczas grania w najróżniejsze gry komputerowe. Każdy z nas na pewno gra w jakąkolwiek grę przez Internet, bo co to za gra samemu albo z botami? Fajniej pograć z innym człowiekiem. Niestety, ten człowiek częściej nas zwyzywa za byle co niż taki małomówny bot.
"Pochwalmy" się w tym temacie, jakimi obelgami raczono nas pod naszym adresem, grając w multiplayerach.
Głównie gram w Soldata, stąd będą u mnie przykłady tylko z tej gry.
Na przykład: po wygranej mapie w Soldacie zostałem uraczony prostym "pie*dol się!"
Na jednym z serwerów CTF, gdzie dostępne są tylko 2 bronie: piła motorowa i M72 LAW (przeładowuje się dokładnie 4,75 sekundy, więc jest sens wybierać), ci grający z wyrzutniami wyzywali tych z piłami od n00bów, idiotów i sami wzajemnie nazywali siebie durniami ("moron team"). Cóż, też bym był zły, jakbym 2 razy nie trafił w przeciwnika uciekającego z flagą i czekał te 5 sekund na przeładowanie LAWa

Poza tym ogólnie wyzywa się ludzi: "m79 n00b" (jak pisałem w ww. temacie, wystarczy się zbliżyć do przeciwnika i frag na 99%), rzadziej "spas n00b" (bo jeden strzał z bliskiej odległości zabiera 80 HP, poza tym wystarczy strzelać nieco pod kątem, żeby zasypać przeciwnika deszczem śrutu).
Teraz jedna uwaga o polskich serwerach. Paradoksalnie, na ogół na nich najlepiej się gra (lepiej właściwie tylko na niemieckich), wyłączając serwery DodgeBall (DB), które są zdominowane przez Polaków. Dlaczego? Ano dlatego, że są dobre serwery i z każdego kraju jest blisko, co oznacza, że grają głównie ludzie spoza Polski, a przeciętny polski gracz nie umie sklecić nawet prostego zdania po angielsku, więc nikt nikogo nie wyzywa, bo nie umie.
I na koniec, dlaczego niektórzy nie powinni mieć Ne0strady (lub innego dostawcy Internetu). Screen oczywiście robiony na serwerze CTF (czyli jedna drużyna czerwona, druga niebieska):
https://img823.imageshack.us/img823/3775 ... 070531.png

Oj, tak. Dzieci nie brakuje. Zauważyłem jednak, że niektórzy Czesi w Tribes: Zemsta byli dość wkurzający, ale i śmieszni.

[C]zech: Ahoj ja sjem Czech. Je tu negdo Czech albo Slovak?
[J]a: Ahoj ja sjem Polak
[C]zech:

Hmm... kiedyś też pogrywałem w soldata i nie mogłem sobie poużywać M79 bo od razu kicki i wyzywanie...

A co do ankiety... są ludzie i ludziska. Ja częściej trafiam na ludzi (tam w 65%) niż ludziska. Ci którzy wyzywają to po prostu osoby które chcą triumfować niż o prostu się rozerwać.

Anglicy i Czesi wyzywają gdy przegrywają.
Niemcy czasem ,ale częściej uciekają z serwera .
A Polacy rzadko, jeśli już to ciągle te same osoby.

Ja proponuję skupić się też na innych narodowościach, w końcu tam też są n00by. Aha i zdania zrobiłam bez cenzury jako cytaty... A z tymi kropeczkami to nieładnie wygląda.

W ramach modyfikacji świątecznej usunięto krew (i nadal zapomnieli ją włączyć ale to szczegół, przecież nikt nie zauważy

). Zapytałam się wtedy, czemu nie ma krwi. Odpowiedź brzmiała: BO SA KURWA SWIETA!!!

Inny przykład. Była to rozmowa dwóch kolesi w wieku, tak myślę, około 16 lat.
Może była nie do końca taka ale tu ma to samo znaczenie:
- Zadzwon do mnie
- I co
- Ej zadzwon do mnie
- Jest twoja mama w domu
- Nie bo [nie pamiętam]
- Zadzwon do mnie
Admin: WEZ TY KURWA ZADZWON DO NIEGO ALBO [nie pamiętam]

Kolejna rozmówka:
[...]
- Ostatnio robilem to 8 dni temu
- Chcesz to cie wypyram
[...]

I jeszcze jedna
- O kurwa
- Gdzie?:)
-A w pizdzie za rogiem loda napierdala

Ktoś kiedyś jeszcze sugerował, że wojna się skończyła gdyż Niemcy zjedli Whiskas...

A co do nieokreślonych narodowości. Ktoś wszedł na serwer i po chwili gry zapytał się (po angielsku), jak skakać. Odpisuje mu: spacją. On dalej się pyta: jak się skacze? To parę kolejnych osób pisze, że spacją. W końcu zapytał się po raz trzeci i ktoś mu odpowiedział, że żeby skoczyć trzeba nacisnąć Escape->Disconnect->Exit. Już miałam mu tłumaczyć gdzie jest spacja i jak wygląda ale go wyrzucili.

Dam jeszcze jeden przykład. Na Enemy Territory jest gracz który nazywa się Neco ale jest adminem i gra dość dobrze jako inżynier (moja ulubiona specjalność). I grał wtedy jago medyk. Pojawił się komunikat że ma killing spree 35... To jeszcze się tym chwalił, a nie chciałam żeby doszedł do 40. Przed respawnem wzięłam granatnik, którym zwykle gram, no i go rozwaliłam. A on zamiast mnie pochwalić wyzwał mnie od zjebów

A co do n00bów kiedyś płynąc pod wodą zostałam zaatakowana miotaczem ognia. Dziwią mnie także ci co nie umieją się rozłożyć z moździerzem (PPM) i idą na przeciwnika z nim w ręku.

Od pewnego czasu trzech Polaków zasypuje mnie serią pytać. Bo oni chcą 4 level uprawnień administratorskich a że wchodzą na serwer międzynarodowy bez znajomości angielskiego, to chcą żebym poprosiła za nim.

Na koniec dodam o pewnym graczu który w trakcie 20-minutowej mapy uzyskał statystyki mniej więcej 36 morderstw na 356 śmierci...

Ja po tym updacie gry Team Fortress 2 mam nadzieje, że teraz nie zmieni się ona w przedszkole. (Jakby kto nie wiedział. Teraz TF2 jest w wersji Free 2 Play)

Haha, Olga, przypomniało mi się. Temu Miszczowi_PL mówili, że ALT+F4 to god mode, patrzę po chwili:
Miszcz_PL has disconected

W League of Legends praktycznie każdy polak jakiego spotkałem sra bez przerwy że KS i KS. Gnoje nie doceniają tego że nieraz ratuje im się dupy, albo dobija się kogoś kiedy ucieka

Mr Minio pisze:Haha, Olga, przypomniało mi się. Temu Miszczowi_PL mówili, że ALT+F4 to god mode, patrzę po chwili:
Miszcz_PL has disconected

Myślałem, że już nikt na to się nie nabiera

MaxiS pisze:Hmm... kiedyś też pogrywałem w soldata i nie mogłem sobie poużywać M79 bo od razu kicki i wyzywanie...

Eee tam, na dużej części serwerów jest autobalance, a jak masz dobre staty, to nikt przecież nie da F12 po to, żeby jednego z lepszych zawodników wywalić

W ramach modyfikacji świątecznej usunięto krew (i nadal zapomnieli ją włączyć ale to szczegół, przecież nikt nie zauważy ). Zapytałam się wtedy, czemu nie ma krwi. Odpowiedź brzmiała: BO SA KURWA SWIETA!!!

Inny przykład. Była to rozmowa dwóch kolesi w wieku, tak myślę, około 16 lat.
Może była nie do końca taka ale tu ma to samo znaczenie:
- Zadzwon do mnie
- I co
- Ej zadzwon do mnie
- Jest twoja mama w domu
- Nie bo [nie pamiętam]
- Zadzwon do mnie
Admin: WEZ TY KURWA ZADZWON DO NIEGO ALBO [nie pamiętam]

Niezłych macie adminów - jak ja kurw*wałem na serwie, bo mi nie wychodziło, to facet mi napisał, żebym nie przeklinał. Spytałem, czy admin. Odparł że tak i na tym się skończyło. W sumie mogłem sprawdzić, ale mi się nie chciało.
Sytuacja jeszcze świeża: wygrałem mapę, a facet o nicku **kolo** tak:
**kolo**: fuck
**kolo**: huj
Strasznie musiał cierpieć, jak obrywał ode mnie Rugerem

Pangia pisze:Myślałem, że już nikt na to się nie nabiera

Może to zastosuję

A jak gracie spotykacie się z hakerami i aimbotami? Bo ja z hakerem 2 razy, aimboty mają często. Niedawno jeden ze snajperów został na tym przyłapany, dostał bana na 24 000 dni. Polak rzecz jasna (nazywał się 'huj').

W niektórych grach np. Combat Arms co druga osoba na servie miała aimbota.

W Soldacie nie jest to częste, ale raz na serwerze z mapami do wspinaczek (climbu) był taki koleś, co dostawał votekicka, a on zmieniał IP i wchodził z powrotem na serwa i łapał flagę. Ale raz znudził się i zaczął wchodzić do naszej bazy. Coś pomylił i wpadł na polygon zabijający i zostawił flagę. No to ja szybko ją złapałem i pomyślałem, że może capnę (bazą gry jest tryb CTF). Facet cały czas nade mną lewitował i liczył, że spadnę. Mapa była krótka i łatwa, więc nie spadłem i capnąłem

A raz to jakiś koleś miał hacka na serwerze DM, to wypłoszył wszystkich z serwa, a ja stałem w miejscu i jak się pojawiał, to tłukłem go. Wygrałem ze statami 9-2

Ale szczerze to 2 rzeczy najbardziej mnie wkurzają: poradniki do używania CheatEngine i to, że jak jest cheater na serwie i jest votekick na niego, to nie wszyscy zagłosują (lub jest bug na serwie) i mimo, że wszyscy dadzą F12 (czyli tak), to nie wyrzuci kolesia z gry.

U nas wypłaszają boty... Czasami ale rzadko pojawia się kilka, mamy ogółem 26 (tyle naliczyłam) różnych botów. Czasami są dobre, np. kiedyś jeden fajny gość którego lubię posegregował nam teamy (był adminem). My graliśmy jako Alianci a na Osi były same boty... Mapa skończyła się tak, że w 20 minut zabiłam 66 botów Panzerfaustem

A robicie sobie party w grach w necie? My mamy na serwerze Friendly Fire więc możemy się bawić bez obaw, a jak wy?

Olga pisze:A robicie sobie party w grach w necie? My mamy na serwerze Friendly Fire więc możemy się bawić bez obaw, a jak wy?

Raczej nie, tylko dzisiaj na mapie Arena2 (taka cholernie malutka mapa, chyba nawet na monitorze 800x600, jak staniesz na środku, to możesz całą mapę obejrzeć bez ruszania się, tylko rozglądanie się myszką - pamiętajcie, że Soldat to gra 2D) to wziąłem piłę motorową i wszystkich ścinałem, to w końcu połowa serwa biegała z Sawem

To my robimy na ET co jakiś czas, często bez okazyjnie. Na potrzeby party czasami zmieniamy nazwy (normalnie jestem McNugget), na np. Tom i Jerry, Hello Kitty czy My Little Pony, ale bo zamieniamy się nazwami... Takie wydzieliłam rodzaje
- party:
- w gaciach
- w ubraniu kompletnym
- przy czym party może być:
- trick-jump party z granatami/bombami/artylerią/Panzerfaustami
- ze strzykawkami
- z lornetkami
- z walkami na noże
- wieża z dynamitu (dla engi)
I co kto jeszcze wymyśli
Na party urodzinowych (przynajmniej moim) świeczki są z min a sto lat z bindów

Oczywiście dla jaj ktoś nam czasami podkłada komendę !disorient [tu nazwa gracza].
Jak na party są problemy z oświetleniem np. na mapie Wurzburg Radars czy jakoś tak to bierzemy miotacz ognia, świetnie się też sprawdza zasłona dymna i gaz bojowy.

Ta gra wiernie oddaje realia II Wojny Światowej, nie ma co

A co do durnych żartów zwykle są to komendy (xxx to nazwa gracza):
!pant X ściąga mu spodnie
!chicken X - 'Gracz X biega jak kurczak pozbawiony głowy!'
!cry X - wiadomo
!disornient X (tylko dla adminów) - dezorientuje i przestawia ruchy wykonywane przez myszkę
Czasami ktoś komuś włazi na moździerz co w wyniku Friendly Fire kończy się śmiercią tego pierwszego... Oczywiście n00bom nie jest potrzebny kolega, sami się potrafią zabić strzelając w górę. Oczywiście to 'wszystko przez zepsucie', więc trzeba im inżyniera

PostalSite.info

Polacy a gry komputerowe

Polacy a gry komputerowe