
A na Ukrainie rozejm. Amnestia, uwolnienie jeńców, swoboda językowa. Ale z kim? Z terrorystami. I bez rozbrojenia i wycofania wojsk. Moskwa obiecała dokładne wypełnianie warunków rozejmu. Wojsko ukraińskie leży. Dziennikarka z Ukraine Today na ruskiej telewizji woła na żywo "Nie kłamcie!". Ukraina straciła w walkach w Donbasie 2/3 swojego sprzętu. W 48 godzin po odmowie pomocy Obamy (nawet oni!) Ukraina oddała Donbas. Memorandum zgadza się na raka który toczyć będzie Ukrainę. Dzień przyjaznych ludzi w urodziny Putina. Naród rosyjski kocha swego prezydenta. To inny świat.
Już nie wiem ile tych konwojów, już wiele rzeczy nie łapię, gubię się. Cały ten ciąg wydarzeń jawi się jak chory bełkot, którego nikt nie rozumie. Za dużo wszystkiego!
To bolszewicy. Naród rosyjski to bolszewicy, nawet w dobie internetu zachowują się jak jednomyślny rój posłuszny woli królowej. Ich tożsamość to czerwona gwiazda, nie wyleczyli się z tego, nadal w to wierzą. W końcu, tylko tam mógł zrodzić się komunizm, to immanentna cecha tej społeczności. Niemcy mogli wyleczyć się z nazizmu, każdy naród przechodzi chorobę i zdrowieje. Ale nie Rosjanie, to ciągle żywe, tylko tkwiło ukryte. Faszyzm został na naszych oczach zdewaluowany, przez ich chorą propagandę. Coś, co niedawno brzmiało złowrogo i źle się kojarzyło, teraz budzi rechot i pogardę. Słowa niszczą. Ale skoro taki Nikita Michałkow wielbi Putina i zajęcie Krymu a za nim elita "intelektualna" Rosji (czy tam w ogóle istnieje coś jak intelekt??), to czego chcieć od prostaczków. No i ci zachodni debile: Depardieu, Rourke, Seagal... Opadają nie tylko ręce.
Czy ja się dziwię Unii? Zdrajcy! Europa lubi kroić, swoich sąsiadów i cały kontynent. Tak było jest i będzie. Nie wierzę. Ale czy nie rozumiem tej wstrzemięźliwości? Rozumiem. To jest rozbrat dwóch sióstr, w to nikt nie będzie się angażował na serio, i Polska też nie powinna. A drażnić i osłabiać Rosję? Kto się ośmieli. Jak nieznośnie długo wykrwawiał się Majdan, tak i cała Ukraina krwawić będzie jeszcze długo. Unikać konfliktu. Ale zrobić, zrobić Ukrainę, cholera, zbroić!
Nowa Rosja obok Ukrainy, Putin tak od lat postrzega Donbas. Marginalny twór, o którym nie pamiętam, czy uczyli w szkole w ogóle, raz utworzony, będzie odżywał. To znakomite narzędzie do propagandy. Warto Rosjanom wciskać takie postrzeganie świata. Tak samo Krym. Nigdy nie był naprawdę rosyjski, ale komu to przeszkadza, zły Chruszczow oddał Ukrainie rosyjski Krym. Teraz potrzebny jest korytarz na Krym. A potem korytarz na Naddniestrze. A potem?
Kto go powstrzyma?