HOT NEWS!
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
- Dr. Dundersztyc
- Szalony Naukowiec
- Posty: 1299
- Rejestracja: 05 gru 2007, 22:48
- Lokalizacja: Druelselstein
- Kontakt:
To samo się dzieje co w USA po "Katrinie". Tyle, że amerykanie potrafili szybko przywrócić ład i porządek. Zresztą mówili, że z więzienia uciekło 6000 skazanych na dożywocie...

- Silver Dragon
- V.I.P.
- Posty: 7078
- Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
- Lokalizacja: East Mayberry
- Otrzymał piwo: 2 razy
https://technowinki.onet.pl/wiadomosci/i ... tykul.html
Jest pomysł na wprowadzenie licencji na korzystanie z internetu w celu "zmniejszenia zagrożenia przed cyberwojną". Już bardziej idiotycznego pretekstu nie mogli wymyślić
Ciekawe kto na tym zarobi?
Jest pomysł na wprowadzenie licencji na korzystanie z internetu w celu "zmniejszenia zagrożenia przed cyberwojną". Już bardziej idiotycznego pretekstu nie mogli wymyślić

Ciekawe kto na tym zarobi?
Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew 



- The Iceman
- V.I.P.
- Posty: 1484
- Rejestracja: 27 gru 2008, 12:06
- Lokalizacja: بيروت
Ciekawy pomysł, ale kafejki internetowe i szkoły by na tym straciły. W sieci mogłoby być mniej idiotów, tylko wg. mnie taki pomysł obecnie jest niewykonywalny.
Posiadam zasilacz z białej listy.
- Dr. Dundersztyc
- Szalony Naukowiec
- Posty: 1299
- Rejestracja: 05 gru 2007, 22:48
- Lokalizacja: Druelselstein
- Kontakt:
Im się coś naprawdę we łbach poprzewracało. Internet to jedyna ostoja wolności na tym świecie, a oni jeszcze chcą przejąć nad nim kontrolę. Ja jeszcze jestem w stanie zrozumieć ograniczenia dostępu co do prowadzenia samochodu, pilotowania śmigłowca czy do broni palnej... ale TO już jest czysty absurd...
Czy wspinałem już coś kiedyś tu o żydach i masonach?
Czy wspinałem już coś kiedyś tu o żydach i masonach?

Ciii, Bilderberg patrzy. Mimo, że, jak to tutaj ładnie określiłeś Internet to jedyna ostoja wolności na świecie, to oni też mają tutaj swoje wtyczki i mogą namierzać ludzi sprzeciwiających się, albo wiedzących o Novus Ordo MundiDr. Dundersztyc pisze:Czy wspinałem już coś kiedyś tu o żydach i masonach?
- Dr. Dundersztyc
- Szalony Naukowiec
- Posty: 1299
- Rejestracja: 05 gru 2007, 22:48
- Lokalizacja: Druelselstein
- Kontakt:
<szeptem> Kariko! Chyba mamy tu takiego jednego... jest łysły, a do tego dziwnie gada:Kariko pisze:oni też mają tutaj swoje wtyczki i mogą namierzać ludzi sprzeciwiających się, albo wiedzących o Novus Ordo Mundi
The Iceman pisze:Ciekawy pomysł, ale kafejki internetowe i szkoły by na tym straciły. W sieci mogłoby być mniej idiotów, tylko wg. mnie taki pomysł obecnie jest niewykonywalny.

- Silver Dragon
- V.I.P.
- Posty: 7078
- Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
- Lokalizacja: East Mayberry
- Otrzymał piwo: 2 razy
https://sport.onet.pl/imprezy/vancouver- ... omosc.html
Jeszcze się olimpiada na dobre nie rozpoczęła, a już zbiera żniwo
Jestem ciekaw co za debil projektował trasę na której doszło do tej tragedii
Jeszcze się olimpiada na dobre nie rozpoczęła, a już zbiera żniwo
Jestem ciekaw co za debil projektował trasę na której doszło do tej tragedii

Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew 



Warto tutaj dodać, że jest to pierwsza śmierć w historii olimpiad zimowych..
Zarządcy zarzekają się, że tor był sprawdzany, może to po prostu był przypadek, a nie wina toru?? Pewnie biegli to orzekną za jakiś czas.
[ Dodano: 2010-02-17, 23:10 ]
https://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... kosci.html
Masoneria w ofensywie! Propaganda GóWna, czy NWO faktycznie nadciąga?
Zarządcy zarzekają się, że tor był sprawdzany, może to po prostu był przypadek, a nie wina toru?? Pewnie biegli to orzekną za jakiś czas.
[ Dodano: 2010-02-17, 23:10 ]
https://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... kosci.html
Masoneria w ofensywie! Propaganda GóWna, czy NWO faktycznie nadciąga?
Właśnie w Faktach mówili o tym, że nasz kochany NFZ zmniejszył ilość przydzielonych lekarek do opiekowania się nad przykłutymi do łóżka czy też w szpitalu, wiele osób zostanie bez pomocy, prezes twierdzi, że robią to bo są za duże wydatki... a na co innego ku*wa to im nie szkoda pieniędzy, później się dziwią że ludzie umierają samotnie w domu, gnijąc nawet po pare tygodni ;/
Ostatnio zmieniony 28 lut 2010, 20:00 przez Alixo, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprywatyzować, zmniejszyć podatki. Nie utrzymujmy takiego chłamu. Jak się zaczną protesty, to spacyfikować... eee to znaczy, przeczekać, a będą napewno, bo wielu ludzi nie rozumie, że płacą na to gówno poprzez podatki i lepiej płacić, jeśli zajdzie taka potrzeba, mając większą pewność fachowego leczenie,a nie cały czas i na takie ścierwo.Alixo pisze:Właśnie w Faktach mówili o tym, że nasz kochany NFZ zmniejszył ilość przydzielonych lekarek do opiekowania się nad przykłutymi do łóżka czy też w szpitalu, wiele osób zostanie bez pomocy, prezes twierdzi, że robią to bo są za duże wydatki... a na co innego ku*wa to im nie szkoda pieniędzy, później się dziwią że ludzie umierają samotnie w domu, gnijąc nawet po pare tygodni ;/
Ja wychodzę z założenia, że nasza służba zdrowia jest dziurą bez dna, jeśli chodzi o wpompowywanie kasy, lekarze (nie wszyscy oczywiście)są wrogo i niechętnie nastawieni, nieudolni, na wiele zabiegów trzeba czekać, albo dodatkowo płacić. Ci ludzie nie chcą nam pomóc, mam 3 przypadki wśród najbliższej rodziny na nieudolność i lekceważenie nas przez lekarzy.
Na przykład - miałem kontuzję nogi, po tym jak przyjąłem na kostkę mocnego kopa od pewnego nieskoordynowanego ruchowo gościa, mniejsza o to - noga spuchnięta, obolała, nie mogę ruszać kostką lewo-prawo, bo cholernie boli. Diagnoza lekarza państwowego - Rentgen : noo, tu jakieś przerzedzenie tkanki kostnej, smarować Altacetem przez tydzień, a potem zobaczymy ... Diagnoza zaufanego lekarza prywatnego - pęknięta kość kostki, gips na 3 tygodnie. Jest to ogromna różnica, nie czepiałbym się, gdyby jeden chciał mi założyć gips na 2 tygodnie, a drugi na 3, bo może ten drugi lubi dmuchać na zimne, ale tutaj wyraźnie widać olewatorstwo lekarzy państwowych. Przecież tym sk****synom ktoś płaci i za co? Lekarz to niestety nie zawód, to powołanie.
Zamknąć, spalić, zaorać!
Zgodzę sie z tobą 100 % powołam się do jednego przykładu z życia wziętego.
Brachola złapała meega goroczką, poszedłem z nim do lekarza, no oczywiście doktorek przysszedł z wielką łaską, obadał go, i mówi że musi kilka badań, powiedział że to coś z jelitami, (może to kogoś obrzydzić
są tacy) lewatywe, no ok, wracamy do domu po all, gorączka nadal, poszedłem znów do tej pałki i mówie żeby zrobić jakieś inne badania, wziął go ze sobą, porobił badania i inne, przychodzi, ZAPALENIE PŁUC - tak, brat się meczył 3 dni przez nieudolność lekarską.
Brachola złapała meega goroczką, poszedłem z nim do lekarza, no oczywiście doktorek przysszedł z wielką łaską, obadał go, i mówi że musi kilka badań, powiedział że to coś z jelitami, (może to kogoś obrzydzić

Ostatnio zmieniony 01 mar 2010, 20:21 przez Alixo, łącznie zmieniany 1 raz.
Skoro o urazach mowa - miałem skręcone kolano (mniam
). Przez tydzień prawie nie mogłem chodzić, a ortopeda na to "wszystko jest w porządku"... myślałem, że mu zaraz też wykręcę kolano i powiem, że wszystko jest ok. Minął miesiąc... jedno krzywe stąpnięcie na nogę i łapie mnie tymczasowy paraliż skręconej wcześniej w kolanie nogi, po czym puchnie na tyle, że w spodniach się nie mieści. Diagnoza jednego lekarza - "wszystko w porządku), -50zł. Diagnoza innego - wszystko w porządku - 50zł. Diagnoza trzeciego - need rentgen. Robię rentgen, po czym dostarczam typowi i słyszę "ale to mi nic nie da"... i weź się lecz w tym ^@#$%^!@#$&$^#Q@$&^^ kraju X_x Noga do dzisiaj lubi zaszaleć, strzelając w kolanie z głośnością łamanego, 50letniego dębu 


Nobody Expects The Spanish Inquisition! 
