Czy kiedykolwiek strzelałeś z broni palnej?

[Piter1372]

zielAK, na 10 strzałów 4 centralnie w 10 (z pozycji leżącej)
ale wg. mnie jak na pierwszy raz to nieźle

[Dr. Dundersztyc]

A na jakim dystansie Piter1234?

Taka broń ma to do siebie, że jest bardzo precyzyjna.

Ja w wojsku na 100 m z AKMS miałem z:

- pozycji leżącej 10 / 10 trafień
- pozycji kucznej 8 / 10 trafień
- pozycji stojącej 9 / 10 trafień

Strzelałem do:



Wczoraj miałem okazję postrzelać z:

Pistoletu sportowego Margolin



oraz z pistoletu TT:



Na 13 strzałów z TT miałem jedną... dychę . Aż instruktor się uśmiał . Strzelałem na dystansie 25 m do tarczy klasycznej.

Z TT niełatwo się strzela zważywszy na amunicję w nim zastosowaną - 7.62 x 25 mm. Ma spory odrzut i nieźle daje po uszach co odczuwałem wczoraj przez cały dzień. Tak poza tym to b. dobra broń. Markowanie magazynka odbywa się szybko i sprawnie. Naprawdę nie chciał bym z niego oberwać.

[Dr. Dundersztyc]

W tę sobotę strzelałem z:

Beryl Sport



Mossberg 500



oraz z Glock'a (każdy wie jak wygląda).



Wyniki:

Na dystansie 50 m.:

- Beryl Sport: 45/50 pkt.

Na dystansie 25 m.:

- Glock: 52/60 pkt.



Wrażenia po strzelaniu z Beryla są przyjemne. Zapada w pamięci niewielki odrzut. 5.56 x 45 mm jest zdecydowanie bardziej przyjazna dla ucha niż 7.62 x 39 mm.

Mossberg 500 z kolei charakteryzuje się dość dużym odrzutem oraz (w porównaniu do Beryla) mniejszym hukiem. Brak szczerbinki (jest tylko muszka) zmusza do celowania "po lufie", co z resztą jest wskazane na dość duży rozrzut śrutu w tym przypadku. No i przede wszystkim: CO ZA MOC

[eddie]

Ja strzelał, ja strzelał... Na tych shitach co mają na strzelnicy WKS. Jak na krzywe celowniki poszło mi chyba nieźle. 93/100

[Dr. Dundersztyc]

eddie - mówisz o strzelnicy na wrocławskim stadionie WKS'u? Co tam mają?

[eddie]

Nie na stadionie. Gdzieś na Księżu koło mrocznych działek. To gdzieś tak po drugiej stronie miasta względem stadionu
W każdym razie nam dali niemieckie, nie pamiętam jakie. Stare, naciągi się zacinały, itp. Mają kilka dobrych, z tworzywa. Najgorsze jest to że nie pozwalali manipulować przy celownikach. Nawet jak naciąg się zaciął trzeba było kogoś wołać. Dlatego tam nie chodzę

[Dr. Dundersztyc]

<szpan mod on>

Wczoraj przyszło mi strzelać z SWD Dragunowa:



Strzelania odbywały się na dystansie 100 m w warunkach nocnych (tarcza była podświetlona z bliskiej odległości) z postawy stojącej (dość niewygodnej) z użyciem dwunogu i podpórki (która była cholernie nisko).

Łącznie wystrzelałem 35 7.62 x 54 mm R. Tarcza o promieniu 25 cm. Czarne pole obejmowało 10 cm. Skupienie średnie to ok. 17 cm w górnym prawym rogu tarczy. Łączny koszt strzelania to 90 zł (20 zł za wstęp i 70 zł za amunicję).

Strzelana odbywały się koło Dobromierza za wsią Bronówek (z 5 zjazd w prawo):

MAPA

Wrażenia - niesamowite (: SWD ma solidnego "kopa". Musiałem się zaprzeć prawą nogą z tyłu w jakiejś dziurze, a lewą do przodu o podpórkę. Dodatkowo oparłem się lewym ramieniem o ściankę boczną stanowiska, a i tak nie łatwo było opanować tę bestię

Warunki nocne są dodatkowym utrudnieniem podczas całego procesu celowania. Siatka w celowniku optycznym wygląda tak:



Tyle, że linie w niej są tak de facto czarne i cienkie, przez co w ciemnościach po każdym strzale nie łatwo jest je "odnaleźć" na ledwo podświetlonej tarczy za pomocą "ledówki".

Strzelałem bez żadnej osłony uszu, co odczuwam do tej pory pisząc tego posta. Zwłaszcza w prawym jeszcze nieźle mi dzwoni (ze względu na suwadło zamka umieszczone po prawej stronie SDW).

To tyle. Nawet 10 000 słów nie starczy by to wyczerpująco opisać. To trzeba doświadczyć na własnej skórze

<szpan mod off>

[Smuggler]

Cool Story , Bro


A na poważnie teraz.Zamierzam bardziej zagłębiać się w tą tematykę (szczególnie chodzi mi o ASG) i najbardziej mi zależy, żeby strzelać z broni drugo wojennej ale chyba dzisiaj trudno taką znaleźć na strzelnicy prawda?

[Alixo]

Nie umiesz tego smuggler

O broniach palnych wiem mało, ale z niektórych strzelałem
ALe właśnie najbardziej chciałbym walić z dragunova (zazdroszcze ci zielak) oraz z miniguna

[Dr. Dundersztyc]

Zamierzam bardziej zagłębiać się w tą tematykę (szczególnie chodzi mi o ASG)

Wg. mnie strata czasu i pieniędzy. Dlaczego? Porządna replika kosztuje teraz ok. 500 - 800 zł. jeżeli chodzi o kategorię karabinków szturmowych full metal + drewno lub kompozyty. Broń zespołowa - RKM bębnowe lub z łukowymi na 40 czy LKM, KM taśmowe to wydatek od rzędu 1000 - 1500 zł i więcej. Za takie pieniądze można naprawdę zrobić zajebiste szkolenie ogniowe, którego nie zapomni się do końca życia. Przykładowo biorąc, że amunicja pośrednia do wschodnich czy zachodnich zabawek jest po 2 zł to za 1500 zł masz np. do broni opartej na systemie kałasznikowa 750 szt. (25 pełnych magów).

Po pewnym czasie karabinek ASG i tak się nudzi...

i najbardziej mi zależy, żeby strzelać z broni drugo wojennej ale chyba dzisiaj trudno taką znaleźć na strzelnicy prawda?

Tego Ci tak wprost nie powiem. Na pewno jest taka broń dostępna, skoro ostatnimi czasy grupy rekonstrukcyjne zajmujące się tą tematyką wyrastają jak grzyby po deszczu. Niektórzy mają pozwolenia na broń i mają tę broń sprawną, inni nie mają i mają zdekowaną (pozbawioną cech bojowych). Najlepiej jest rozejrzeć się w swojej okolicy za takimi strzelnicami. Jeżeli rozpoznanie przez internet nie pomoże, popytać się jakiś grup paramilitarnych w okolicy (np. na ich forach) może on coś będą więcej wiedzieć.

ALe właśnie najbardziej chciałbym walić z dragunova (zazdroszcze ci zielak) oraz z miniguna

Mnie 15 minut zabawy z SWD kosztował 90 zł.

Z karabinami napędowymi jest tak, że nawet jak dajmy na to zainwestujesz te 1500 zł w 750 7.62 x 54 mm ( przy bardzo dobrych relacjach ze sprzedającym amunicję po takiej cenie ) to te 1500 zł wystrzelasz w ok. 22 sek. przy założeniu, że ustawiłeś "kosiarkę" na 2000 strzałów na minutę (33,3 na sek).

I pewnie będą to najszybciej wydane (czy raczej wystrzelane) przez Ciebie pieniądze w życiu



Jak na razie mamy kontakt do tych instruktorów od strzelań. Szkolenia ogniowe robią w oparciu o system zaproszeń (czyli nigdzie się nie ogłaszają) dla służb mundurowych (min GROM'u) oraz dla cywili (komercyjnie). Posiadają w swoim uzbrojeniu: Glocki, HK USP, Sig Sauer 226, Colt 45, poprzez kbk AK, MP5, "Glauberyty", Steyr Aug, systemy oparte na AR15, na SAKO TRG i Dragunowie skończywszy. Jeżdżą po Polsce i szkolą na lokalnych strzelnicach. Na przyszłość jakbyście chcieli i mieli kasę to wystarczy się umówić i zrobimy to co w wakacje nie wyszło (:

[MaKiPL]

ja jestem członkiem ;] KS strzelec Żyrardów
przez co w każdy czwartek i w każdą niedzielę strzelam po 35 naboi z takich broni jak :
broń podobna do margolina
i
KDW 30 [ nazwa to jakiś Karabin CM 2]

A strzelać chciałbym z AK-47/Kalashnikov

[kazik]

No to i ja się pochwalę. Jakiś czas temu udało mi się postrzelać z broni myśliwskiej. Strzelałem z Drylinga Merkel, kaliber kuli 7x65

Zdziwiłem się z jaką łatwością się strzela z takiej, wydawałoby się, topornej broni. Tarcza o wymiarach bodajże 14x14 cm na odległości około 100 m, a mi udało się nie wypaść poza pole za siódemkę:


Ogólnie było bardzo pozytywnie zaskoczony łatwością strzelania i frajdą jaką to daje. Strzelanie z wiatrówek nie ma startu. To szarpnięcie przy strzale, ten siarczysty swąd wypalonego prochu, ten ogłuszający huk. Coś pięknego. Szkoda tylko, że naboje do tego cacka są dość drogie.

Dzięki temu doświadczeniu utwierdziłem się w moich zamiarach zostania myśliwym. Na wiosnę zapisuję się do miejscowego koła myśliwskiego i jak Bóg da już latem 2012 będę szczęśliwym myśliwym.

[Dr. Dundersztyc]

Co mi tak w prawym uchu dzwoni? Acha! Już wiem! W ostatnią sobotę strzelałem z M4 (+ kolimator) na strzelnicy krytej. Ponadto grzałem lufy z PM98 "Glauberyt" oraz AKS i kompozytowej odmiany AKMS z lufą 591 mm (bardziej podchodził pod RPK).

Łączna ilość wystrzelonej amunicji - 185 szt. w tym:

- 60 szt. 9x19 mm
- 80 szt. 7.62x39 mm
- 45 szt. 5.56x45 mm

Dużo strzelania w ruchu z dynamiczną wymianą magazynka, strzelania zaa osłon, korzystanie z osłon podczas nacierania do przodu na krótkich dystansach. Slalom i koperta w oparciu o osłony. Przeskakiwanie z jednej osłony do drugiej. Strzelanie z lewego i prawego dołka strzeleckiego z wychyleniem zaa osłon / okna strzeleckiego. Strzelanie z okienek i otworów strzeleckich wyciętych w płycie w taki sposób, że trzeba było przyjmować niekiedy bardzo niekonwencjonalne postawy strzeleckie.

Dużo, dużo taktyki indywidualnej krótko mówiąc.

Łączny koszt: 390 zł.

I nie piszę tu o szkoleniu w WuPe ( bosz nawet gdyby - to tajemnica i pisać mi nie wolno ).

[seebeek17]

Ja waliłem z KBKS'u, wiatrówki, pistoletu, snajperki, i paru jeszcze innych.
oo...i jeszcze z markera do paintballa.