Więc do rzeczy. Temat ten zakładam, po to byście mogli przedstawić swoje koncepcje owego zlotu. Przede wszystkim - gdzie? Na ile dni? I najważniejsze - co pijemy?

Napiszcie czy w waszej okolicy są odpowiednie warunki do przeprowadzenia takiego zlotu. Nie wymagam od was całej wolnej chaty, gdyż wiem, że ciężko o coś takiego. Może koncepcja na wolnym powietrzu pod namiotami? Czy posiadacie namioty w ogóle?
A może w waszej okolicy są stare po niemieckie bunkry lub inne opuszczone obiekty, gdzie przysłowiowo nie będzie się lać na głowę i przede wszystkim - czy to się to nie zawali?
Najważniejsze pytanie pozostaje jednak takie - kto się na to pisze?
-----------------
Przedstawię jak sytuacja wygląda w Wałbrzychu. Niedaleko miasta są kompleksy sztolni poniemieckich "Osówka" w Walimiu. Wejścia do nich są rozlokowane w najniższych częściach terenu. Jednak nieco wyżej niemiaszki planowali wybudować kompleks hotelowo - rozrywkowy oraz inne instalacje o charakterze wojskowym. Z tych planów zachowało się w dobrym stanie "Kasyno". Wygląda ono tak:
Na zewnątrz:






Wewnątrz:





Wiem, wygląda ono strasznie i ponuro, ale to jest zaleta tego miejsca


Sztolnie rzecz jasna można zwiedzać za opłatą. W tej samej okolicy jest skansen - muzeum pojazdów militarnych. Też można tam w paść.
Impreza na 3 dni. Najgorzej będzie z dojazdem, właściwie dla wszystkich, bo to aż przy granicy czeskiej.
Co do terminów musimy ustalić tutaj. Co ze sobą zabrać podam później, gdy coś z tego wyniknie.
Ze względów bezpieczeństwa będą brane pod uwagę te osoby które ukończyły 16 rok życia.