A no tak, zapomniałem że mieszkasz w W-wa, gdzie co 11,789 metra jest sygnalizacja świetlna.Radzik pisze:Biorąc pod uwagę to, że potrzebujesz się włączyć do ruchu ulicznego w godzinach szczytu, powiedziałbym że jest to nawet wskazane, no chyba że chcesz spowodować wypadek
Zawsze jak wracam z Niemiec to najbardziej wkurwiającym i najniebezpieczniejszym miejscem na mojej 1260 kilometrowej trasie jest ta bodajże 10 km mordęga przez światła na Markach przy wyjeżdzie na Białystok, pewnie wiesz o co chodzi.