EvilYeah pisze:tytuł tego tematu kojarzy mi się z głębszym zainteresowaniem Japonkami
Excuse me, sir. What do you imply?
EvilYeah pisze:ja szczerze mówiąc muszę przyznać, że średnio mnie kręcą
Ja wolę klapki od japonek.
EvilYeah pisze:a jeśli zaś chodzi o inne fantazje o Japonii to raczej rzadko mi się przytrafiają
Mi o Japonii też rzadko. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
"Are the hills going to march off?
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
Mr Minio pisze:
Mi o Japonii też rzadko. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Za to o japońskich kobietach częściej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
"Are the hills going to march off?
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
Ale wróćmy do tematu. Japońszczyzny. I to chorej/szalonej.
"Are the hills going to march off?
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
Lepsze od amerykańskich gówien w stylu skakania po jakiś rampach i wpadaniu do wody. To znaczy na takim samym, dennym poziomie, ale przynajmniej są cycki.
"Are the hills going to march off?
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."