Do sklepu monopolowego wchodzi staruszek. Z pozoru stary, obsikany pijaczyna. W
dziesięcioletniej kurtce z drugorzędnego bazaru i brodą nieobcinaną od tysiącleci. Pomyśleć by
tego wschodu słońca, browara. Wyciąga z portfela jakieś namiastki jego pracy, sprzecznie
uważane przez świat za coś wartościowego.
Opiera się na ladzie, jakby był już niedzisiejszy. Z jego ust dobiega, jeszcze nie zamówienie, lecz
poprzedzający je gruźliczy kaszel. Mężczyzna, zasłania ręką usta, lecz ciągle wypatruje jakiegoś
trunku, zajmując przy tym miejsce w kolejce innym ludziom, którzy nie podchodzą pod
margines społeczny. Wyciera z dłoni, o ladę, ślinę. Po minie kasjerki również widać było jakie
zdanie miała o tym człowieku
Jego smród, czy chociażby sam widok w tym sklepie, po drugiej stronie tafli szkła, na pewno
odstraszał potencjalnych nabywców alkoholi. Właściwie wzbudziło to tylko zainteresowanie
dziecka, które przystanęło na chwilę i wpatrywało się w szybę, jakby oglądając ,,ten gorszy
świat''. Po chwili jakaś staruszka je pogniła
I wtedy coś w środku mnie się złamało. Tak jakby ten staruszek rzucił butelką w szybę, na której
widniały przeceny i kuszące hasła. Na mojej szybie były tylko oszczerstwa jak i przekleństwa.
Staruszek poprosił nie o wino, nie o wódkę, nie o szampana czy inny alkohol metylowy, ale o
,,trzy czekoladki''
I właśnie wtedy wielki kamień osiadł mi na sumieniu. Może nie na głównym, ale jakoś tak głupio
mi się zrobiło.
Oskarżyłem tego biednego człowieka o alkoholizm i nieróbstwo, podczas gdy chciał kupić
słodycze dla swoich wnucząt, lub dzieci. W tej chwili w moim pojawiło się jakby jasne światło w
tunelu moich wątpliwości. Odzyskałem wiarę w ludzkość
Czekoladka okazała się być jedenasto procentowym winem
Oceniajcie głóny temat, ale proszę też komentarz o moją pracę ;p
Jest jeszcze we wczesnym studium, więc będę to zmieniał. Tak wstępna opinia zawsze mile widziana ;p
Ludzie się nie zmieniają
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
ciekawa historia
pozory czasem mylą
nie ocenia się książki po okładce
to że ktoś wygląda jak przysłowiowy żul nie znaczy że tylko mu alkohol w głowie
i poza tym ma takie same prawo korzystać ze sklepu jak każdy inny człowiek (w tym ci niby przedstawiciele lepszej strony)
gardzę ludźmi, którzy gardzą kimś tylko dlatego że upija się lub źle wygląda lub pachnie
taki żul to tez obywatel tez ma swoje prawa
on też pewnie wolał by siedzieć cały dzień na murku niż wybierać się do jaśniejszej strony miasta na zakupy (jakiekolwiek by to zakupy były) po to żeby wszyscy na niego patrzyli ze wstrętem i wyganiali gdzie tylko się pojawi
nie każdemu się w życiu powiodło
ci żule często piją bo muszą - by zapomnieć jak wygląda ich świat i jak zmarnowali sobie życia
ja się takich ludzi nie brzydzę i nic do nich nie mam
każdy może z nas "lepszych" kiedyś trafić na ulice jak tylko mu się noga podwinie
a może oni po prostu mieli pecha
może też woleli należeć do tej "lepszej" strony
po prostu kiedyś im się nie udało, a teraz już jest za późno
to że kupił czekoladki zamiast wódy lub wina to i tak dobrze
nawet jeśli sam je zjadł to i tak lepiej niż wszyscy by se spodziewali
jakby co mogę się jeszcze bardziej rozpisać
pozory czasem mylą
nie ocenia się książki po okładce
to że ktoś wygląda jak przysłowiowy żul nie znaczy że tylko mu alkohol w głowie
i poza tym ma takie same prawo korzystać ze sklepu jak każdy inny człowiek (w tym ci niby przedstawiciele lepszej strony)
gardzę ludźmi, którzy gardzą kimś tylko dlatego że upija się lub źle wygląda lub pachnie
taki żul to tez obywatel tez ma swoje prawa
on też pewnie wolał by siedzieć cały dzień na murku niż wybierać się do jaśniejszej strony miasta na zakupy (jakiekolwiek by to zakupy były) po to żeby wszyscy na niego patrzyli ze wstrętem i wyganiali gdzie tylko się pojawi
nie każdemu się w życiu powiodło
ci żule często piją bo muszą - by zapomnieć jak wygląda ich świat i jak zmarnowali sobie życia
ja się takich ludzi nie brzydzę i nic do nich nie mam
każdy może z nas "lepszych" kiedyś trafić na ulice jak tylko mu się noga podwinie
a może oni po prostu mieli pecha
może też woleli należeć do tej "lepszej" strony
po prostu kiedyś im się nie udało, a teraz już jest za późno
to że kupił czekoladki zamiast wódy lub wina to i tak dobrze
nawet jeśli sam je zjadł to i tak lepiej niż wszyscy by se spodziewali
jakby co mogę się jeszcze bardziej rozpisać
Ostatnio zmieniony 02 cze 2015, 23:08 przez EvilYeah, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
- Rycho3D
- Modder
- Posty: 11977
- Rejestracja: 24 kwie 2011, 15:47
- Lokalizacja: SinCity
- Postawił piwo: 8 razy
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
w 90% przypadków o jest żulEvilYeah pisze:że ktoś wygląda jak żul nie znaczy że jest żul
Pod względem bycia żulem są identyczni.EvilYeah pisze:nie każdy żul jest taki sam

Wszystko jest mylne. Ale jeśli ktoś doprowadził się do wyglądu żula to tak go traktują.stereotypy są mylne
Znam żula który chodzi zawsze w białej koszuli i krawacie, tylko czerwony nochal go zdradza.

8=======D