Jak zarobić pół miliona?

[Rycho3D]

Zaopiekować się starszą osobą bez rodziny i przejąć po niej spadek.

[Dzienis]

Zaopiekować się starszą osobą bez rodziny i przejąć po niej spadek.

Hehe, ciotka mojego ojca ma prawie 90 lat i kuzyn właśnie chciał tak zrobić jak piszesz, bo ciotka jest wiecznie spłukana, ma długi za garnki z pokazów itp.
No więc ciotka powiedziała, że przepisze mu działkę nad jeziorem w zamian za spłacenie jej długów, kuzyn tak zrobił, a ta na koniec i tak zmieniła zdanie i nic mu nie dała, tak to jest jak załatwiasz coś ze starymi ludźmi na gębę, w tym wypadku była odwrotność tego wałka "na wnuczka".

[Rycho3D]

Zawsze może sprzedać garnki

[Dzienis]

Zawsze może sprzedać garnki

kto je kupi, tak naprawdę one są gówno warte i samo ich kupno było frajerstwem.

[Dev4ever]

Jak zarobić pół miliona w skrócie? Na początek skołować tak z 10k na karty graficzne z serii RX 400/500, otworzyć tzw. "kopalnię" bitcoinów i po około pół roku zwrócenia kosztów za karty i prąd czerpać zyski z maszynki do zarabiania. Proces jest długi, ale z tego co czytałem dość efektywny (przynajmniej narazie)

[seebeek17]

Dev4ever, ostatnio właśnie kminiłem w tą stronę. Jak ktoś otworzy kilka takich "kopalń" to bez problemu może stać się bogaty (o ile kursy kryptowalut nie pójdą w dół)

[Dzienis]

Dev4ever, ostatnio właśnie kminiłem w tą stronę. Jak ktoś otworzy kilka takich "kopalń" to bez problemu może stać się bogaty (o ile kursy kryptowalut nie pójdą w dół)

Jak zrobić taką kopalnie? Trzeba kupić koparkę?

[Yossarian]

Trzeba wyjechać do Hanysowa

[seebeek17]

No i stało się. Kurs BTC szalenie wyebał w górę...
Jakbym jednak otworzył tą kopalnię wtedy, już bym zarobił spokojnie te pół miliona na sprzedaży BTC.
Nawet kredyty na koparki dałbym radę spłacić przed czasem.

Albo to jakiś wielki fake z tym BTC albo kogoś zdrowo pogięło, żeby płacić 60 tys. zł za jednego wirtualnego pieniążka.

[Dzienis]

Jakbym jednak otworzył tą kopalnię wtedy, już bym zarobił spokojnie te pół miliona na sprzedaży BTC.

Przecież ich się nigdzie nie da sprzedać.
To są tylko cyferki na komputerze.
Nie wymienisz tego w banku czy gdziekolwiek indziej na realne pieniądze.

[Szynkacz]

Nie wymienisz tego w banku czy gdziekolwiek indziej na realne pieniądze.

Zdziwiłbyś się, pierwszy sprzedawca za ileśtam BTC kupił sobie pizzę (z tego co mnie pamięć nie myli)

[Dzienis]

Zdziwiłbyś się, pierwszy sprzedawca za ileśtam BTC kupił sobie pizzę (z tego co mnie pamięć nie myli)

A jak ktoś nie chce kupić pizzy, tylko mieszkanie albo lamborghini?
Skoro ci co kupili w 2010 dziś są milionerami, to czemu nie wydają tych pieniędzy na konkretne rzeczy, tylko ich miliony to kod informatyczny?
Z tego co wiem to bitkojnami co najwyżej zapłacisz sobie za narkotyki na TORze albo jakieś pierdółki typu pizza właśnie.
Super waluta kurwo.

[Piroziom]

Wyhoduj i sprzedaj 10 kilo zielska
W naszych czasach to podobno opłacalny biznes

[Dzienis]

Wyhoduj i sprzedaj 10 kilo zielska
W naszych czasach to podobno opłacalny biznes

Dobry pomysł, pod warunkiem że mieszkasz w domu na wsi, najlepiej na odludziu i nikt cię nie podkabluje.
Ale i tak można wpaść. Za 10 kilo to już można całe życie przesrać wyrokiem.

[seebeek17]

Przecież ich się nigdzie nie da sprzedać.

Czy ja wiem... Po wpisaniu w gugle "kantor btc" wyskakują w miarę obiecujące wyniki.
Serio myślisz, że nikt ich na prawdę nie wymieni na realne pieniądze?