Gdzie uciekamy i czy w ogóle uciekamy?

[Tardis]

Jeśli, *pluje przez lewę ramię*, ale jeśli, Rosja wejdzie do Polski, to uciekamy z tego kraju?
Nie jest to temat, na rozważania czy wejdzie. Załóżmy, że to pewne
Uciekamy więc? Czy bronimy kraju?
A jeśli ta pierwsza opcja to gdzie?

[Dzienis]

Ja i tak już jestem za granicą.

Czy bronimy kraju?

A co tu bronić? Ten kraj i tak został już sprzedany i nawet jeśli nikt go nie zaatakuje, to idzie ku upadkowi. Chcesz to idź ginąć za naszych pożal się boże polityków, tłustych hierarchów kościelnych i innych złodziei i decydentów.

A jeśli ta pierwsza opcja to gdzie?

To chyba proste. Tam gdzie jest bezpiecznie.
Bierz przykład z muslimów. Oni uciekają tylko tam, gdzie jest bogato i gdzie dają dobry socjal.

[Tardis]

Nie wiem po co walczyć za kraj, który nic mi nie dał
Nie jestem, aż tak bezinteresowny
Gdzie? Ameryka, mam am obywatelstwo, lecz tam też jest nabór do woja

[BloodLogin]

NIE CHCE UMRZEĆ , nie w tak tragiczny sposób, chce mieć spokój i spokój.

[Yossarian]

Spokój będziesz miał po śmierci... Chyba.

[seebeek17]

NIE CHCE UMRZEĆ , nie w tak tragiczny sposób

Dla ciebie kula w łeb, i śmierć na miejscu jest tragiczna? A co, wolał byś się utopić?

chce mieć spokój i spokój.

"Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny" ~Wegecjusz

Nie wiem po co walczyć za kraj, który nic mi nie dał

Z jednej strony, jeśli się stąd zwinie, to będą gadać "oo ten co za kraj nie walczył, patriota jeden", ale Tusk zrobił to samo, gadali o nim, że "uciekł ze statku, który sam zatopił" a jakoś sobie żyje, ale z drugiej strony, po co walczyć za kraj, który sam się wyniszcza, a rząd jedynie kradnie, politycy to debile (nie wszyscy), kościół za bardzo wtrąca się w sprawy, w które nie powinien.
Osobiście głupio by mi było nie walczyć za własny kraj, ale jak pomyślę, jak "oni" dbają o nasz kraj to mi się odechciewa, szczególnie siedzieć tu, jak by ciapaki najechali.

[Rycho3D]

Ja bym walczył. Nie dla kraju, tylko dla siebie bo to jest k***a moje !
A co je moje to je święte i nikt mi tego nie zabierze.

[Dzienis]

Ja bym walczył. Nie dla kraju, tylko dla siebie bo to jest k***a moje !
A co je moje to je święte i nikt mi tego nie zabierze.

Jakby cię wysłali na front to byś walczył właśnie dla kraju.
Bo dla siebie to byś walczył jakbyś np. bronił swojej posesji czy swego pola.
Chyba że nie bardzo zrozumiałem twego posta.

NIE CHCE UMRZEĆ , nie w tak tragiczny sposób, chce mieć spokój i spokój.

Nie umrzesz. Jeszcze. Chyba.

Osobiście głupio by mi było nie walczyć za własny kraj, ale jak pomyślę, jak "oni" dbają o nasz kraj to mi się odechciewa, szczególnie siedzieć tu, jak by ciapaki najechali.

Tak naprawdę to możemy tylko teoretyzować, bo co byśmy zrobili jakby była naprawdę wojna, tego nie wie nikt. Mamy szczęście, że żyjemy w czasach jako takiego względnego pokoju i na razie inwazja chyba jeszcze nam nie grozi (chociaż nie znamy dnia ani godziny...).

[seebeek17]

Pamięta ktoś takiego mema? Było tam, że Francja się zbroi, Niemcy też, Włochy to samo, tylko Polska liczy na pokój i to, że inni nam pomogą.
Zapodaj ktoś jak wie gdzie jest.

[BloodLogin]

Jak Korwin i Kaczyński dostaną się wyżej to będą sprowokować gadką Rosje no i Unię zapewne.

[Pangia]

Na Unię nie ma co liczyć, na dostęp do broni nie ma co liczyć, na wsparcie krajów ościennych nie ma co liczyć… W takim scenariuszu pozostaje liczyć na to, że Polska znowu zaśpi i nie wprowadzi kartek na paliwo, żeby wsiąść do swoich czterech kółek i spi♥rdolić jak najdalej.

[EvilYeah]

ja z zasady jestem pacyfistą
ale jakby trzeba było walczyć to pewnie bym został
chociażby, żeby tworzyć niby AK

a jakbym spi*rdalał to pewnie do USA lub na jakieś ciepłe wyspy tropikalne

[Pangia]

Do USA i Australii jest ruch wizowy, do Kanady już nie, także twój scenariusz mógłby nie wypalić

[Dzienis]

a jakbym spi*rdalał to pewnie do USA lub na jakieś ciepłe wyspy tropikalne

Nie lepiej do Skandynawii? Albo Włoch?

ja z zasady jestem pacyfistą
ale jakby trzeba było walczyć to pewnie bym został
chociażby, żeby tworzyć niby AK

Teraz tak myślisz, ale gdyby postawić kogoś przed faktem dokonanym to nie wiadomo co by zrobił.

[EvilYeah]

Nie lepiej do Skandynawii? Albo Włoch?

w Skandynawii za zimno dla mnie
a Wlochy mi się nie podobaja i nie znam języka