.svg)
Sam nie wiem dlaczego czytając opis tego od razu zszedłem do "Działania niepożądane", żeby zobaczyć czy dobrze kopie.Dzienis pisze:Spałem 11 godzin po hydroksyzynie.
Jutro do roboty.
Codzienne porażki
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
Jutro do roboty.
Rozjebał mi się zamek w drzwiach i nie mogłem zakluczyć drzwi wejściowych, w dodatku ojciec pojechał na nockę
Ostatecznie po rozwierceniu zamka z pomocą sąsiada udało się wstawić nową wkładkę.
W sumie jeszcze dwie godziny temu nie miałem nawet pojęcia jak działa taki zamek a teraz mogę dokładnie opisać jego części
To nie szkoła uczy lecz życie
Ostatecznie po rozwierceniu zamka z pomocą sąsiada udało się wstawić nową wkładkę.
W sumie jeszcze dwie godziny temu nie miałem nawet pojęcia jak działa taki zamek a teraz mogę dokładnie opisać jego części
To nie szkoła uczy lecz życie
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2018, 23:50 przez Piroziom, łącznie zmieniany 1 raz.
Piro is back 
-
Revter
- Administrator
- Posty: 292
- Rejestracja: 31 paź 2020, 20:24
- Lokalizacja: Suchodolszczyzna
- Postawił piwo: 3 razy
- Otrzymał piwo: 14 razy
- Kontakt:
Nie mogłem zrealizować propozycji ludzi na moim serwerze - nie znam żadnej osoby, która byłaby chętna nauczać innych języka rosyjskiego.
„Nie wiem czy postąpiłem właściwie, pewnie nigdy się nie dowiem.
Ale udało mi się, i z tego chyba powinienem się cieszyć...”
Ale udało mi się, i z tego chyba powinienem się cieszyć...”
-
Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12101
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
Nie udało mi się naprawić ogrzewania, trzeba będzie wzywać majstra... ZImno jak w psiarni, a mogłem farelkę wziąć ze sobą z Polski, ale kto mógł przewidzieć?
I regret nothing
-
Revter
- Administrator
- Posty: 292
- Rejestracja: 31 paź 2020, 20:24
- Lokalizacja: Suchodolszczyzna
- Postawił piwo: 3 razy
- Otrzymał piwo: 14 razy
- Kontakt:
Mało kto. Jednak już się to wydarzyło i trzeba umieć sobie radzić z konsekwencjami.
Wracając do tematu - siekałem warzywa na sałatkę, by sobie coś zjeść. Babka mnie zagadała i palca sobie zraniłem.
„Nie wiem czy postąpiłem właściwie, pewnie nigdy się nie dowiem.
Ale udało mi się, i z tego chyba powinienem się cieszyć...”
Ale udało mi się, i z tego chyba powinienem się cieszyć...”
