Morrowind to gra dla zamulaczy, odludków i pierdolonych autystów którzy potrafią zmarnować ponad 1000 godzin na łażenie po pustkowiach i wypełnianie fascynujących misji typu "przynieś mi łuk ducha mojego przodka z ośmiopoziomowej jaskini plemiennej" albo "pogadaj i przekonaj jakiegoś randoma by do nas przystał, a jak nie to zabij" - czyli m.in. dla mnie.ShaQ pisze:Ja tam preferuję Maks Pejsa zamiast Morrowinda
