Właściwie byłoby grzechem twórców, gdyby obie rzeczy ze sobą nie korespondowały. Pasuje idealnie.Mr Minio pisze:A czy to czasem nie jest takie nawiązanie twórców do tego, że Koleś zabija ludzi, to i więcej nagrobków jest?
Po to tych parę trumien, by było widać, że miasto reaguje na śmierć, jak w realnym świecie. I by właśnie nawiązać do zbrodni Kolesia. Rozpuścić, to nie pozostawić niczego, żadnego śladu.Pangia pisze:Przecież niedaleko jest to radioaktywne wysypisko śmieci i tam też są wsióry. Po co zakopywać, jak można rozpuścić.
A właśnie, może jakiś ślad gdzieś tam jest?
Zaś z tym grobami z każdym dniem przybywającymi, to im trochę nie wyszło. Bo nowe nagrobki wyglądają, jakby stały tam dawno, równo obrośnięte wokół trawą, żadnego śladu ziemi, że dopiero rozkopana, usypana... Od razu trawa! Co, ogrodnik tamtejszy też sprinter?