Kilku na raz do kooperacji? Myślałem, że pisałeś tylko o pomocy w obronie, a potem się zmywają. Ale kooperacja, czyli stała obecność, także, gdy brak bezpośredniego zagrożenia i gdy "idziemy na akcję" czyli atak na pozycję, z obroną gracza? To już coś więcej.
Oczywiście, nie da rady tego planować jeszcze dalej, czyli tak zaprogramować AI kompanów, aby rozumnie chronili i ostrzeliwali pozycje wroga, ale i bez tego da się dobrze bawić.
A może masz aż taki ambitny zamiar?
W Jedynce gramy ojcem Kolesia?
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
A może masz aż taki ambitny zamiar?
Generalnie to miało być tak, że oni przychodzą na odsiecz i pomagają do końca gry na danej planszy i po przejściu trzeba wzywać od nowa, jak się jest w opałach, bo to całkiem logiczne - przeciwnicy gonią tylko w obrębie danej mapy. Miało być tak, że grę należy przejść samemu, a chłopaki są do pomocy tylko w mieście (przewidywałem misje w siedzibie wroga - nie sądzę by ziomki mogli do mnie dołączyć w rozsądnym czasie, przebijając się przez ochronę.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Acha. Możesz zrobić i tak, jak piszesz. Lecz co dalej sam zrobisz, to piszmy w temacie o twoim modzie, bo jak sam wspomniałeś na gg, z deka zeszliśmy tu z tematu. Ale wymiana idei, ekspresja wyobraźni, to jest siła nieposkromiona i warto pozwolić rozwinąć jej skrzydła. Lecz, po rozwinięciu skrzydeł, pora na lot, o, tu: https://forum.postalsite.info/m ... .html#34427
Zaczęliśmy od P1 a teraz jesteśmy na etapie modów dla P2. A może jeszcze do P3? Wracając więc do sedna tematu, czyli czy w Jedynce gamy ojcem Kolesia. Ustaliliśmy chyba pomad wszelką wątpliwość, że ów ojciec jest nieporozumieniem. Nawet przydatnym, bo przynajmniej dwie idee się zrodziły. Czy będzie jeszcze jakiś fakt, który poprze tezę, że to mógł być ojciec? Bo niby już wiemy, że nie, ale...
Zaczęliśmy od P1 a teraz jesteśmy na etapie modów dla P2. A może jeszcze do P3? Wracając więc do sedna tematu, czyli czy w Jedynce gamy ojcem Kolesia. Ustaliliśmy chyba pomad wszelką wątpliwość, że ów ojciec jest nieporozumieniem. Nawet przydatnym, bo przynajmniej dwie idee się zrodziły. Czy będzie jeszcze jakiś fakt, który poprze tezę, że to mógł być ojciec? Bo niby już wiemy, że nie, ale...
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Tiquill, łącznie zmieniany 1 raz.
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Cóż, [teraz pewnie wszyscy mnie ostro zjadą ] wiara w Boga to też nieporozumienie, a popatrz ile ciekawych gier na bazie tego powstało. Chodźby Black and White.
Tak czy inaczej, temat mógłby nawet być zamknięty, bo nie ma o czym dyskutować. Nie gramy i tyle.
Ale możemy podyskutować o tym modzie ^^ (z ojcem kolesia)
[ Komentarz dodany przez: Tiquill: 2008-12-03, 23:05 ]
A owszem, o modzie z ojcem można jeszcze porozmawiać.
Tak czy inaczej, temat mógłby nawet być zamknięty, bo nie ma o czym dyskutować. Nie gramy i tyle.
Ale możemy podyskutować o tym modzie ^^ (z ojcem kolesia)
[ Komentarz dodany przez: Tiquill: 2008-12-03, 23:05 ]
A owszem, o modzie z ojcem można jeszcze porozmawiać.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Max King, łącznie zmieniany 1 raz.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Cóż, plotka czy nie, ojciec Kolesia coraz bardziej "zmierza ku życiu" a sama idea rodzi kolejne. A na twój post, Yossarian, odpisałem tu: https://forum.postalsite.info/m ... .html#34661
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Mam Postal x.I w postalu plus koleś ma głos.I ten głos brzmi jak kolesia z dwójki,więc Koleś Sr nie może być w p1 chyba że obywaj mają takie same głosy.(w wersji amerykńskiej)
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2010, 16:29 przez korter, łącznie zmieniany 1 raz.
Świat idzie ku przepaści popatrzmy na młodzież co robi jak się zachowuję.Starsi ludzie głupieją , młodzi też z każdym rokiem coraz gorzej.Czas na zmiany są one nieuniknione lecz w tym przypadku nie mają sensu.....
Deklasacja totalna
- RobertosSK1
- Miłośnik broni
- Posty: 107
- Rejestracja: 03 kwie 2010, 20:51
- Lokalizacja: Z internetu
Ahh, ale te korzenie idą do góry. Pamiętam że kiedyś był tutaj temat o siostrze Kolesia, o której wspomniał Vince w Poniedziałek jak szliśmy po czek i zostaliśmy zwolnieni...
Ale temat mocny, nie długo się pewnie dowiem że żona kolesia to dziadek wójcia Dave'a (żart)
Ale temat mocny, nie długo się pewnie dowiem że żona kolesia to dziadek wójcia Dave'a (żart)
"Nadchodzi kolejny odcinek przygód psychola!"
ciuciu 'Deklasacja totalna '' nie rozumiem tego słowa.Możesz mi je wyjaśnić ?
Gwoli ścisłości to są 2 słowa
Gwoli ścisłości to są 2 słowa
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2010, 16:51 przez korter, łącznie zmieniany 1 raz.
Świat idzie ku przepaści popatrzmy na młodzież co robi jak się zachowuję.Starsi ludzie głupieją , młodzi też z każdym rokiem coraz gorzej.Czas na zmiany są one nieuniknione lecz w tym przypadku nie mają sensu.....
Zajrzyj do słownika, albo www.google.pl
Co do tego, czy w jedynce gramy ojcem Kolesia, mam taką teorię:
Tak. To jego ojciec. Był normalnym człowiekiem, ale coś mu odbiło i trafił do zakładu dla czubów(nie wiem, czy akcja jedynki dzieje się w Paradise, ale w dwójce też jest zakład dla psycholi). Dude się urodził i chciał sobie ułożyć życie, ale poszedł w ślady ojca.
Co do tego, czy w jedynce gramy ojcem Kolesia, mam taką teorię:
Tak. To jego ojciec. Był normalnym człowiekiem, ale coś mu odbiło i trafił do zakładu dla czubów(nie wiem, czy akcja jedynki dzieje się w Paradise, ale w dwójce też jest zakład dla psycholi). Dude się urodził i chciał sobie ułożyć życie, ale poszedł w ślady ojca.
"Are the hills going to march off?
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
Will heaven fall upon us?
Will the Earth open under us?
We don't know. We don't know, for a total eclipse has come upon us..."
- Silver Dragon
- V.I.P.
- Posty: 7080
- Rejestracja: 11 sie 2007, 23:28
- Lokalizacja: East Mayberry
- Otrzymał piwo: 2 razy
Niestety nie
To są tylko nasze tezy i przypuszczenia. A jak jest w rzeczywistości? Sam wybierz co ci bardziej pasuje
To są tylko nasze tezy i przypuszczenia. A jak jest w rzeczywistości? Sam wybierz co ci bardziej pasuje
Przybyłem, zobaczyłem... i polała się krew
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Nie stwierdziliśmy jeszcze jednego. Wymiaru czasowego, ram czasu, w których zmieści się żywot Dwójkowego Kolesia. Zakładając, że ten ojciec był - w co wątpię nadal. A więc: Dzieje się akcja w Jedynce. Tu syna nie ma, bo jest małym dzieckiem albo gdzieś się uczy i mieszka poza domem. Albo w poprawczaku. W każdym razie, nieletni. Dajmy na to 2 do 17 lat.akford pisze:ale wiadomo coś więcej na temat czy gramy w jedynce ojcem kolesia ??
1. Trzeba ustalić wiek ojca, kiedy akcja Jedynki się dzieje.
2. Trzeba ustalić ówczesny wiek syna.
3. Trzeba ustalić czas wydarzeń rozgrywanych w Jedynce.
Czy są jakieś charakterystyczne cechy, elementy w P1, które pozwalają określić czas akcji? Bo jeśli wyjdzie, że to są też lata okolic przełomu wieków, tak jak w P2, to jasne będzie już nieodwołalnie, że żadnego ojca nie było w Jedynce. Bo "syn" nie zdążyłby dorosnąć z czasów P1 do czasów P2.
Jest jeszcze sprawa P3. W Trójce na pewno gramy naszym Dwójkowym Kolesiem. Nie ma, że tym razem jest już wnuk. Skoro P2 i P3 to nasz dwójkowy Koleś, to czemu raptem w P1 miałby być jego ojciec?
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Akcja Jedynki to 17 października 1997r.-Widać to od razu po rozpoczęciu gry.Zakładając że koleś Dwójkowy ma w tym czasie od 2 do 17 lat, nie mógł od tak mieć w dwójce 35-45 lat (Szacowany wiek, nie jest to potwierdzona wiadomość, chyba).No chyba że koleś ma "jakieś" nadprzyrodzone zdolności.Tak więc, wychodzi na to że jest jeden koleś.
Ma ktoś jakieś inne teorie?
Ma ktoś jakieś inne teorie?
Teachin bitches how to swim