Pewnie z nożyczkami.Tiquill pisze:Z czym on mógł tam biegać, co?
Słowo Postal tylko początkowo było związane z pocztą, potem weszło do języka potocznego i oznacza ogólnie stan wzmożonej wściekłości, agresji, psychozy. Także poczty bym do tego nie mieszał.Tiquill pisze: Postal Dude. Postal Daddy. Dwaj panowie P.D. Mnie by to pasowało. Tylko który zaczął zabawę z pocztą?? Bo skądś ten przydomek Postal noszą...
Cholera wie. To całkiem możliwe. Tyle lat minęło od premiery obu części i nadal nic nie jest pewnikiem. Jeżeli akcja rzeczywiście toczy się w 97r. (data premiery) to główny bohater nie mógł być ojcem Kolesia.Yossarian pisze:Zabrzmi to jak herezja, ale ja widzę dwójkę jako reboot serii. Być może RWS uznał, że "prostą" strzelanką daleko nie zajdzie, więc postanowili zacząć serię od nowa.
Zbyt naciągane. Eksmisja to za słaby powód na psychozę, śmierć znienawidzonego ojca raczej przyniosła mu ulgę, nie traumę. Myślę, że nie tędy droga.Yossarian pisze:Widzę to raczej tak, że śmierć ojca oraz kilka innych nieszczęśliwych wydarzeń (jak np. eksmisja) sprawiły, że Koleś postradał zmysły i zaczął zabijać.
Ci doktorkowie w psychiatryku sami są ostro popieprzeni. Przecież jak wchodzimy pierwszy raz w pobliże wariatkowa, to jeden goni pacjentkę i do niej strzela.Yossarian pisze:Pracownicy wariatkowa w Paradise atakują Kolesia, gdy ten wejdzie do któregoś budynku. Rozpoznają dawnego pacjenta, czy też po prostu atakują każdego?
Moim zdaniem oni są źle nastawieni do wszystkich ludzi (z wyjątkiem tych zamkniętych w celach). Jeden biegnie do nas z shotgunem nim zdąży w ogóle zobaczyć kim jesteśmy.
Schizofrenia/rozszczepienie osobowości/osobowość mnoga. Psychiatria nie takie rzeczy widziała.Tiquill pisze:To zastanówcie się, czy ktoś po takiej drastycznej przeszłości mógł spokojnie wychodzić na miasto i realizować nudne i proste czynności, beznamiętnie odnosząc się do spotykanych ludzi i do poleceń gderliwej i irytującej żony?
Wielu psychopatów w życiu codziennym sprawiało wrażenie czarujących, miłych i sympatycznych ludzi, dusz towarzystwa. Pozory mylą.Tiquill pisze:NIE! Koleś z Dwójki potrafi być spoko facetem (i za to go lubimy, tak przy okazji)
To po prostu taka ciekawostka, ewentualnie narzędzie tortur doktorków. ł:Tiquill pisze:Sala z wirującym fotelem może skrywać tajemnice strzeżone przed wszystkimi.