Postal 4 - nasze scenariusze
: 26 kwie 2016, 15:25
Utopijny temat. Za pewne każdy postalowy fan ma swoją wizję następnych przygód naszego szurniętego bohatera.
Niestety nie każdy jest informatykiem, moderem, programista – krótko mówiąc nie każdy zna się biegle na języku komputerowym;) mój temat,ma zachęcić Was do opisania własnej wizji kontynuacji przygód Kolesia (po Paradise Lost). Poniżej sam przedstawiam swoją wizję, i jak bym to widział. Kto wie – może kiedyś jakiś modder, sięgnie po któryś z tych pomysłów? Zapraszam do lektury mojego pomysłu na grę Postal 4 – Dreaming Evil
\
Pomysł na prolog-filmik
Po wydarzeniach z P2-Paradise Lost, Koleś jest dręczony wyrzutami sumienia oraz kompletną psychozą. Zrobił wiele złego,wiele szalonego – ale czy powód tych działań był zależny od niego? Zastanawia się nad tym siedząc w przydrożnej,amerykańskiej knajpie,gdzieś przy szosie na kompletnym wypizdajewie Arizony. Żona,Gary,Vince,Mike J, gangi, grupy demonstrantów,ekolodzy...dużo tego było. Pojawiają się wspomnienia o ojcu,te dobre jak i złe ( nie, nie te z Happy Night;D) Upijając się,tracąc ostatnei grosze, Koleś kontynuuje przez każdy kolejny dzień swoja podróż do przeszłości. Podczas jednych z przechadzek wzdłóż szoszy, umiera ostatni i chyba jedyny prawdziwy przyjaciel Kolesia – pies Champ.
Kolejna cut scenka ukazuje nam zmenelonego, odpychającego od siebie ludzi,pijanego,naćpanego Kolesia. Który sypia na przystanku. W końcu Koleś postnawia się targnąć na swoje życie. Jednak dla niego – nawet to nie jest tak proste jakby się mogło wydawać. Kompletnie zalany, zamierza się powiesić. Niestety drzewko pęka,a bełkoczący od procentów Koleś dostaje grubą gałęzią prosto w łeb. Za jakiś tydzień zostaje odnaleziony nie przytomny przez starszego Pana – właściciela przydrożnej stacji paliwowej (ahh...Route 66):D:D Koleś nie pamięta kompletnie niczego. Dochodzi do siebie w domu starszego pana, i tak staje się członkiem małej wiejskiej,loddzielonej od miasta (jakiegoś tam) niewielkim lasem. Z radością spełnia się pracując jako ogrodnik, wdzięczny za nienajgorszy zarobek. Od grosza do grosza, Koleś kupuje przyczepę kampingową i tak historia zatacza koło. Miasteczko jest małe,pare domów na krzyż,pola, jeziorko,sklepik.
Zaczynamy zabawę. Dużo sie zmieniło. Przechodnie nie narzekają na nas gdy ich mijamy, mówią nam dzień dobry, pytaja jak sie czujemy. Koleś nie jest tym znienawidzonym,pechowym wyrzutkiem społeczeństwa, którym był od podstawowej czesci gry Postal.2. Jest szanowanym sąsiadem, złotą rączką, lubianym,serdecznym wesołym człowiekiem. I na tym też polegają nasze pierwsze zadania. Naprawić kran,skosić trawnik, pojechać po bęzynę, odwiedzić sąsiada za co serdeczni mieszkańcy sowicie nam płacą. Nie mamy narazie możliwości zabijania. Koleś musi sobie dopiero przypomnieć co sprawia mu największą frajdę w życiu. Co jakiś czas jednak coś naszemu bohaterowi się przypomina, patrząc na pogodnych sąsiadów ma przebłyski leżących na ulicy trupów, zmasakrowanych ciał, spoglądając na łopatę, widzi zakrwawione narzędzie wbite w głowę jakiejś kobiety. Spokój naszego bohatera kończy się w momencie gdy trafia na niego pewien detektyw, jeden z mieszkańców Paradise, który rozpoznał w przyjaznym, ładnie uczesanym na przedziałek, noszącym koszulę i spodnie na kancik człowieku postracha – słusznie nie słusznie – tamtej społeczności. Detektyw wyjawia mieszkańczą nasz sekret i zapomnianą tożsamość. Od tej pory do łaski wraca możliwość mordu. Koleś przypomniał sobie co potrafi, i od tej chwili mamy możliwość rozpętania ponownego piekła wsród mieszkańców ( tak jak mogliśmy to robić w Paradise), lub pacyfistycznej ucieczki pickupem do lasu. W jednym i drugim momencie musimy tego dokonać, gdysz mieszkańcy są przerażeni naszą obecnoscia,a detektyw depcze nam po piętach.
Następny dzień,roździał, toczy się w lesie. Koleś parkuje w lesie,i tam się ukrywa. Naszymi zadaniami jest pozbyć się oddziałów przeczesujących teren, obrabowanie na przedmieściach miasta ( czyli po drugiej stronie lasu,nie wioski) małego sklepu z żywnością.By tego dokonać,musimy wykazać się umiejętnościami skradania się i kamuflarzu.
A polega to na zabójstwie mechanika naprawiajacego za sklepem skrzynki z prądem. Przebierając się w jego ciuchy, możemy bez budzenia podejrzeń dostać się na zapleczę, spowodować awarię prądu, i splądrować sklep. Pojawia się oczywiście policja, a więc następnym zadaniem jest zajebanie/zgubienie pościgu. Następnym zadaniem jest udaremnienie próby porwaniapięknej dziewczyny przez paru sprawców nie opodal naszego aktualnego miejsca zamieszkania (czyt. Lasu, i wiernej przyczepy). Po zabiciu i zakopaniu ciał napastników, wdzięczna dziewczyna "rzuca się nam w ramiona". Podczas wspolnej rozmowy (bez skojarzeń proszę) w przyczepie Kolesia,dziewczyna mówi że słyszała gdy napastnicy mówili pewną ksywę. Ku zdziwieniu Kolesia,identyczną ksywę ma ścigający go detektyw, przyczyna jego nieszczęścia. Nadia że to ta sama osoba, pomimo tego co usłyszała od Kolesia o jego niby przeszłości, nie boji się go, uważa że nie może być kompletnym potworem skolo ocalił jej życie,i postanawia mu pomóc. Cut scenka pokazuje wyjeżdzającą parę z lasu i zmierzającyh do miasta. Nasza przyjaciółka okazuje się wizarzystką, poznajemy jej koleżanki z salonu, które robią nam nową charakteryzację, a naszym nowym lokum jest...komórka.
Koleś poznaje życie miejskie. Następny roździał/dzień
Teraz to co Dude lubi najbardziej, nowa praca w charakterze...konserwatora. Pierwszym zadaniem jest odkurzenie salonu,a drugim wybranie się do miasta w celu zakupu bezpiecznika, bo wywaliło korki i dziewczyny nie mogą pracować. Wybierając się w celu wykonania zadania, za nami podąża detektyw, który robi się coraz bardziej podejrzliwy w stosunku do nas. Naszym zadaniem jest zniknąc mu z oczu, co utrudnia nam fakt, że detektyw co jakiś czas powiadamia coraz to nowych żółtodziobów by odgrodzili nam drogę ku sprawdzeniu naszej tożsamości.
Po wykonaniu zadania, i dostatczeniu bezpieczniczka do salonu, Nadia chce się bliżej poznać. A więc zaprasza nas do klubu. Po cutscence rozmowy,i zabawy naszej pary (boże,jak to brzmi:D), widać jak klub opuszcza nasz detektyw. Naszym zadaniem jest powypytywać o niego obsługę, musimy uważać. Nie każdy będzie przychylnie podchodził do naszych pytań. Gdy ktoś jest nerwowy,lepiej dać mu spokój, w innym przypadku może się to skończyć potyczką z ochroną i policją (dlaczego nie:D). Informację oczywiście kosztują,dlatego by skończyć misję, musimy podjąc się paru dodatkowych zadań dla poszczególnych ludzi w dowolnej kolejności. Ta noc bedzie dla nas długa. Zadania polegają na szorowaniu kibla w klubie, staniu na bramce (czyt.uspokajaniu agresywnych gości przed klubem) itd. Gdy poznajemy pare bardziej mniej istotnych informacji o naszym świątobliwym detektywie, jedna z informacji podaje nam, że ów gość często pojawia się w klubie w towarzystwie tajemnicych jegomości, dziwnie ubranych, którzy najmują ten klub.
Rozmowę przerywa nam krzyk bawiących się ludzi. Scenka pokazuje zmasakrowane zwłoki kobiet i mężczyzn, zalany parkiet krwią,szczątki,leżace poucinane dłonie, twarze bez żuchwy,rozprute brzuchy, upaprane wnętrznościami i posoką ściany. Dookoła nas panika, co chwile gdoś zdycha. Musimy zamordować zamaskowanych, tajemniczych napastników.
Następnym zadaniem jest odnalezienie w zmasakrowanym lokalu, naszej przerażonej,upapranej krwią Nadi, i kolejnym, wyrżnięcie policji przed lokalem z dodatkową ochroną Nadi (ma przeżyć,kiedy umrze,kuniec gly:D).
Po pomyślnym wykonianiu zadania, ostatni umierający napastnik,dławiący się krwią będzie rzucał obelgami w naszą stronę. W owej cutscence, nasz poczciwy Koleś przydusza go do ziemi,a Nadia okopuje go (cud wybranka dla Postala:D). Ostatnimi słowami skurwysyna, jest nazwa organizacji. Po czym umiera.
Nie mam narazie pomysłu na kolejne etapy rozgrywki, ale na rozwiązanie zagadki jak najbardziej,
Owy detektyw z mniej znanej strony, jest równierz członkiem niebezpiecznej okultystycznej sekty.
Jak się potem ma nasz Koleś dowiedzieć, to on stoi za jego wszelkimi nie powodzeniami od wydarzeń z dwójki.
Retrospekcja, ukaże nam że gdy Koleś był nastolatkiem, jego matka zdradziła jego ojca z owym człowiekiem. Gdy dowiedział się o tym ojciec Kolesia, załamał się. Podczas jednej z kłótni ze swoją żoną, przez przypadek pozbawił ją życia. Nastąpiło to podczas szarpaniny, gdy matka Kolesia wypadła z balkonu. Nim zjechała się policja, ojciec sam pozbawił siebie życia. Kochanek matki kolesia – detektyw – nie mógł się pogodzić z tym co się stało. Oszalał, a swoje zainteresowania zwrócił ku wiedzy tajemnej. Wtedy wstąpił do owej sekty,a swoją nienawiść zwrócił ku ostatniemu z żyjących z rodziny kolesiów. Koleś nienawidził człowieka, przez którego spotkała go tragedia śmierci matki,jeszcze bardziej niż ojca, który po prostu nie mógł się pogodzić ze zdradą. Postanowił posłużyć się znienawidzonym dzieckiem kochanki,do wypełnienia mrocznych celów organizacji, i zrzucić wszystko na jego konto. Koleś – psychol okazał się marionetką w rękach prawdziwego potwora. Po zamordowaniu tego człowieka, Koleś stał się wolny.
Co myślicie?:) wiem że zakończenie jest trochę głupawe, i nie dopracowane ale chodziło mi o spojrzeniu na Kolesia z innej strony. Nadanie mu nowych cech a potem powrót do przeszłości i wyjaśnienie dokładnej zagadki tego wszystkiego co się działo
Niestety nie każdy jest informatykiem, moderem, programista – krótko mówiąc nie każdy zna się biegle na języku komputerowym;) mój temat,ma zachęcić Was do opisania własnej wizji kontynuacji przygód Kolesia (po Paradise Lost). Poniżej sam przedstawiam swoją wizję, i jak bym to widział. Kto wie – może kiedyś jakiś modder, sięgnie po któryś z tych pomysłów? Zapraszam do lektury mojego pomysłu na grę Postal 4 – Dreaming Evil
\
Pomysł na prolog-filmik
Po wydarzeniach z P2-Paradise Lost, Koleś jest dręczony wyrzutami sumienia oraz kompletną psychozą. Zrobił wiele złego,wiele szalonego – ale czy powód tych działań był zależny od niego? Zastanawia się nad tym siedząc w przydrożnej,amerykańskiej knajpie,gdzieś przy szosie na kompletnym wypizdajewie Arizony. Żona,Gary,Vince,Mike J, gangi, grupy demonstrantów,ekolodzy...dużo tego było. Pojawiają się wspomnienia o ojcu,te dobre jak i złe ( nie, nie te z Happy Night;D) Upijając się,tracąc ostatnei grosze, Koleś kontynuuje przez każdy kolejny dzień swoja podróż do przeszłości. Podczas jednych z przechadzek wzdłóż szoszy, umiera ostatni i chyba jedyny prawdziwy przyjaciel Kolesia – pies Champ.
Kolejna cut scenka ukazuje nam zmenelonego, odpychającego od siebie ludzi,pijanego,naćpanego Kolesia. Który sypia na przystanku. W końcu Koleś postnawia się targnąć na swoje życie. Jednak dla niego – nawet to nie jest tak proste jakby się mogło wydawać. Kompletnie zalany, zamierza się powiesić. Niestety drzewko pęka,a bełkoczący od procentów Koleś dostaje grubą gałęzią prosto w łeb. Za jakiś tydzień zostaje odnaleziony nie przytomny przez starszego Pana – właściciela przydrożnej stacji paliwowej (ahh...Route 66):D:D Koleś nie pamięta kompletnie niczego. Dochodzi do siebie w domu starszego pana, i tak staje się członkiem małej wiejskiej,loddzielonej od miasta (jakiegoś tam) niewielkim lasem. Z radością spełnia się pracując jako ogrodnik, wdzięczny za nienajgorszy zarobek. Od grosza do grosza, Koleś kupuje przyczepę kampingową i tak historia zatacza koło. Miasteczko jest małe,pare domów na krzyż,pola, jeziorko,sklepik.
Zaczynamy zabawę. Dużo sie zmieniło. Przechodnie nie narzekają na nas gdy ich mijamy, mówią nam dzień dobry, pytaja jak sie czujemy. Koleś nie jest tym znienawidzonym,pechowym wyrzutkiem społeczeństwa, którym był od podstawowej czesci gry Postal.2. Jest szanowanym sąsiadem, złotą rączką, lubianym,serdecznym wesołym człowiekiem. I na tym też polegają nasze pierwsze zadania. Naprawić kran,skosić trawnik, pojechać po bęzynę, odwiedzić sąsiada za co serdeczni mieszkańcy sowicie nam płacą. Nie mamy narazie możliwości zabijania. Koleś musi sobie dopiero przypomnieć co sprawia mu największą frajdę w życiu. Co jakiś czas jednak coś naszemu bohaterowi się przypomina, patrząc na pogodnych sąsiadów ma przebłyski leżących na ulicy trupów, zmasakrowanych ciał, spoglądając na łopatę, widzi zakrwawione narzędzie wbite w głowę jakiejś kobiety. Spokój naszego bohatera kończy się w momencie gdy trafia na niego pewien detektyw, jeden z mieszkańców Paradise, który rozpoznał w przyjaznym, ładnie uczesanym na przedziałek, noszącym koszulę i spodnie na kancik człowieku postracha – słusznie nie słusznie – tamtej społeczności. Detektyw wyjawia mieszkańczą nasz sekret i zapomnianą tożsamość. Od tej pory do łaski wraca możliwość mordu. Koleś przypomniał sobie co potrafi, i od tej chwili mamy możliwość rozpętania ponownego piekła wsród mieszkańców ( tak jak mogliśmy to robić w Paradise), lub pacyfistycznej ucieczki pickupem do lasu. W jednym i drugim momencie musimy tego dokonać, gdysz mieszkańcy są przerażeni naszą obecnoscia,a detektyw depcze nam po piętach.
Następny dzień,roździał, toczy się w lesie. Koleś parkuje w lesie,i tam się ukrywa. Naszymi zadaniami jest pozbyć się oddziałów przeczesujących teren, obrabowanie na przedmieściach miasta ( czyli po drugiej stronie lasu,nie wioski) małego sklepu z żywnością.By tego dokonać,musimy wykazać się umiejętnościami skradania się i kamuflarzu.
A polega to na zabójstwie mechanika naprawiajacego za sklepem skrzynki z prądem. Przebierając się w jego ciuchy, możemy bez budzenia podejrzeń dostać się na zapleczę, spowodować awarię prądu, i splądrować sklep. Pojawia się oczywiście policja, a więc następnym zadaniem jest zajebanie/zgubienie pościgu. Następnym zadaniem jest udaremnienie próby porwaniapięknej dziewczyny przez paru sprawców nie opodal naszego aktualnego miejsca zamieszkania (czyt. Lasu, i wiernej przyczepy). Po zabiciu i zakopaniu ciał napastników, wdzięczna dziewczyna "rzuca się nam w ramiona". Podczas wspolnej rozmowy (bez skojarzeń proszę) w przyczepie Kolesia,dziewczyna mówi że słyszała gdy napastnicy mówili pewną ksywę. Ku zdziwieniu Kolesia,identyczną ksywę ma ścigający go detektyw, przyczyna jego nieszczęścia. Nadia że to ta sama osoba, pomimo tego co usłyszała od Kolesia o jego niby przeszłości, nie boji się go, uważa że nie może być kompletnym potworem skolo ocalił jej życie,i postanawia mu pomóc. Cut scenka pokazuje wyjeżdzającą parę z lasu i zmierzającyh do miasta. Nasza przyjaciółka okazuje się wizarzystką, poznajemy jej koleżanki z salonu, które robią nam nową charakteryzację, a naszym nowym lokum jest...komórka.
Koleś poznaje życie miejskie. Następny roździał/dzień
Teraz to co Dude lubi najbardziej, nowa praca w charakterze...konserwatora. Pierwszym zadaniem jest odkurzenie salonu,a drugim wybranie się do miasta w celu zakupu bezpiecznika, bo wywaliło korki i dziewczyny nie mogą pracować. Wybierając się w celu wykonania zadania, za nami podąża detektyw, który robi się coraz bardziej podejrzliwy w stosunku do nas. Naszym zadaniem jest zniknąc mu z oczu, co utrudnia nam fakt, że detektyw co jakiś czas powiadamia coraz to nowych żółtodziobów by odgrodzili nam drogę ku sprawdzeniu naszej tożsamości.
Po wykonaniu zadania, i dostatczeniu bezpieczniczka do salonu, Nadia chce się bliżej poznać. A więc zaprasza nas do klubu. Po cutscence rozmowy,i zabawy naszej pary (boże,jak to brzmi:D), widać jak klub opuszcza nasz detektyw. Naszym zadaniem jest powypytywać o niego obsługę, musimy uważać. Nie każdy będzie przychylnie podchodził do naszych pytań. Gdy ktoś jest nerwowy,lepiej dać mu spokój, w innym przypadku może się to skończyć potyczką z ochroną i policją (dlaczego nie:D). Informację oczywiście kosztują,dlatego by skończyć misję, musimy podjąc się paru dodatkowych zadań dla poszczególnych ludzi w dowolnej kolejności. Ta noc bedzie dla nas długa. Zadania polegają na szorowaniu kibla w klubie, staniu na bramce (czyt.uspokajaniu agresywnych gości przed klubem) itd. Gdy poznajemy pare bardziej mniej istotnych informacji o naszym świątobliwym detektywie, jedna z informacji podaje nam, że ów gość często pojawia się w klubie w towarzystwie tajemnicych jegomości, dziwnie ubranych, którzy najmują ten klub.
Rozmowę przerywa nam krzyk bawiących się ludzi. Scenka pokazuje zmasakrowane zwłoki kobiet i mężczyzn, zalany parkiet krwią,szczątki,leżace poucinane dłonie, twarze bez żuchwy,rozprute brzuchy, upaprane wnętrznościami i posoką ściany. Dookoła nas panika, co chwile gdoś zdycha. Musimy zamordować zamaskowanych, tajemniczych napastników.
Następnym zadaniem jest odnalezienie w zmasakrowanym lokalu, naszej przerażonej,upapranej krwią Nadi, i kolejnym, wyrżnięcie policji przed lokalem z dodatkową ochroną Nadi (ma przeżyć,kiedy umrze,kuniec gly:D).
Po pomyślnym wykonianiu zadania, ostatni umierający napastnik,dławiący się krwią będzie rzucał obelgami w naszą stronę. W owej cutscence, nasz poczciwy Koleś przydusza go do ziemi,a Nadia okopuje go (cud wybranka dla Postala:D). Ostatnimi słowami skurwysyna, jest nazwa organizacji. Po czym umiera.
Nie mam narazie pomysłu na kolejne etapy rozgrywki, ale na rozwiązanie zagadki jak najbardziej,
Owy detektyw z mniej znanej strony, jest równierz członkiem niebezpiecznej okultystycznej sekty.
Jak się potem ma nasz Koleś dowiedzieć, to on stoi za jego wszelkimi nie powodzeniami od wydarzeń z dwójki.
Retrospekcja, ukaże nam że gdy Koleś był nastolatkiem, jego matka zdradziła jego ojca z owym człowiekiem. Gdy dowiedział się o tym ojciec Kolesia, załamał się. Podczas jednej z kłótni ze swoją żoną, przez przypadek pozbawił ją życia. Nastąpiło to podczas szarpaniny, gdy matka Kolesia wypadła z balkonu. Nim zjechała się policja, ojciec sam pozbawił siebie życia. Kochanek matki kolesia – detektyw – nie mógł się pogodzić z tym co się stało. Oszalał, a swoje zainteresowania zwrócił ku wiedzy tajemnej. Wtedy wstąpił do owej sekty,a swoją nienawiść zwrócił ku ostatniemu z żyjących z rodziny kolesiów. Koleś nienawidził człowieka, przez którego spotkała go tragedia śmierci matki,jeszcze bardziej niż ojca, który po prostu nie mógł się pogodzić ze zdradą. Postanowił posłużyć się znienawidzonym dzieckiem kochanki,do wypełnienia mrocznych celów organizacji, i zrzucić wszystko na jego konto. Koleś – psychol okazał się marionetką w rękach prawdziwego potwora. Po zamordowaniu tego człowieka, Koleś stał się wolny.
Co myślicie?:) wiem że zakończenie jest trochę głupawe, i nie dopracowane ale chodziło mi o spojrzeniu na Kolesia z innej strony. Nadanie mu nowych cech a potem powrót do przeszłości i wyjaśnienie dokładnej zagadki tego wszystkiego co się działo