Strona 1 z 2

Twój Idol

: 09 sty 2008, 19:29
autor: ciuciu
Chciałbym żebyśmy wpisywali tu swoich ulubionych piosenkarzy,aktorów itp.

Mam kilka idoli oto oni:

Clint Mansell-
Obrazekmuzyk , według mnie najlepszy jego utwór to : requiem for a dream

Jean-Claude Van Damme
Obrazek- Aktor , najczęściej gra role jakiegos karateki ,a karate to praktycznie moj ulubiony sport :D Według mnie najlepszy aktor. Najlepszy film: Krwawy sport
więcej niepamiętam ,ale jak sobię przypomne to dodam ;) musze zastosowac nowa emotkę xD

: 09 sty 2008, 19:48
autor: kazik
Aktorzy:
Jean-Claude Van Damme - wysmienity aktor w filmach z biciem się, które lubię.
Obrazek

Arnold Schwarzenegger - świetny aktor i kulturysta, zagrał w wielu dobrych filmach, jego mięśnie to cel wzdychań wielu kobiet i marzeń wielu mężczyzn. Nie będę się tu dużo o nim rozpisywał, szkoda tylko, że w dupie mu się poprzewracało i został politykiem.
Obrazek

Marilyn Monroe - piękna kobieta i dobra kobieta. Choć szczerze mówiąc wolę na nią patrzeć dla samego patrzenia niż zachwycać się jej dokonaniami aktorskimi ;)
Obrazek

Stephen King - jak mogłem zapomnieć o najbardziej cenionym przeze mnie pisarzu? :drapanie: King mana swoim koncie wiele powieści, obwołany królem horroru, choć to tylko jeden z wielu gatunków literackich w jakich pisze.
Obrazek

Jeśli chodzi o piosenkarzy to raczej nie mam idoli. Jeśli kogoś jeszcze sobie przypomnę to dopiszę.

: 10 sty 2008, 08:05
autor: Slaytanic
Ja idoli nie mam, to są po prostu ludzie, ktorych wyjątkowo podziwiam:

Obrazek

Les Claypool - moim zdaniem najlepszy basista na świecie, To co ten gość wyczynia jest niesamowite.

Obrazek

Stevie Ray Vaughan - najlepszy gitarzysta bluesowy i w ogole. xD

Obrazek

Miles Davis - świetny jazzman i w ogole moj ulubiony muzyk

: 10 sty 2008, 13:04
autor: Karpiu
hmmm moim idolem jest Mixer ;P chciałbym być takim graczem w soldata jak on

Już drugi raz Cię dziś upominam. Przeczytaj Regulamin i stosuj się do niego. Podając komuś ten numer okradłbyś autora soldata z jego pieniędzy, które czerpie ze swojej pracy. Jeszcze jedno wykroczenie i warn. Jesteś dość długo na tym forum, żeby wiedzieć, że Regulamin tutaj to świętość.
kazik

: 10 sty 2008, 14:06
autor: Mr Minio
Tu coś było, ale nie ma.

: 10 sty 2008, 14:46
autor: Silver Dragon
Idoli jako takich nie mam. Po co mi oni?
Są jednak osoby na które szczególnie zwracam uwagę:

Wśród aktorów: Jackie Chan, Wesley Snipes
Wśród muzyków: Jean Michel Jarre, Vangelis, Johnny Cash oraz grupa 'Koto'

: 10 sty 2008, 17:19
autor: Linka
heh, w końcu temat dla mnie :P
mam pole do popisu :P

więc ulubiona aktorka :

Julia Roberts
Obrazek
cenię ją za role w filmie ' Pretty Woman ' i 'Za wcześnie umierać (Dying Young) '

ulubiony aktor :

Wentworth Miller
Obrazek
cenię go za rolę w 'Prison Break' [nie uznaję polskiego tytułu o.O bo nie ma on nic wspólnego z tytułem oryginalnym ^^] , która z resztą była genialna, widziałam go też w kilku innych filmach, ale tylko w tym serialu pokazał co potrafi (no i w ogóle to niezłe z niego ciacho :P )


Colm Feore
Obrazek
wspaniałą rolę zagrał w filmie 'Sztorm stulecia' do którego sceniariusz napisał Stephen King :]

ulubiony pisarz :
oczywiście wyżej wymieniony już Stephen King.
Obrazek

no i na koniec wiadome dla kazdego mój idol ( ci powyżej to tylko ulubieńcy)

Chester Bennington
Obrazek
moje ulubione foto :P

zdziwnieni ? xD wiem, że nie :P
Cenię go za jego wspaniały głos który jak tutaj klick może być ostoją spokoju i pełnym miłości, ale i klick ostrym, donośnym głosem :)
Ale jest też coś, cenię go za siłę. Kto zna jego historię (pewnie nikt poza mną :P) wie o co mi chodzi :P . Mimo że przeżył tak wiele, trudne dzieciństwo, chorobę, to nadal walczył i nie poddał się. Chciałabym tak jak on, mieć tyle siły do walki :) Szacun dla niego :]



uff wyczerpująca odpowiedz :P

: 10 sty 2008, 22:09
autor: ciuciu
Nie no teraz najbardziej czekam na Kmiecia :D Ciekawe kto jest jego idolem<?> xD <-- lubie te emotke

: 11 sty 2008, 12:36
autor: Mixer
ja nie mam idoli jednak wymienie ludzi ktorych bardzo wysoko cenie

Bob Marley

Obrazek

czlowiek ktory zrobil wiele dla krajow trzecich
dzieki niemu muzyka reggae stala sie slawna na swiecie.

Marcin Daniec
Obrazek

wspanialy artysta kabaretowy ktory potrafil gadac przez ponad pol godziny a ludzie nie przestawali sie smiac

Karol Wojtyla
Obrazek

choc jestem ateista to tego czlowieka wysoko cenie za to co zrobil dla swiata

Adam Małysz

Obrazek

maly niepozorny czlowieczek a czego dokonal to sie w glowie nie miesci

Jim Carrey
Obrazek

najsmieszniejszy aktor na swiecie.



to juz chyba wszystko z mojej strony

: 11 sty 2008, 14:38
autor: Robseßed
ciuciu pisze:Nie no teraz najbardziej czekam na Kmiecia :D Ciekawe kto jest jego idolem<?> xD <- - lubie te emotke
Jak będę miał więcej czasu to napisze o pewnym wokaliście ;)

: 11 sty 2008, 14:58
autor: Linka
Kmieciu pisze:Jak będę miał więcej czasu to napisze o pewnym wokaliście ;)

hmm ciekawe o jakim :terefere:

: 12 sty 2008, 13:29
autor: Karpiu
niom, :diabel: pewnie każdy się zastanawia :D

: 21 sty 2008, 21:54
autor: Robseßed
Robbie Williams
Obrazek

Obrazek


Dla mnie wzór, największy autorytet. Ktoś kiedyś mi powiedział, że przez nieumiejętność zaakceptowania własnej osoby, w innych wypatrujemy idoli. I... to chyba prawda. W szkole jestem znany chyba tylko z tego, że lubię Robbiego Williamsa - ogólnie jestem raczej 'anonimowy'. Pamiętam, że kiedyś wyszedłem na środek sali gimnastycznej w celu sprawdzenia, czy dobrze podłączone zostały wszystkie kabelki. Aby przekonać się, czy mikrofon działa jak należy, miałem byle co powiedzieć. Zanuciłem I just wanna feel..., a... mikrofon działał. :bolek: Byłem pewien, że reakcją ludu będzie śmiech, tymczasem oni tylko głupio patrzyli się na mnie, aż w końcu... co poniektórzy dośpiewali real love! Gdybym był bardziej szalony, to pewnie urządziłbym tam zaraz cały koncert, ale na szczęście nie umiem śpiewać, co już wtedy (1. klasa gim.) wiedziałem. :P

Dlaczego Robbie? Zacznę od początku...
W listopadzie 2004 roku pojechałem do supermarketu by kupić płytę danego wokalisty/wokalistki/zespołu. Nie miałem swojego ulubionego gatunku muzycznego, a chciałem sobie takowy wyrobić. Przeglądałem płyty wszystkich znanych mi muzyków. Były tam: Linkin Park, Green Day, Groove Coverage, Bryan Adams, Rod Steward, i kilka polskich. No i oczywiście p. Williams...
Wówczas znałem jedynie dwie piosenki Brytyjczyka: Feel i Supreme. Dlatego chciałem znaleźć płytę, na której oba te utwory by się znalazły. Oczywiście nie udało się (Feel jest na Escapology, Supreme - Sing When You're Winning).
Zrezygnowany wróciłem do rodziców, którzy czekali na mnie. Tata polecił mi jeszcze, bym posłuchał płyty Greatest Hits, Robbiego Williamsa. W listopadzie była premiera tego krążka, więc - przynajmniej tak jest w Łodzi - można przez miesiąc słuchać jej na specjalnych wystawach. Było Supreme, było Feel... czego chcieć więcej? 60 zeta i już do chaty! :P Już po tygodniu uważałem się za największego fana na świecie (chociaż znałem tylko 20 utworów!). Do wspomnianego duetu dołączyły w niedługim czasie: Angels, Let Me Entartain You oraz Radio. Co ciekawe, piosenka Let Love Be Your Energy nie przypadła mi do gustu, a teraz... jest ona jedną z moich ulubionych!
Po roku byłem posiadaczem wszystkich krążków Robbiego, kalendarze no i reputacji... Tak, już od 6. klasy zaczęto mnie kojarzyć właśnie z Williamsem. I tak jest do dzisiaj. Z czego jestem dumny. Dla mnie jego piosenki to część życia, gdybym teraz miał przestać ich słuchać, byłoby ze mną źle.

To na razie tyle. :P

PS Ciekawostką jest fakt, że wcześniej moim idolem (choć krótko, jakieś 5 miesięcy) był kanadyjski piosenkarz Garou. Śpiewał on po francusku, co było dla mnie motywacją do uczenia się tego języka. W 6. klasie przestałem się uczyć języka Napoleona, przykładając się bardziej do... angielskiego. Musiałem przecież rozumieć, o czym śpiewa Rob, nie? ;)

: 21 sty 2008, 23:30
autor: Tiquill
Przeczytałem wszystko, Kmieciu. Szacunek, bo to szczere zwierzenie i piękna (przez swe oddanie) fascynacja. Wiem już wszystko! :)

: 22 sty 2008, 13:45
autor: wasacz93
Ulubionych piosenkarzy i pisarzy nie mam, ale aktorów mogę chyba wymienić :):
1. Nicolas Cage
2. Bruce Willis
3. Arnold Schwarzenegger
czyli słynne trio, które występowało w mnóstwie znanych i świetnych filmów, dwaj ostatni głównie w filmach akcji, pierwszy w prawie wszystkich gatunkach filmowych. Niestety wszyscy się starzeją (Arnie - 61 lat, Bruce - 53 lata, Nick - 44 lata), przez co również o role dla nich gorzej :(. A szkoda, bo takie talenty nie rodzą się co chwila. Wielka strata :/.