Strona 1 z 2

Tabaka

: 06 kwie 2010, 17:55
autor: The Iceman
Mam nadzieję, że jest ktoś na tym forum, kto zażywa tabakę ;) Dzisiaj kupiłem GLETSCHER PRISE Snuff. Powiem wam - zwykły klasyk. Tabaka z dodatkiem mięty i kolumbijskiego olejku mentolowego. Przeczyszcza nos i to wszystko. Teraz będę polował na coś o aromacie waniliowym. Jeśli są jakieś pytania, to stoję otworem.

Gwoli wyjaśnienia nie jestem debilem, który wdycha tabakę metrami.

: 06 kwie 2010, 18:06
autor: Alixo
Biore co jakiś czas Gawitha (czy jakoś tak) i redbulla.

: 06 kwie 2010, 18:19
autor: Kariko
Ja próbowałem 2 rodzajów. Jeden to był Red Bull i muszę przyznać, że kopa ma. Drugi rodzaj jaki próbowałem to jakaś szwedzka tabaka, która była, uwaga! wilgotna i radzono mi ją trzymać w lodówce. Ta szwedzka była o aromacie lukrecji. Dla mnie to jeden z najgorszych smaków (występuje na przykład w postaci Haribo, jest koloru czarnego), jakie wymyślił człowiek, więc ta tabaka była paskudna. Ponadto w moment się osmarkałem od potężnego kichania. Nasza, sucha tabaka jest lepsza.

: 06 kwie 2010, 18:22
autor: Linka
ja brałam w gimnazjum.. Apricot albo Red Bull, później zaczęłam mieć mega często krwotoki z nosa i przestałam. Ostatni raz wzięłam ok. rok temu w drodze na koncert ze znajomymi. Mieli kilka różnych, to spróbowałam każdej ^^. I szczerze mówiąc chętnie spróbowałabym znowu. Można raz na jakiś czas - ale u mnie, na dłuższą metę - odpada.

: 06 kwie 2010, 19:07
autor: Robseßed
Apricot, RedBull i owoce leśne... zapomniałem nazwy - te próbowałem. Tylko Apricot mi naprawdę zasmakował, ale od ponad roku nie 'zażywałem'.

: 06 kwie 2010, 19:12
autor: The Iceman
Morela, owoce leśne... to nie dla mnie. Wanilię spróbuję koniecznie, Red Bulla również, bo opinie ma pozytywne.

: 06 kwie 2010, 19:13
autor: Mr Minio
Nic, nigdy i nie zamierzam. Nie, że to narkotyki(bo to nie narkotyk), tylko po prostu nie potrzebuję tego, nic mi to nie daje. Więc po co? A może się bym jeszcze uzależnił?

: 06 kwie 2010, 19:16
autor: The Iceman
Mr Minio pisze:bo to nie narkotyk
Sproszkowany tytoń z dodatkami aromatyzującymi. Ot co.
Mr Minio pisze:nic mi to nie daje
Co fakt, to fakt. Efekt jest, ale na krótko.
Mr Minio pisze:A może się bym jeszcze uzależnił?
Od tego jest bardzo trudno się uzależnić, poza tym nie uszkadza narządów wewnętrznych :)

: 06 kwie 2010, 19:18
autor: Mr Minio
The Iceman pisze:
Mr Minio pisze:A może się bym jeszcze uzależnił?
Od tego jest bardzo trudno się uzależnić, poza tym nie uszkadza narządów wewnętrznych :)
Ale przez to ma się katar i strasznie cieknie z nosa, czego nienawidzę.

: 06 kwie 2010, 19:20
autor: The Iceman
Hmm... Ja żadnego kataru nie mam, boli mnie za to gardło.

: 06 kwie 2010, 19:21
autor: Mr Minio
Każdy reaguje inaczej. Ja wiem, że ci, co w mojej klasie spożywają, potem chodzą z chusteczkami i mają katar.

: 06 kwie 2010, 19:23
autor: The Iceman
Możliwe, ale chyba wdychają tabakę w dużych ilościach, stąd taki efekt :diabeł:

: 06 kwie 2010, 19:28
autor: Alixo
No jak sie ciągnie tabaczke ściechami to co sie dziwić. TO trzeba zachować tradycje i po troszku snuffić z dołka anatomicznego :D

: 09 kwie 2010, 14:24
autor: little_psycho
Nie ma efektów ubocznych, chyba że bierzecie kilogramami to sobie rozwalić można śluzówkę.
Przyznam, dość fajne. Sam brałem na masakryczny katar zatokowy, lub rano, bo strasznie "orzeźwia" i można wstać na nogi. Osobiście brałem miętową. Ogółem, dość fajny "wynalazek" xd

: 09 kwie 2010, 19:43
autor: Ramesses
raz na jakiś czas mozna..miętową albo wiśniową..ale naprawdę rzadko...