Strona 1 z 2
Dziwne zdarzenia z zwierzakami.
: 30 sty 2010, 01:09
autor: zbigniewcebula
Witam w tym temacie opowiadamy o dziwnych akcjach, chwilach i zdarzeniach z naszymi pupilami.
To ja zacznę:
1.Kiedy mój pies na przeprosiny przyszedł zaczął mnie lizać poręce, niby nic w tym dziwnego ale co jakiś czas się zacinał (ja nie narzekam ale to dziwne). Liże mnie i liże (bez skojarzeń) i w pewnym momencie zacina się na 3 sekundy jego język przykleja się do mojej dłoni.

śmiesznie to wygląda.
2.Miałem "rozpalone w piecu" a że pies ma futro to było mu cholernie gorąco i zaczął sapać a raczej "głośno oddychać", podszedł do mnie w pewnym momencie więc go zacząłem głaskać po głowie ale że oglądałem film to i ja się przy głaskaniu zacinałem

, a tu o dziwo jak komputer można było jego sapanie "wyłączyć", gdy przestałem go głaskać to się zamykał i czekał gdy kontynuowałem głaskanie sapał. Kolejna dziwna rzecz
Czekam Na Wasze Komentarze i Wpisy.
@edit
Proszę o przeniesienie (pomyłka zły dział

)
[ Dodano: 2010-02-03, 07:20 ]
--refresz--
proszę się wpisywać

: 20 lut 2010, 10:49
autor: Alixo
Zawołałem mojego psa, on przyszedł z sąsiedniego pokoju, stanął na dwóch łapach i stał tak przez 5 sekund.
: 20 lut 2010, 11:02
autor: Pangia
Chyba Cię źle zrozumiał

A może po prostu lubi dawać swojemu panu więcej niż on od niego wymaga?
: 21 lut 2010, 23:54
autor: ALCRD
tytuł tego tematu brzmi jak jakieś zoofilijne igraszki
: 29 paź 2011, 11:36
autor: Cziko
Wyszliśmy z bratem na dwór pobawić się z kotem sąsiadów, rudym kocurkiem Tofikiem. W pewnym momencie przez drogę (mieszkamy w ślepej uliczce) przechodził karaluch. Tofik podszedł do niego, obwąchał i połknął. Karaluch najwyraźniej ruszał się w jego buzi i nie dał się przełknąć, bo Tofik biegał i co chwilę podskakiwał waląc łapkami po pysku w celu wydobycia go stamtąd, tarzał się, zrywał, znowu walił po pysku co wyglądało całkiem ciekawie

: 09 lis 2014, 20:46
autor: seebeek17
Mój pies zazwyczaj śpi... dziwne... ;o
Jak lubi.. :3
: 12 lis 2014, 07:54
autor: BloodLogin
seebeek17 pisze:Mój pies zazwyczaj śpi... dziwne... ;o
Jak lubi.. :3
Jak Garfield
: 12 lis 2014, 14:54
autor: Loc
Przez jakiś czas w domu miałem psa, którego zostawił mi i mojej mamie brat, byśmy się nim zaopiekowali. Jest to bardzo energiczny i swawolny przedstawiciel rasy Silky Australian Terrier. Taki niby Yorkshire Terrier, tylko że ze 3-4x większy i 100x bardziej ruchliwy. Pies ten charakteryzował się umiejętnością bilokacji (przebywania w dwóch miejscach naraz) oraz umiejętnością błyskawicznego zjadania praktycznie wszystkiego (najpierw coś zjadał, a dopiero potem rozumiał, że coś zjadł, nie mówiąc już o skapnięciu się, co on w ogóle zjadł).
Wszystkie te jego cechy doprowadziły do tego, że pewnego dnia o mało się nie zadławił karmą. Po prostu sobie skurczybyk bryka wte i wewte, przechodzi obok miski z karmą i wpierdziela wszystko na jeden kęs. Zaraz potem znowu bryka. Staje po jakimś czasie na wszystkich czterech łapach sztywno, ja sobie myślę "a jemu to już znowu coś odwaliło". Przestraszyłem się dopiero wtedy, gdy po prostu się przewrócił z tych czterech łap na bok. Zupełnie jakbyś dosiadał roweru z rozwiązanymi sznurowadłami, które ci się wplątują w łańcuch - cokolwiek nie zrobisz, po prostu nic nie poradzisz na to, że się przewrócisz w ten charakterystyczny sposób - tak samo się przewrócił i Bandzior. Podchodzę do niego - nie oddycha, ma taki obojętny wzrok w oczach - wiem, że trzeba działać. Łapię go za tylne łapy, jak małe dziecko, i unoszę je do góry - tak, że jest pionowo ustawiony głową do dołu. Pomogło. Wypluł kawałek suchej karmy i z jakiegoś dziwnego powodu Bandziorek jest nieco spokojniejszy gdy (dalej) wpierdziela (a nie je) karmę.
: 12 lis 2014, 17:00
autor: Dzienis
Nauczyłem kurę reagować na jej imię. Oprócz tego, pamiętam jak mój brat wydalił kiedyś z siebie tasiemca.
: 12 lis 2014, 18:20
autor: Rycho3D
Nauczyłem kurę reagować na jej imię. Oprócz tego, pamiętam jak mój brat wydalił kiedyś z siebie tasiemca.
Dobrze że nie na odwrót
A skąd go miał ?
: 12 lis 2014, 18:47
autor: Dzienis
Rycho3D pisze:A skąd go miał ?
Prawdopodobnie zjadł jakieś niemyte maliny/jeżyny/poziomki na które wcześniej wypróżnił się lis czy inne dziadostwo. Ewentualnie jaja były w mięsie wątpliwego pochodzenia.
Na szczęście nie był duży. Później się badał na robaki, ale nie miał już ich więcej.
Tasiemca miał też jeden mój kolega w gimnazjum, ale lekarz mu dał tabletki i wydalił już martwego.
Swoją drogą to ohydne mieć robaki w sobie. To musi być straszne uczucie wiedzieć, że w tobie żyje COŚ i to coś może mieć parę metrów długości. Brrr...
: 12 lis 2014, 19:38
autor: Rycho3D
U mnie by tasiemiec nie przeżył długo. Jem tyle pieprzu i chili, że by go spaliło żywcem

: 15 lis 2014, 02:04
autor: TheSider
Będę miał teraz ciekawe sny tasiemcach.. Dzięki
Mój pies (york terrier) często kiedy się położy po jedzeniu, po pewnym czasie wyciąga się żeby leżeć na grzbiecie i trzyma przednie łapy w powietrzu.. Wygląda to komicznie, jakby miała zaraz odlecieć.. Taki błogostan
Albo leciała jak adaś małysz na swoich nartach..

: 15 lis 2014, 08:14
autor: BloodLogin
Rycho3D pisze:Jem tyle pieprzu i chili, że by go spaliło żywcem

Eee...zachorujesz poczytaj sobie o Kapsaicynie.
Co do tematu ciekawi mnie czy jakiś pies lubiał by wódke

: 15 lis 2014, 08:24
autor: Rycho3D
BloodLogin93 pisze:Eee...zachorujesz poczytaj sobie o Kapsaicynie.
Już chorowałem
Co do tematu ciekawi mnie czy jakiś pies lubiał by wódke

Dużo psów lubi piwo.