Strona 1 z 1

Programy antywirusowe - fakty i mity

: 03 paź 2011, 21:49
autor: Silver Dragon
W tym temacie wywiązała się interesująca rozmowa na temat antywirusów. W związku z tym zakładam tenże temat. Jakie są wasze doświadczenia z antywirusami?

Kontynuując wątek z zalinkowanego tematu:
eddie pisze:Nie, bo sam mam darmową, zastanawiałem się nad płatną, ale wolałbym już raczej trochę więcej dołożyć, i kupić Kasperskiego albo Nortona
Kaspersky jest wg mnie z deczka przereklamowany, Nortona natomiast nie używałem od dłuższego czasu więc się nie wypowiadam. Ze swojej strony, jak bym miał wybierać między płatnymi AV, wybrałbym program BitDefender. Używałem go przez rok i byłem z niego bardzo zadowolony. Szkoda, że licencja wygasła.

: 04 paź 2011, 15:18
autor: eddie
Kaspersky jedyne co ma to prawdopodobnie najlepszą obronę w czasie rzeczywistym, gorzej wypada jako skaner i narzędzie usuwające wirusy. Norton jest mniej więcej na równym poziomie, ale jest bardziej zbalansowany, gorsza ochrona, ale ma mniej konfliktów z oprogramowaniem. Zastanawiałem się nad Pandą, ale ponoć żadna rewelacja, a szkoda mieszać w systemie żeby to testować

BitDefender całkiem dobrze się prezentuje, nawet mniejsze oprogramowanie tej firmy (wtyczki do przeglądarek/bit torrenta) jest całkiem dobre, nie tam jakiś syf robiący za dekorację. To jest coś co bym wypróbował nie martwiąc się o zmiany w rejestrze

Avasta używam już od 2 lat, do tej pory zastanawiam się nad opiniami typu "Avast jest nadwrażliwy, ciągle pokazuje że gdzieś jest wirus nawet jak nic nie ma". Nigdy nic takiego mi się nie zdarzyło, alerty mam tylko kiedy chcę wejść na jakąś stronę, a okazuje się że była świeżo zhakowana, itp. No i blokuje mi część okienek zanim jeszcze sama przeglądarka zdąży zareagować, to akurat dobrze. Na plus jest jeszcze forma alertu, małe okienko przy ikonach traya i jeden prosty sygnał, a nie ryczy jak syrena i mruga okienkami na pół ekranu, zupełnie jak durne reklamy

Zastanawiam się jak wypada Avira, ponoć jeden z najlepszych darmowych antywirów, ale nie sprawdzałem, nie ma co się bawić na kompie który już jest zawirusowany

: 10 paź 2011, 20:42
autor: DiamondSoul
Ze swojej strony mogę polecić też płatnego NOD32, mam go już około 3 lata i nigdy mnie nie zawiódł, żadnego syfa jeszcze do kompa z tego co wiem nie przepuścił, mnóstwo opcji ale zarazem czytelny interfejs, myślę że spokojnie połapią się w nim nawet największe lajki :) niektórzy twierdzą że obciąża kompa, ale mi nawet na naprawdę starym zapyziałym kompie niczego nie spowalniał, na szybkość internetu też nie wpływa. Myślę, że jest warty przetestowania.

: 11 paź 2011, 21:05
autor: eddie

: 11 paź 2011, 22:02
autor: Silver Dragon
Szkoda, że w zestawieniu nie ma żadnego produktu Comodo. Miałbym pełny ogląd ;)

: 12 paź 2011, 10:37
autor: Ramesses
Silver Dragon pisze:Szkoda, że w zestawieniu nie ma żadnego produktu Comodo. Miałbym pełny ogląd ;)
Ja używam Comodo i jestem zadowolony...może czasem jest trochę nadgorliwy, widząc w plikach .exe jakieś wirusy, ale to sporadyczne przypadki :)

: 15 paź 2011, 23:14
autor: Lothar
Do mankamentów Comodo muszę wrzucić fakt, że trzeba go tymczasowo dezaktywować przy pierwszym uruchamianiu gier na STEAM (instalacja DirectX, VC++ redist i innych pierdół), bo inaczej cały proces może trwać ponad 20 minut :O Przynajmniej u mnie taka magia ostatnimi czasy się dzieje 8-)

: 07 gru 2013, 22:51
autor: seebeek17
Avast Pro + regularny skan MBAM.
+ niewchodzenie na pobieraczka.
:D

: 01 sty 2014, 23:01
autor: Mike
Ja dawno temu na poprzednim kompie miałem Avasta. Problem w tym, że zainstalowałem go po roku użytkowania komputera bez żadnego antywirusa i przeniosło mi połowę plików .exe z gier i programów do kwarantanny. Poza tym Windows nie dał się uruchomić-migająca biała kreska na czarnym tle przy ładowaniu Systemu. Zobaczyłem co się stało kiedy włączłem kompa na KolibriOS (Bardzo mały system operacyjny-rozruch prosto z dyskietki). Okazało się, że wszystko było zainfekowane wirusami prawdopodobnie z powodu gier niewiadomego pochodzenia. Komputer miałem z Allegro a same gry były na dysku już kiedy kupiłem kompa. Być może poprzedni właściciel po prostu ściągał sobie gry i je crackował i Avast potraktował to jako zagrożenie. Wszystko zakończyło się formatem dysków. Teraz mam "nowy" (kupiony w 2011) komputer a na nim Windę XP. Do tej pory śmiga jak rakieta z Avastem na pokładzie.

: 06 sty 2014, 03:42
autor: Tiquill
O Avast można dużo mówić, śmiać się z niego i irytować. No, ja się śmiałem. Przez z goła PÓŁ ROKU nie mógł zas...kroniec zaktualizować swojej bazy antywirusów. Przypadłość żenująca i częsta. Ale nie miałem ochoty radzić sobie, tak jak inni. Czekałem i rozglądałem się za innym antywirusem. Wiem, taka niefrasobliwość jest... żenująca i częsta. Trudno, my fault. Ale że jestem ostrożny, to niczego nie złapałem przez ten czas. Co jakiś czas skaner online i antywir z płytki bootowanej - więc nie było aż tak niefrasobliwie. :P

I jak się cicho zaciął, tak się cicho odblokował. I działa. A ja nadal jestem z niego zadowolony. To najwygodniejszy antywirus. Ma czasem alarmy na stronach, ale da się z tym żyć, przecież od czegoś mam antywirusa.

Avira i Avast to dwa antywirusy, z którymi jestem najdłużej; rozstania i powroty. Avast jednak już od dobrych 4 lat i nie zamierzam zmieniać. Razem z Comodo Firewall chronią mi kompa w wystarczającym stopniu. I razem z ostrożnością, rzecz jasna. Tak, mogę zaprzeczyć częstym kiedyś opiniom, że Comodo nie lubi się z Avastem. Lubią się i to dobrze. A ja cieszę się spokojną, bezpłatną i tą samą ochroną - od lat.

Co jeszcze miałem? Panda - najgorszy i najbardziej swego czasu upierdliwy antywir, wprost dla najmniej obeznanych a najbardziej paranoicznych użytkowników. Kapersky i mks_vir - szacunek dla obu. AVG - znakomity ale jego dawny interfejs zniechęcał swoją brzydotą. Jak jest obecnie z każdym z nich - nie wiem, życzę twórcom powodzenia.

: 06 sty 2014, 14:10
autor: Pangia
U mnie paradoksalnie avast działa o wiele lepiej, gdy wyłączę aktualizacje. Chodził tak ze 2 lata i nigdy nie miałem problemów, po przejściu na „7” zostawiłem avasta jak był i po 2 miesiącach skończyło się formatem. Teraz na XP Pro 64bit aktualki znowu są wyłączone i znowu wszystko chodzi jak należy. Na ruskie porno nie wchodzę, to nie muszę aktualizować antywira 2 razy dziennie.