PostalSite.info

Yo.

Niedawno otworzyłem trojana czy co to tam było, włączyło się redtube, wiadomość "HA HA HA HA" i zaliczyłem restart kompa. Myślałem że potem wszystko będzie okay, ale teraz ten komp mi się tak zwiesza, że mam ochotę go rozwalić. Kiedy odpalam coś to przeważnie to odpala się minimum 5 minut, a czasami wgl sie nie odpali jesli nie dam priorytetu na wysoki. Czasami nawet kursor mi się nie rusza przez 5 min (nawet jeśli nawalam myszką jak porąbany) i tu jest moje pytanie: nie mam antiwirusa, czym to gówno unieszkodliwić by mi się tak komp nie ścinał? No bo, żeby GTA2 mi się ścinało na kompie procek jeden rdzeń 2,66ghz, 2gb ram, karta 512mb, to przesada. Komp to laptop jak coś...
omg, musze zaniesc swojego deskopa do naprawy bo z tym gownem laptopem nie wytrzymie

Zanim otrzymasz odpowiedź, zdążysz sformatować dysk i przeinstalować system. Z antywirusów polecam Nortona. Unieszkodliwi 95% zagrożeń Możesz też poczekać na poradę fachowców, ale będziesz musiał sporządzić logi według tego artykułu:

Chodzi o fakt, że niesamowicie mi się komp ścina, wirusa dostałem jakieś 20 dni temu, więc jest to jakiś wannabe-trojan- nie zniszczył mi takiego czegoś jak file extensions i plików systemowych, teraz jedynie spowalnia system co mnie mocno wk.....

Format raczej nie wchodzi w grę, bo to nie mój komputer.....rofl'lol

Czyli powtarzam: jak pozbyć się tego spowolnienia systemu i czym?

Co do spowolnienia systemu to mogę ci polecić advanced system care, ale to nie rozwiąże problemu tylko pomoże zoptymalizować twój system.Używam go od dawna i uważam że jest świetny, a do pozbycia się wirusa wystarczy w większości przypadków sformatować dysk systemowy i przeinstalować system.

Ja bym ci poradził format kompa masz 100% pewności że uje***** skur******.
Alternatywnie przegraj sobie najważniejsze pliki na płytę cd/dvd i przeskanuj system Avastem [wiem że on wyszukuje wirusa w każdym pliku no ale jak usuniesz wszystkie wirusy wykryte przez Avasta to masz już 100% szans że wirus nie powróci po formacie kompa]

ArtekXDPL pisze:przeskanuj system Avastem

Pozwolę sobie nadmienić, że Avast albo wykrywa wirusa nawet w samym sobie, albo nie widzi wirusów w ogóle.

Pangia pisze:Pozwolę sobie nadmienić, że Avast albo wykrywa wirusa nawet w samym sobie

W jakim ty świecie żyjesz. Takie wpadki były, ale kilka lat temu. Tak czy inaczej Avast nic tu nie zdziała. To słaby antywirus. Jedyna nadzieja spoczywa w Nortonie, a skoro tutaj nikt nie daje ci konkretnych rad, to może warto byłoby napisać o tym na forum PC Formatu? Jeśli pliki systemowe zostały zarażone, to trudno będzie je odzyskać, więc pozostaje albo format, albo konsola odzyskiwania (musisz wiedzieć, które pliki są zawirusowane), z tym że ona nie zawsze działa. Po więcej informacji odsyłam na forum PC Formatu, bo nie jestem specjalistą od zwalczania wirusów. Mnie chroni Norton i tyle wystarczy. Również istną głupotą jest brak zainstalowanego antywirusa.

The Iceman pisze:W jakim ty świecie żyjesz. Takie wpadki były, ale kilka lat temu.

1. Opinie o Avaście.
2. Własne doświadczenia z Avastem.
3. W jakim świecie? A ja nie znam innego niż Ziemia.
Jak zainfekowało pliki systemowe, to wyleczyć wszystko, co się da, resztę usunąć o zrobić instalację nakładkową. Później, jak już pliki są zdrowe, skasować chędogiego (lol, FF ma to słowo w słowniku ) wirusa i spokój.

Pangia pisze:Własne doświadczenia z Avastem.

O tym właśnie piszę. Takie coś mogło się przytrafić w starej wersji Avasta, teraz każdy zwolennik powinien mieć wersję aktualną.

Pangia pisze:Jak zainfekowało pliki systemowe, to wyleczyć wszystko

Gdyby to było takie proste... Antywirusy teoretycznie mają opcję leczenia, ale wiadomo jak się ona sprawdza. Nie raz chciałem wyleczyć plik, ale taka opcja nie była dostępna. Na szczęście Norton ma dobrze zorganizowane propozycje. Można pobrać wersję próbną stąd: https://www.dobreprogramy.pl/Norton-Anti ... 12646.html (nie Internet Security) i przeczesać nim komputer. Norton nie był kiedyś tak dobrze rozbudowany, dlatego możecie mieć mieszane uczucia. W chwili obecnej znajduje się w czołówce najlepszych antywirusów.

A może tak wypróbować jakiś skaner online
Od grzyba tego na necie
Polecam również zainstalowanie programu ad-aware. Ostatnio za jego pomocą wywaliłem sześć trojanów (Nie ma on jednak opcji leczenia, zazwyczaj wykasowuje zarażone pliki)

Co do avasta. Jest to najlepszy darmowy antyvir.

Do takiego czegoś to można i triala płatnego. Polecam Kasperskiego.

Mr Minio pisze:Polecam Kasperskiego.

No i właśnie, którą wersję? Podobno ostatnie to badziew, jakich (nie)wiele.

The Iceman pisze:każdy zwolennik powinien mieć wersję aktualną

No posiadam, na razie to wnerwiają mnie tylko reklamy i to, że nawet przy włączonych wszystkich osłonach mam ikonkę, że system nie jest w pełni chroniony (pewnie przez wyłączone autoaktualizacje). A że wchodzę na zaufane strony, to nie mam problemu z tym, że wpier**li mi się jakiś syf na kompa.

Pangia pisze:

Mr Minio pisze:Polecam Kasperskiego.

No i właśnie, którą wersję? Podobno ostatnie to badziew, jakich (nie)wiele.

Ja mam 2010(v9) i spisuje się dobrze. ^^

skanujesz combofixem albo czymś podobnym
analizujesz log
ściągasz hiren's boot
spod minixp czyścisz

JanPawełII pisze:analizujesz log

,
Trzeba najpierw umieć analizować log.