PostalSite.info

Wie ktoś może jak przeczyścić kompa odkurzaczem lub czymś innym ?
Wiem ,że dmuchanie w kurz to niebezpieczny sposób ,ponieważ żyją w nim insekty mikroskopijne.

PS:Uważam ,że to przez kurz nie działa mi np. hitman blood money.

Najlepiej przeczyścić ściereczką która się nie naelektryzuje, inaczej można tylko komputer popsuć. Swoją drogą, czy ja wiem żeby gry nie działały przez kurz? Nie widzę związku między temperaturą a odpalaniem gier. Funkcjonalność ta sama, co najwyżej temperatury mogą być wyższe i w ostateczności komputer może się resetować przez to.

Kiedyś się obawiałem, ale teraz już walę z grubej rury - odkurzaczowej rzecz jasna Nie masz co się krępować z używaniem odkurzacza na pełnej mocy do szybkiego i skutecznego czyszczenia wnętrza komputera, w tym wentylatorów. Mimo otoczni wrażliwego sprzętu, wnętrze komputera nie jest takie "miękkie" i może sporo wytrzymać, zaś wsysanie odkurzacza to dlań tyle co nic. Oczywiście należy uważać, by nie walnąć ową rurą za mocno w jakiś podzespół

Ja biorę... pędzel malarski - taki do malowania ścian, najlepiej z miękkim włosiem i wąski. Naprawdę da się dobrze wyczyścić kompa.
Tak swoją drogą, to powinienem już przeczyścić kompa.

Ja wszystko robię pędzlem, do czyszczenia radiatora biorę mniejszy i jest git

Wiesz co? Jak dokładnie przeczyścisz kompa (i wbrew pozorom, to nie tylko wystarczy zdjąć obudowę z kompa i odkurzyć, będziesz musiał też rozkręcać zasilacz, zdejmować pewnie procesor z socketa na płycie głównej i ostrożnie przetrzeć wszystko ściereczką, najlepiej do czyszczenia okularów itp.) to MOŻE Ci ruszy. Jak nie ruszy, to nie mów, że "niedoczyszczone", tylko bulić do roboty i zbierać kasę na upgrade kompa.

Pangia pisze:Ja biorę... pędzel malarski - taki do malowania ścian, najlepiej z miękkim włosiem i wąski. Naprawdę da się dobrze wyczyścić kompa.

Ja to robię pędzelkiem do farb plakatowych (takim szkolnym ). Wyczyść też wentylatorki, to komp będzie ciszej chodził

Nie radzę ci odkurzacza pakować do obudowy, możesz wessać za dużo .

P.S. A co ci się z tym sprzętem dzieje? Przegrzewa się? Czasem lepiej obudowę zmienić, niż bawić się w czyszczenie

Polecam sprężone powietrze do czyszczenia myszki i klawiatury. Po dwóch 'zabiegach' klawia wygląda jak nowa, co jest dużym sukcesem.

Pod warunkiem, że te powietrze wypuszczasz wężem strażackim, bo takie powietrze to jest... takie sobie, szczerze mówiąc.

Nie lepiej wydłubać wszystkie klawisze i wyczyścić wacikami i wodą to wszystko?

Loc pisze:Nie lepiej wydłubać wszystkie klawisze i wyczyścić wacikami i wodą to wszystko?

A próbowałeś? Jeśli tak, to podziwiam, bo ja sobie tego nie wyobrażam.

W moim przypadku powietrze pomogło w 100%. Jest ono natomiast mało wydajne. Już mi się skończyło, używałem 3 razy.

Jeżeli chodzi o kompa to jestem bardziej ostrożny, ale jak klawiaturę, to odłączam, odwracam i nawalam w nią, aż wszystko wyleci.

Matka chce mi rozkręcić klawiaturę i wyciągać wszystkie klawisze po kolei. Nie rozumie że to jest moja naturalna symbiotyczna mikroflora...

Ja klawiaturę czyszczę środkiem o nazwie Ambersil (usuwa te nieznośne tłuste ślady na klawiszach), a jak chcę spod klawiszy, to klawisze zdejmuję (mam Zboard) i wysypuję syf. Nie chce mi się bawić w wyciąganie pojedynczych klawiszy

Ja nigdy nie bawiłem się w wyjmowanie klawiszy, bo boję się, że coś zgubię i zepsuję hehehe

Robsessed pisze:Polecam sprężone powietrze do czyszczenia myszki i klawiatury. Po dwóch 'zabiegach' klawia wygląda jak nowa, co jest dużym sukcesem.

Ja odkręcam górną część klawki (prosta konstrukcja, bez udziwnień, więc nie mam z tym problemów) i funduję prysznic. Szybko i skutecznie, tylko suszyć trzeba