PostalSite.info

Chodzi o CEGŁĘ.

Rozwój 1.
- E, chłopaki, ta cegła się rusza!
- Pokaż, czekaj, dawaj. Zaraz ją wyjmiemy...
{some time}
- Tylko nie sadzaj ręki za głęboko. Oglądałeś ten film...
- Morda. Zaraz... Coś mam!
- Rany, to butelka!
- Nasi tu byli!
- Jakiś list.
- Nie, to mapa! Skarb!
- E, raczej jakiś plan budynku...
- To wygląda jak piwnice z półkami. Ciekawe co zawierają.
- I gdzie są. Uwaga, ekipa! Zarządzam poszukiwanie!
- No to mamy co robić...


Rozwój 2.
- E, chłopaki, ta cegła się rusza!
- Czeba sztuknąć i wyjebacz!
- Po co walisz. Spokojnie. Nie ucieknie.
- Może tam som jakieś skarby, hehe.
{some moment}
- Co tu tak capi?
- To nie ja! Nie patrzcie na mnie...
- Dobra, zaraz wyjdzie...
{a little moment}
- Tutaj naprawdę coś śmierdzi!
- Aj, kurwa! Tfu!
- Szambo...
- Ty jełopie, kurwa! Tfu! Po coś tak napierdalał w tą cegłę!
- Za cegłą jest rura kanalizacyjna. Pękła. Zalewa nas. No i ładnie, matoły! Ja tego sprzątał nie będę.
- No i z bani.
- Macie swój skarb.


Rozwój 24.
- E, chłopaki, ta cegła się rusza!
- Weź mnie nie wkurzaj, dobra. Cegłą mi teraz będziesz głowę zawracał.
- Faktycznie się rusza.
- Czekaj, stuknę młotkiem.
- Może tam jest jakiś pokój po drugiej stronie.
- Stuknięcia są głuche. Coś tam jest.
- Dawaj, walmy w to!
- Ale ostrożnie. Nie wiadomo, kto jest po tamtej stronie. Jak nas usłyszy, to możemy mieć problemy. Cicho...
{some strokes}
- Raczej nie usłyszy. Bo nie korzysta już z narządów zmysłów.
- Co???
- Tam jest jakaś ręka.
- Zaschło...
- Zesrałem się.
- Trup?
- I to nie jeden.


Rozwój 69.
- E, chłopaki, ta cegła się rusza!
- O! Dawaj, wyjmijmy ją. Ciekawe czy coś jest po tamtej stronie.
- Ta, alternatywny świat. Pogięło was?
{some time}
- Hyhyhy, grlll. Hyhyhy...
- Weź no, kurwa. Dawaj mnie tu! O ja pierdylę... To łaźnia! Ale laski... Red Alert!
- Poka! Poka!
- Oko mu zbielało!
- To piana, matole. Moje oko! Nic nie widzę!
- No i dobra, starczy ci już, emerycie. Dawaj!
- Ja pierdolę! To ta laska zza okna...
- E, chłopaki! Mamy donejta! Nie, masę donejtów! Wszyscy chcą zobaczyć co tam jest!
- Dobra, idziemy tam z laptopem. Będzie na parę lat na serwer.


Rozwój 100.
- E, chłopaki, ta cegła się rusza!
- Ciekawe. Zaraz to naprawimy...
- Czekaj, jebnę z kopa!
- Powoli, metodycznie, ruch za ruchem, a wyjmiesz.
- Żeby wyjąć, trzeba najpierw wsadzić. Zapomniałeś o tym?
- Zaraz mogę tobie.
{some time}
- O, już!
- I co, co tam jest?
- Druga sala, taka jak nasza! Chm...
- No, faktycznie.
- Dobra, tam okna są całe, nie trzeba nic naprawiać. Przenosimy bazę tam!


Rozwój 666.
- E, chłopaki, ta cegła się rusza!
- Jak jest cegła, to jest i zaprawa. A jak się uderzy... No i musiałeś tak walić?
- Zaraz ją wyjmę.
- Ehe, faktycznie, cegła.
- Ale tam wieje. Tam coś jest.
- Z dupy ci wieje. Odsuń się! Faktycznie... Rzucę kamieniem.
- I co?
- To jakiś tunel.
{some time}
- Długo będziemy tak iść?
- Tego dokładnie nie wiadomo.
{many time}
- Kończy mi się bateria w telefonie...
- Wody!
{some days}
- Dalej nie idę...
- Nie będę go wlókł!
- Będziesz, kurwa, albo ciebie będą wlekli!
{many many days!}
- Skończył mi się acodin.
- No to chuj! Wracamy!
{holy shit!}
- Będziemy tak krążyli w kółko. Zabłądziliśmy!
- Chłopaki. Ja chyba wiem. Jesteśmy w Dupie!


Rozwój 1944.
- E, chłopaki, ta cegła się rusza!
- Czekaj, tu powinienem powiedzieć coś oryginalnego, co nawiązuje akcję...
- Jebać w cegłę! Dawaj widelca albo noża. Wydłubiemy ją!
- W nosie se wydłubuj. Masz młotek.
{some time}
- Widzę światełko w ciemności.
- To pociąg! Zaraz w nas jebnie!
- Nie siej paniki. Jeszcze raz stuknę... O kurwa jego jedyna mać...
- Co tam? Co tam?!
{some time again}
- Wszystko błyszczy się od złota...
- Kujem, kurwa, kujem w tą ścianę. Kujem!
- Mamy donejta!
- Wyłącz, kurwa, ten laptop! Jebać ich donejty! Mamy coś więcej. Skarb jest nasz! Tajemnica!
- Nie dziel skóry na niedźwiedziu.
- To nie niedźwiedź. To... Bursztyn?
- Wywieziona w roku 1944 Bursztynowa Komnata została odkryta przez użytkowników serwisu PostalSite.Info... Już widzę te komunikaty...
- Razem w ścianę!


Rozwój 1962.
- E, chłopaki, ta cegła się rusza!
- O, może coś za nią jest? Dawaj, wywalmy ją!
- Spokojnie. Nie wiadomo jaka jest konstrukcja tego budynku. Czy to ściana nośna, działowa itepe. Odsuńcie się.
{some time}
- I cegiełka jest!
- O, tu jest coś napisane.
- Zaraz, zaraz... Motorola. 1962...
- To pierwsza komórka na świecie! Tak zwana cegła prototipe!
- Ciekawe czy działa... Są przyciski...
- Pik!
- Działa!
- Jest zasięg. Do kogo zadzwonimy?
- Pik! Pik! Pik! Pik...


ł:

Że co? Bo nie rozumiem.

Ja pierdolę, Ty to masz wyobraźnię

ShaQ pisze:Że co? Bo nie rozumiem.

E, tam: tu tam.


Sorka, Yossarian, ale musiałem. Mam nadzieję, że się nie gniewasz za nieautoryzowane sugestie kontynuacji. Ta cegła mnie zmusiła do tego.

Nie gniewam się, po prostu mnie to rozśmieszyło Jakie ja mam plany wobec cegły? Tego dowiecie się w następnym odcinku

Dalej nie rozumiem. Wybacz, ale w pewnych kwestiach jestem idiotą i nie umiem nic zrozumieć

Ale jajca
Nie no zajebiste kurna!

Najlepsze: Co tak capi

Na plus numery rozwojów.
Na minus - nie wiadomo kto mówi jakie kwestie

Wybrałem wersję akodynową

Ogólnie oceniam to na 6,66/10

Dzienis pisze:Na minus - nie wiadomo kto mówi jakie kwestie

Taki obrałem styl. To ma być sugestia do obrobienia dalej. Podane dialogi, które opisują całą akcję. W moim mniemaniu, wystarczy bo zrozumieć, o co kaman. I co kto mówi. A nawet jak nie wszystko wiesz kto mówi. To czy to takie ważne? Same dialogi - i one same mają się bronić. Bez dodatkowego supportu (poza czasem).

Dzienis pisze:Ogólnie oceniam to na 6,66/10

Ogólnie miła ocena. ł:

Ty to masz fantazje Tiq

Yossarian pisze: Jakie ja mam plany wobec cegły? Tego dowiecie się w następnym odcinku

I tak ma być

Żeby nie było. To są tylko luźne propozycje podane bardziej w formie żartobliwego eventa niż sugestii. W żadnej mierze nacisk na twórcę oryginału lub coś. Zrobi co zechce. I wiem, że trochę utrudniłem z tą cegłą. Ale - od czego są wyzwania.

Wszystkie propozycje jedwabiste