PostalSite.info

W jaki najgłupszy sposób straciliście życie w grze?
Mnie np. raz w trakcie misji w domu Vince'a zabiły zombiaki gdy wyszedłem porozglądać się po okolicy przed domem, a zapomniałem że mam mało HP. Innym razem rzuciłem granat który odbił się od ściany i wrócił do mnie zabijając mnie (również miałem niewiele HP)

Pamiętam że rzuciłem koktajlem mołotowa w talibów w misji w kościele kiedy wracałem od spowiedzi. Podpaliłem się i nie zdążyłem na czasu ugasić.
Zostało mi po tym z jakieś 4 HP,a save miałem za daleko żeby go użyć,nie chciałem od nowa tego przechodzić
W momencie kiedy wychodziłem z kościoła czekało na mnie kilku talibów którzy celnie trafiając mogli mnie zabić
do tego jeszcze księża którzy weszli mi pod linie ostrzału mnie atakowali (i przy okazji nie dałem im na tacę )..

Podsumowując miałem wtedy nie jedną ale kilka albo kilkanaście śmierci w kościele

kopnąłem psa i mnie zagryzł

Ja wychodząc głównymi drzwiami kościoła, chciałem się pobawić i kopałem drzwi, rzucałem granat i się one zamykały. A raz nie zdążyłem i ..tego... :c BUM. miałem z 15 HP.

Łajzowaty: utrata głowy po uderzeniu łopatą, spłonięcie.
Maniakalny: kopnięcie pieszego, który wyjął wyrzutnię atomową.

Pangia pisze:Maniakalny: kopnięcie pieszego, który wyjął wyrzutnię atomową.

Kretyn pewnie zabił Kolesia, siebie i z 1/3 okolicy. NPCe to idioci.
Mnie z początku jeszcze często rozjeżdzał walec w browarze i miażdzyła zgniatarka na złomowisku.
No i rozmaite upadki z wysokości się zdarzały.

Przeleciałem przez drabinę na kodzie ifeelfree przez drabinę i spadłem w Wieczną Odchłań
Zakopał mnie na śmierć przypadkowy bystek, który kopał zwłoki na których stałem z 1 hp

Ja w ED ide se na mapie z klinikom patrze w koncie hangaru dziura. twórcy się nie postarali myślę se
że to nie dziura tylko jakiś błąd jak ten z drzwiami (na tej samej mapie) podchodzę i spadam w duł DEAD

Zasikać się na śmierć -.bo za pierwszym razem nie skumałem kiły