Strona 1 z 1

Champ

: 26 maja 2011, 22:15
autor: Tiquill
Jeśli to rzeczywiście prawda, a nie fake:

Obrazek

Nie doczekał się u nas tematu za życia, to może teraz znajdzie się jakaś życzliwa mu dusza, która go pokrótce scharakteryzuje. Czy towarzyszył Kolesiowi od Jedynki, czyj to rzeczywiście pies, dlaczego taki szalony itd. ;)

W ślad za wpisem Silver Dragona na shotboxie z powyższym obrazkiem, zagościł w sercu mym smutek. A myślałem sobie, że jak tam do nich kiedy pojadę ;) to wytarmoszę ten pysk za wszystkie czasy. Za wszystkie żmudnie zbierane koty, które mi rozszarpał, za wszystkie niechciane burdy, jakie wywołał, i za to że tyle razy kulkę ode mnie za to zarobił. Jak i za tą satysfakcję, gdy był mi na ulicach Paradise jedynym sprzymierzeńcem, a jego skomlenie i chora łapa zawsze kruszyły mi serce i wyczarowywałem dla niego kolejne pączucie i psie przysmaki. Czy choćby za radosne aportowanie głowy zdybanego w zaułku przechodnia.

Nie, już tego nie zrobię. Szkoda. :(

: 26 maja 2011, 22:23
autor: MaxiS
Teraz wszyscy będziemy musieli odwracać wzrok gdy zaczniemy nowy dzień przed przyczepą kolesia... ale z drugiej strony, Champ będzie żyć zawsze, nawet jako ten skin w grze.

: 27 maja 2011, 13:04
autor: prawdziwy 666
jest to prawdziwa informacja niestety

: 27 maja 2011, 13:55
autor: Silver Dragon
Tu jest oficjalne potwierdzenie >> https://www.runningwithscissors.com/rip-champ
Szkoda

BTW: To chyba jedyna postać P2, która praktycznie w ogóle nie dostawała ode mnie w ciry

: 27 maja 2011, 14:30
autor: Pangia
Przecież to było nawet w komentach na YT pod filmikiem zapodanym przez SD.
Trochę szkoda - w końcu to był jedyny przyjaciel Kolesia.

: 27 maja 2011, 19:15
autor: Durka
I uratował nam dupę w klinice w niedzielę. ;(

: 28 maja 2011, 11:02
autor: Escort
Biedny Champ, zawsze lubiłem chodzić z nim i tysiącem broni po Paradise, a w niedzielę zabijałem go na mapie z mostem, żeby sprawdzić, co się stanie. :(