Download - dlaczego pliki nie są normalnej postaci?
: 30 sty 2007, 02:44
Witam!
Dziwi mnie forma plików w dziale Download. Nie jest wygodna.
Pierwsze: Skądkolwiek ściągam jakieś dodatki (nie tylko do Postala) mapy, bronie, wózki itp, to są to zwykłe prawie zawsze archiwa .zip lub .rar. A tu pliki są w postaci niewygodnych .exe WinRARa. Dlaczego niewygodnych? Dwuklik otwiera pokiepane okienko instalatora. Określam ścieżkę instalcji, instaluje mi i dopiero wiem co to jest. A że jestem bardzo ostrożny co do zmian w zawartości mojego Postala, to najpierw instaluję w osobne miejsce, aby niczego nie nadpisać lub nie popsuć.
W przypadku zwykłych archiwów po dwukliku mam od razu okno skojarzonego programu, i podgląd na to co tam jest. Co chcę to dragdropuję na własciwe miejsce. Co jest łatwiejsze? Co jest szybciej?
Drugie: Nazewnictwo. Podam przykład: mapa Red Light District. Co to jest? Czy jakas wersja sieciowej mpS-RedLight czy cus-MJPRedLightDistrict? Stuprocentowej pewności nie mam. Dopiero po pobraniu i otworzeniu widzę że to drugie. Czyli nic nowego, szkoda mego czasu. Niechże więc każdy plik do pobrania nazywa się dokładnie tak jak mapa. Więc: cus-MJPRedLightDistrict.zip, MPS-RedLight[SWE].zip itd. Infirmacje zawarte w nazwie pliku, czy jest zrobiona pod mody grupy [SWES] lub może działa z dodatkowym trybem niż oryginał są przecież ważne. Od razu wiesz co bierzesz.
Trzecie: Nazwa pliku do pobrania powinna byc wiodoczna już na stronie ze spisem wszystkich dodatków danej kategorii. Żeby nie trzeba było klikać 'Pobierz' by tą nazwę zobaczyć.
Czwarte: Ja tam wolę aby obok informacji po polsku było także oryginalne readme. Zawsze dowiem się z niego więcej o pliku niż z prostej instrukcji instalacji jaką znajduję po polsku.
Nie proponuję nic nowego. Takie nazewnictwo i normalne archiwa to standard w necie. Po licho więc udziwniać
Dziwi mnie forma plików w dziale Download. Nie jest wygodna.
Pierwsze: Skądkolwiek ściągam jakieś dodatki (nie tylko do Postala) mapy, bronie, wózki itp, to są to zwykłe prawie zawsze archiwa .zip lub .rar. A tu pliki są w postaci niewygodnych .exe WinRARa. Dlaczego niewygodnych? Dwuklik otwiera pokiepane okienko instalatora. Określam ścieżkę instalcji, instaluje mi i dopiero wiem co to jest. A że jestem bardzo ostrożny co do zmian w zawartości mojego Postala, to najpierw instaluję w osobne miejsce, aby niczego nie nadpisać lub nie popsuć.
W przypadku zwykłych archiwów po dwukliku mam od razu okno skojarzonego programu, i podgląd na to co tam jest. Co chcę to dragdropuję na własciwe miejsce. Co jest łatwiejsze? Co jest szybciej?
Drugie: Nazewnictwo. Podam przykład: mapa Red Light District. Co to jest? Czy jakas wersja sieciowej mpS-RedLight czy cus-MJPRedLightDistrict? Stuprocentowej pewności nie mam. Dopiero po pobraniu i otworzeniu widzę że to drugie. Czyli nic nowego, szkoda mego czasu. Niechże więc każdy plik do pobrania nazywa się dokładnie tak jak mapa. Więc: cus-MJPRedLightDistrict.zip, MPS-RedLight[SWE].zip itd. Infirmacje zawarte w nazwie pliku, czy jest zrobiona pod mody grupy [SWES] lub może działa z dodatkowym trybem niż oryginał są przecież ważne. Od razu wiesz co bierzesz.
Trzecie: Nazwa pliku do pobrania powinna byc wiodoczna już na stronie ze spisem wszystkich dodatków danej kategorii. Żeby nie trzeba było klikać 'Pobierz' by tą nazwę zobaczyć.
Czwarte: Ja tam wolę aby obok informacji po polsku było także oryginalne readme. Zawsze dowiem się z niego więcej o pliku niż z prostej instrukcji instalacji jaką znajduję po polsku.
Nie proponuję nic nowego. Takie nazewnictwo i normalne archiwa to standard w necie. Po licho więc udziwniać