Strona 1 z 1

Niebo

: 29 gru 2016, 15:28
autor: Silver Dragon
Ten odkopany dinozaur podsunął mi pomysł na ten temat

Wiele słyszałem już historii o przejściu na tamten świat i powrotach stamtąd, Opisy te są zazwyczaj bardzo podobne. Tunel, światełko, facet z długą brodą w bieli, brama... (Są też absurdalne jak np. to w linku powyżej)
Jestem ciekaw, czy rzeczywiście tamten świat istnieje, czy życie nie jest jedynie którymś tam stadium ewolucji? A może jest to tylko wymysł mózgu w przypadku zagrożenia, coś jak sen

: 29 gru 2016, 15:52
autor: Dzienis
Silver Dragon pisze:Ten odkopany dinozaur podsunął mi pomysł na ten temat
No w końcu na coś się przydały te odkopy. :D
Silver Dragon pisze:Wiele słyszałem już historii o przejściu na tamten świat i powrotach stamtąd, Opisy te są zazwyczaj bardzo podobne. Tunel, światełko, facet z długą brodą w bieli, brama... (Są też absurdalne jak np. to w linku powyżej)
Jestem ciekaw, czy rzeczywiście tamten świat istnieje, czy życie nie jest jedynie którymś tam stadium ewolucji? A może jest to tylko wymysł mózgu w przypadku zagrożenia, coś jak sen
Jeśli chodzi o światełko w tunelu, to może być jakaś autosugestia mózgu, wszak od dawna jesteśmy bombardowani właśnie takimi opisami przejścia na tamten świat i może mózg podświadomie się do tego dostosowuje.
Inna sprawa, że może wpływ na to ma oświetlenie w szpitalu.
A może faktycznie tak to wygląda, jeden znajomy był w stanie śmierci klinicznej i opisywał to dokładnie tak samo. Ciężko się dowiedzieć, dopóki samemu się tego nie przeżyje.

Osobiście mam nadzieję, że istnieje życie po śmierci. Dopuszczam istnienie reinkarnacji lub po prostu jakieś dobre miejsce gdzie wszystkie istoty są szczęśliwe.
Mimo sceptycyzmu wobec religii wierzę w Stwórcę i że nie jest jednak całkiem obojętny wobec swojego dzieła.

: 29 gru 2016, 19:02
autor: seebeek17
Dzienis pisze:Jeśli chodzi o światełko w tunelu, to może być jakaś autosugestia mózgu
zgadzam się
Dzienis pisze:Inna sprawa, że może wpływ na to ma oświetlenie w szpitalu.
bardziej się zgadzam
Dzienis pisze:Osobiście mam nadzieję, że istnieje życie po śmierci.
Chciałbyś żyć w nieskończoność? Zanudziłbyś się. ;)

Dla mnie "życie po śmierci" to raczej krążenie duchem w niebycie. W końcu mózg ląduje w piachu i się nic nie pamięta. Więc żyjesz pewnie jak byt w niebycie.
Ten odkopany dinozaur podsunął mi pomysł na ten temat
Myślę, że po prostu dopóki mózg do końca nie umrze, czujesz jak byś spał, z okazjonalnymi jakimiś obrazami przed oczami, żebyś myślał, że idziesz do nieba. Potem dla ciebie nie ma nic.

Choć kiedyś dla ludzi, elektryczność to było coś niesamowitego, nadprzyrodzonego. Więc kto wie. Może jeszcze "nic" nie wiemy o tym świecie.

Bez obaw, każdy prędzej czy później się dowie. :szubienica:

: 29 gru 2016, 19:09
autor: Pan Szatan
seebeek17 pisze:Chciałbyś żyć w nieskończoność? Zanudziłbyś się. ;)
Oj pomyśl trochę, przecież po śmierci jesteś bez ciała, jak już jesteś w tym innym świecie to panują tam zupełnie inne zasady albo w ogóle ich nie ma... nudzić się możesz w tym życiu w tym drugim może nie istnieć takie uczucie jak znudzenie. Szatan myśliciel :lol:

: 29 gru 2016, 20:30
autor: seebeek17
Też dobre. :D W końcu uczucie znudzenia to też "twór" tego świata. Może na innym go nie ma

: 30 gru 2016, 01:31
autor: Zaver
Jeżeli spekulując że niebo istnieje, mózg jako przenośnik informacji nieświadomie nadaje informacje. Wtem informujemy komórki o ewentualnym strachu i danej wiadomości.
w którym momencie naprawdę chciałbyś się znaleźć najbardziej.
Kiedyś w szpitalu miałem pewien zabieg, polegał on przede wszystkim na uśpieniu pacjenta. Poczułem dziwny zapach czystej stali i wnet, bez strachu, zmrużyłem oczy. Daleko mi do odkrycia lecz z pamięci wyczytałem iż miałem dziwny stan "drzwi" jako miałby miejsce w wielu opowiadaniach.
Nie byłem pewien ale stan takiego snu często może być mylony z realnym światem aczkolwiek jest oznaką świadomości. Jako że bycie w takim stanem przyprawia o zawroty głowy nijak ma się do świata ponad wyższością.
Nieudowodnione rzeczy często mylą głowę czy są naprawdę realne.
W prostym znaczeniu jest to stan duszy zawarty ponad każdym możliwym istnieniem...

: 31 gru 2016, 13:05
autor: Rycho3D
Żywi i umarli mają być sądzeni w dniu sądu, więc po śmierci nie mogą trafiać do nieba, tylko muszą czekać na ten dzień. Więc kto kłamie Kościół czy pismo św.?

Po śmierci źrenice przestają reagować na światło, co może powodować zawężenie widzenia, efekt światełka w ciemnym tunelu.

: 15 sty 2017, 21:48
autor: kazik
Na wstępie przepraszam, że wpadam, po latach milczenia i zamiast pisać o postalu, od razu ruszam w tematy światopoglądowe. Ale temat odkopany niedawno, więc czuję się zobowiązany zabrać głos.
Silver Dragon pisze: Tunel, światełko, facet z długą brodą w bieli, brama..
To akurat powszechne i łatwe do wytłumaczenia reakcje mózgu. Jeśli wierzyć literaturze przedmiotu, to postacie, które spotykają ludzie, będący "na granicy" odpowiadają powszechnym wyobrażeniom z danego regionu. Nie widziałbym tu żadnych oznak nadprzyrodzoności.
seebeek17 pisze:Więc żyjesz pewnie jak byt w niebycie.
To zdanie jest wewnętrznie sprzeczne. Byt jest, niebytu nie ma. Kiedy przestajesz istnieć, to cię nie ma. Jeśli zaś istniejesz, to nie możesz istnieć w niebycie, bo go nie ma.
Rycho3D pisze:Żywi i umarli mają być sądzeni w dniu sądu, więc po śmierci nie mogą trafiać do nieba, tylko muszą czekać na ten dzień. Więc kto kłamie Kościół czy pismo św.?
A gdzie mają czekać na ten sąd? Tak jak uczy Stary Testament w Szeolu, który jest pod ziemią (która jak wiadomo jest dyskiem, osadzonym na filarach, o czym również jest wyraźne wspomniane wiele razy w Piśmie Świętym)? Czy może kłamcą był Chrystus, który oszukał tzw. Dobrego Łotra, któremu obiecał, że jeszcze tego samego dnia będzie w Raju?

: 17 sty 2017, 21:27
autor: Dzienis
kazik pisze:Na wstępie przepraszam, że wpadam, po latach milczenia i zamiast pisać o postalu, od razu ruszam w tematy światopoglądowe. Ale temat odkopany niedawno, więc czuję się zobowiązany zabrać głos.
Nie tłumacz się, tylko wbijaj częściej, miło widzieć starych userów. :)
seebeek17 pisze:Chciałbyś żyć w nieskończoność? Zanudziłbyś się.
Tego nie wiesz, jest tyle rzeczy do zrobienia, czas szybko leci.
Zależy też od tego jak bylibyśmy skonstruowani w nowym życiu. Jeśli mielibyśmy ciągle włączone hormony szczęścia, to byłoby całkiem miło.
kazik pisze:To akurat powszechne i łatwe do wytłumaczenia reakcje mózgu. Jeśli wierzyć literaturze przedmiotu, to postacie, które spotykają ludzie, będący "na granicy" odpowiadają powszechnym wyobrażeniom z danego regionu. Nie widziałbym tu żadnych oznak nadprzyrodzoności.
Też tak myślę.
kazik pisze:A gdzie mają czekać na ten sąd? Tak jak uczy Stary Testament w Szeolu, który jest pod ziemią (która jak wiadomo jest dyskiem, osadzonym na filarach, o czym również jest wyraźne wspomniane wiele razy w Piśmie Świętym)? Czy może kłamcą był Chrystus, który oszukał tzw. Dobrego Łotra, któremu obiecał, że jeszcze tego samego dnia będzie w Raju?
Jeśli ktoś uważa się za chrześcijanina, to powinien skłaniać się raczej ku nauczaniu Chrystusa, czyli ten drugi przykład jest bardziej odpowiedni.

: 19 lip 2018, 10:51
autor: Dzienis
Daily reminder

Re: Niebo

: 22 kwie 2021, 21:05
autor: Dzienis
Nieba nie ma, a piekło jest na ziemi.

Re: Niebo

: 16 kwie 2022, 11:09
autor: Revter
Niebo jest, za oknem widzę...

A tak na serio to może jest jakiś wymiar niebiański - czy to chrześcijański raj, czy słowiański Wyraj - nie wiadomo.

Z tym, że piekło jest na ziemi się zgodzę.