PostalSite.info

Od pewnego czasu obserwuję wzrost zainteresowania ludzi tym co pozostawiają po sobie samoloty. Mowa oczywiście o smugach kondensacyjnych.

Najpierw pewien koleś tak gdzieś koło 60 który uczęszczał na boreliozoterapię przekonywał innego że kraje nas wytruwają bo za dużo ludzi żyje na Ziemi. A ostatnio ciocia pokazywała mi wokoło jak czubki drzew w dziwny sposób usychają bo rozpylają tlenek glinu.

ooooookej, czubki drzew usychają ale powodów może być wiele.

Ostatnio czytam że rządy rozpylają chemikalia by "naprawić klimat zniszczony przez globalne ocieplenie" i jest to niby udowodnione.
LINK
Teoria całkiem prawdopodobna, ale chyba rządy nie są aż tak głupie żeby nie przewidzieć skutków ubocznych takiego działania. Sam nie wiem co o tym sądzić.

Podobno tylko te pomarańczowe smugi są szkodliwe
Był gdzieś już temat o tym.

Sam nie wiem, co o tym myśleć, więc po prostu nie wnikam zbytnio w ten temat, bo nawet jeśli nas trują, to i tak nic nie możemy im zrobić i udowodnić. Może podtruwają nas powoli, przez co niektórzy dostają raka (wcześniej czy później). Nie da się tego stwierdzić.
Wytłumaczeń jest mnóstwo, ale kłamstw też jest multum.

Nie mam pojęcia co to za gó#no i nie chce mi się nad tym rozmyślac bo szkoda życia na to.
W mojej okolicy taki samolot przelatuje raz na ruski rok