Istota życia
: 01 sie 2015, 21:49
Jakoś tak mnie natchnęło na rozkminianie życia...
Wyszło z tego to, że życie w zasadzie nie ma sensu, nie wiemy jak działa, nie wiemy po co, i skąd się wzięło. Z drugiej strony ciekawe jest to jak się wszystko rozwija. To, że wszystko "wie" czym ma być dalej... np. z jednego pierwiastka, po rozbiciu, może być kilka innych. I teraz gdzie to jest ustalone, że akurat ma tak być? Mamy tylko +- 100 lat tutaj na ziemi. No i po co? Co mamy niby zrobić? Może się nie wydaje ale to jest bardzo mało czasu. Co jest po śmierci? Nie wiemy, ale każdy kiedyś się przekona.
Trochę pogrzebałem w necie i znalazłem ciekawe rzeczy, m.in. te filmiki, których maści pełno tego na yt:
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
I na kilka artykułów na ten temat.
Między innymi były o tym, że po "śmierci", człowiek kontaktuje jeszcze przez kilka chwil, nie może się ruszyć, ale będąc w połowie świadomym, myśli i słyszy wszystko dookoła.
I w związku z tym, życie jest na tyle ulotne, ale jednocześnie wyjątkowe, nie można się do niego za bardzo przywiązywać, bo pod jego koniec, po prostu je tracimy.
Hmm... nie wiem jaki był cel tego postu, to wstawiam tyle co jest, może mi powiecie jaki był jego sens.![;) ;)](https://forum.postalsite.info/images/smilies/004.gif)
Wyszło z tego to, że życie w zasadzie nie ma sensu, nie wiemy jak działa, nie wiemy po co, i skąd się wzięło. Z drugiej strony ciekawe jest to jak się wszystko rozwija. To, że wszystko "wie" czym ma być dalej... np. z jednego pierwiastka, po rozbiciu, może być kilka innych. I teraz gdzie to jest ustalone, że akurat ma tak być? Mamy tylko +- 100 lat tutaj na ziemi. No i po co? Co mamy niby zrobić? Może się nie wydaje ale to jest bardzo mało czasu. Co jest po śmierci? Nie wiemy, ale każdy kiedyś się przekona.
Trochę pogrzebałem w necie i znalazłem ciekawe rzeczy, m.in. te filmiki, których maści pełno tego na yt:
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
I na kilka artykułów na ten temat.
Między innymi były o tym, że po "śmierci", człowiek kontaktuje jeszcze przez kilka chwil, nie może się ruszyć, ale będąc w połowie świadomym, myśli i słyszy wszystko dookoła.
I w związku z tym, życie jest na tyle ulotne, ale jednocześnie wyjątkowe, nie można się do niego za bardzo przywiązywać, bo pod jego koniec, po prostu je tracimy.
Hmm... nie wiem jaki był cel tego postu, to wstawiam tyle co jest, może mi powiecie jaki był jego sens.
![;) ;)](https://forum.postalsite.info/images/smilies/004.gif)