PostalSite.info

Temat o filmach był ale o serialach jeszcze nie .
A więc jakie seriale oglądacie lub kiedyś lubiliście oglądać?
Jeśli chcecie możecie też napisać jakich nie znosicie.
Moje ulubione to: The Simpsons, Dr House i ostatnio The Walking Dead.
Kiedyś lubiłem też Lost, Prison Break, Dragon Ball i Świat wg Bundych, a w Niemczech lubiłem oglądać Różowe lata 70te z niemieckim dubbingiem (oni tam dubbingują naprawdę wszystko!).
Mam nadzieję na ciekawą dyskusję.

No to u mnie trochę tego jest.

Od małego oglądałem 13 posterunek, nawet ostatnio zacząłem oglądać, bo powtarzają w TV, no i większość odcinków pamiętam do dziś. :3

Parę lat temu leciał jeszcze taki fajny serial na Discovery, nie pamiętam nazwy,
ale wybierano kilkoro ludzi, dawano ich do stworzonego świata postapo, np. Los Angeles przerobiono na zniszczone, i oni tam musieli przetrwać chyba 42 dni, musieli sami sobie radzić, i to był taki survival, musieli zbudować lub znaleźć jakąś kryjówkę, a to wszystko było monitorowane i nadzorowane przez tych co to zaaranżowali, całe to postapo.
Na prawdę fajny serial, i sporo można było się nauczyć, np. jak destylować wodę przez warstwy piasku, czy jak zbudować własny prysznic ze śmieci (rurek, sklejki itp.).
Jak ktoś może wie jak ten serial się nazywał to będę się bardzo cieszyć.

The Walking Dead oglądałem wyrywkowo niektóre odcinki, więc fabuły za bardzo jakoś nie znam.
Ale produkcja fajna. Niemal każdy odcinek trzyma poziom.
I w chyba w każdym odcinku, pod koniec, jest motyw zachęcenia widza do oglądania kolejnego odcinka.
Bo akurat musi się kończyć w ciekawym momencie. A potem jest To Be Continued.. ;/
Ale ogolnie polecam.

No i oczywiście Lost-Zagubieni, Prison Break-Skazani na śmierć, Włatcy móch , zdarzało mi się oglądać pare odcinków 1000 złych uczynków, jeszcze czasami te "normalne" Polsatowskie seriale typu Dlaczego Ja?, Trudne Sprawy itp. zdarza mi się oglądać, oraz ostatnio wszedł nowy na TVN - "Szkoła". Fajne odpały tam są. ;D

I ogólnie na razie tyle, choć pewnie bym sobie przypomniał masę innych.

Nie przepadam za serialami. Nie odpowiada mi ich forma odcinkowa, zaś łączny czas trwania takiego Breaking Bad, Sopranos czy Dextera równa się 146 filmom pełnometrażowym.*

Oczywiście nie oznacza to, że żadnego nie widziałem. Mam kilka swoich ulubionych. Są znane i lubiane. Są nieznane perełki. No, może wymienię to, co warto:

Berlin Alexanderplatz - czy to serial, czy 15h film, ciężko powiedzieć, no, ale Fassbinder - to mówi samo za siebie.
Band of Brothers - bardzo mi się podobał ten miniserial, gdy oglądałem go w 2011. Pacyfik z drugiej strony - słabizna.
True Detective - króciutki serial na bardzo wysokim poziomie. McConaughey i Harrelson stanowią wspaniały duet. Tylko to zakończenie...
Siedemnaście mgnień wiosny - znacie żarty o Stirlitzu? Nie? Biegiem oglądać ten serial! A potem na Google coś w stylu 'stirlitz żarty'.
Sherlock Holmes Masljennikowa - najlepszy Sherlock Holmes. Period. Nawet mimo tego, że tylko Pies Baskervillów Hammera jeszcze widziałem.
Twin Peaks - Lynch kontynuuje pomysł z Blue Velvet: Na zewnątrz wesołe miasteczko. Pod spodem ponury, grzeszny... No kurde, to jest legenda.
Luther - mocny, mroczny, psychologiczny, ze świetnymi kreacjami aktorskimi (Elba, Wilson) i akcją trzymającą w napięciu. Do tego smakowite zdjęcia. Tak się powinno robić seriale.
Black Mirror - bodajże ostatni odcinek drugiego sezonu to słabizna, ale drugi pierwszego miecie wszystko. Pozostałe trzymają poziom.
Danger 5 - czemu to nie jest bardziej znane i kultowe? Z 2011, ale parodiuje seriale z lat .60. Mamy więc gadającego faceta z głową orła, dinozaury sterowane przez nazistów, reptilian (także sprawka nazistów), Hitlera, który jest mistrzem wyskakiwania przez okno, jeśli sytuacja robi się zbyt gorąca i wiele, wiele więcej. Must-see dla fanów tandety i kiczu.

House'a też się kiedyś oglądało. Dotarłem do siódmego sezonu i sobie odpuściłem, ale to chyba jedyny serial z tak dużą ilością odcinków, który zaliczyłem w ponad 80%.

* Nie liczcie tego i nie poprawiajcie mnie. Chodziło o to, że można by setki filmów obejrzeć zamiast tego jednego serialu.

seebeek17 pisze:Od małego oglądałem 13 posterunek, nawet ostatnio zacząłem oglądać, bo powtarzają w TV, no i większość odcinków pamiętam do dziś. :3

Też się oglądało, IMO najlepszy polski sitcom .

seebeek17 pisze:I w chyba w każdym odcinku, pod koniec, jest motyw zachęcenia widza do oglądania kolejnego odcinka.
Bo akurat musi się kończyć w ciekawym momencie. A potem jest To Be Continued.. ;/

Też mi się to strasznie podoba.

seebeek17 pisze:jeszcze czasami te "normalne" Polsatowskie seriale typu Dlaczego Ja?, Trudne Sprawy itp.

Nigdy nie mogłem zrozumieć, jak można takie coś oglądać na trzeźwo, chyba tylko dla beki. Aktorów tam to chyba biorą z ulicy i płacą 100 zł za odcinek .

Mr Minio pisze:Twin Peaks - Lynch kontynuuje pomysł z Blue Velvet: Na zewnątrz wesołe miasteczko. Pod spodem ponury, grzeszny... No kurde, to jest legenda.

Och zapomniałem o tym serialu, pamiętam gdy byłem mały to strasznie się go bałem... Trzeba by go sobie odświeżyć.

Mr Minio pisze:Danger 5 - czemu to nie jest bardziej znane i kultowe? Z 2011, ale parodiuje seriale z lat .60. Mamy więc gadającego faceta z głową orła, dinozaury sterowane przez nazistów, reptilian (także sprawka nazistów), Hitlera, który jest mistrzem wyskakiwania przez okno, jeśli sytuacja robi się zbyt gorąca i wiele, wiele więcej. Must-see dla fanów tandety i kiczu.

Kurde, muszę, po prostu MUSZĘ to obejrzeć. Z opisu wynika, że to serial idealny dla mnie .

Mr Minio pisze:House'a też się kiedyś oglądało. Dotarłem do siódmego sezonu i sobie odpuściłem, ale to chyba jedyny serial z tak dużą ilością odcinków, który zaliczyłem w ponad 80%.

House był najlepszy mniej więcej do końca 5 sezonu, potem zdarzały się już tylko pojedyncze dobre odcinki. Teraz na TVN7 powtarzają 7 sezon, słabizna straszna a sam House jest bardziej irytujący niż interesujący.

dzienis666 pisze:Kurde, muszę, po prostu MUSZĘ to obejrzeć. Z opisu wynika, że to serial idealny dla mnie .

Zobacz sobie trailer:
[youtube][/youtube]

Drugi sezon wychodzi w grudniu tego roku!

Ech... Kapitalne w swym kiczu, nosorożec ze swastyką, w ogóle wszędzie swastyki, ludzie z głowami dinozaurów, orłów, roboty no i lata 60te czyli wszyscy palą i te cukierkowe wystroje... Tylko ten Hitler jak dla mnie zupełnie niepodobny. No ale trzeba to obejrzeć!

Właśnie przejrzałem opis na Filmwebie, serial u nas praktycznie nieznany, może przez to, że to produkcja australijska. Przydałoby się żeby wyemitowała to jakaś polska telewizja, wtedy byłby bardziej rozpoznawalny.

dzienis666 pisze:Przydałoby się żeby wyemitowała to jakaś polska telewizja, wtedy byłby bardziej rozpoznawalny.

Szczerze w to wątpię. Jedyna szansa to Puls. Tam często lecą różne filmy o przerośniętych szczurach-mutantach, albo pterodaktylach pożerających ludzi, więc taka produkcja na pewno by pasowała. Na Polsat, czy inny TVN jednak liczyć nie ma co. Oni wolą zarabiać produkcjami pokroju Trudnych Spraw, a prawdziwy kicz trzeba pozyskiwać innymi sposobami.

Mr Minio pisze:Tam często lecą różne filmy o przerośniętych szczurach-mutantach, albo pterodaktylach pożerających ludzi, więc taka produkcja na pewno by pasowała.

Od kilku miesięcu nie ma tam już cyklu z tymi filmami. A szkoda .
Polsat czy TVN odpada, zbyt masowe stacje. Jak już to może TV6, TV4 albo Tele 5 (często puszczają tam kiczowate seriale). Odnośnie TV Puls to ostatnio niezłe seriale tam lecą, oprócz wspomnianego The Walking Dead są tam jeszcze Hannibal i American Horror Stories.

Jedno Słowo, Gommora.
Świetny włoski serial, ukazujący prawdziwe oblicze Neapolitańskiej mafii.
Serial powstał na bazie książki Robetra Savianno pt."Cammora"
Z tego co się orientuję powstał wcześniej film o tym samym tytule, lecz nie wypowiem się o nim, bo go nie widziałem.
Co do serialu, prawdziwy i szczery do bólu, bez ukazywania "dobrych" mafiozów.
Ten serial potrafi zaszokować każdego, pierwsze co może być szokiem to autentyczność aktorów i ich gra aktorska, cóż z tego co czytałem to wiem, że niektórzy aktorzy to prawdziwi przestępcy.
Kolejną rzeczą to fakt, że większość wydarzeń i postaci ma prawdziwe odzwierciedlenie czyli serial bazuję na autentycznych wydarzeniach z historii mafii Neapolitańskiej.
Serial na razie ma jeden sezon ale planowany jest kolejny, więc nie ma się czego obawiać, że tak świetna produkcja poprzestanie na jednym sezonie.
Podsumowując, autentyczny serial ukazujący prawdziwą mafię, postacie wzorowanie na prawdziwych mafiozach, brutalność organizacji przestępczych oraz życie w mieście, gdzie nikt nie jest bezpieczny.
Naprawdę polecam

Od 7 października na Pulsie puszczają Wikingów. Ponoć dobre, trza by zobaczyć.

Ile odcinków / sezonow przewidują?

Na ogół nie oglądam seriali ( filmów zresztą też nie) ale mam kilka ulubionych.

1. Trailer Park Boys


Najlepszy serial; pełen specyficznego muhumoru, genialnie zagrane postacie.

2. Baking bread
Serial jest ok, ale jedno obejrzenie w zupełności mi wystarcza.

Resztę dopisze później bo padam na ryj

TheSiderPL pisze:Ile odcinków / sezonow przewidują?

W reklamie mówili o dwóch sezonach.

Breaking Bad jak już
Jestem w trakcie oglądania 3 sezonu.
Serial jest bardzo fajny, przez wielu uznawany za najlepszy. Ostatnio dostał wiele nagród jak i aktorzy za niezłą grę.
Głownie opowiada o nauczycielu chemii,który po dowiedzeniu się że ma raka postanawia zarobić pieniądze dla rodziny (i swoje leczenie,a właściwie odwlekanie od śmierci).. Do tego dochodzi kryzys wieku średniego, bohater ma dość pomiatanía sobą. Jest to ok. 75% dramatu i ok.25% humoru. Odcinki często kończyły się jak w the walking dead, czyli kończyły się w ciekawym momencie i musiałem obejrzeć następny odcinek bywiedzieć co zrobi postać
Ciekawa też jest przemiana bohatera, przez wszystkie odcinki staje się coraz bardziej zły, jego charakte się zasadniczo zmienia co niesie swoje konsekwencje.
Na prawdę polecam, ciekawy pomysł na serial, trzeba go po prostu obejrzeć
Jeden z lepszych, najlepszych seriali

Dr Hause , Zaklinaczka Duchów są ok ...

Dlaczego nikt nie wspomina o polskich serialach ??