PostalSite.info

Moim zdaniem był taktykiem, który nie wykorzystał swojego umysłu dla dobra ludzkości, ale przeciw i stał się... tym kim się stał.
Co wy o nim sadzicie?

Malował ładne pejzaże, ale portrety kiepsko mu wychodziły.

MastaDJMax pisze:Malował ładne pejzaże, ale portrety kiepsko mu wychodziły.

Nie wiem, jaki konkretnie miałeś zamiar, pisząc tego posta, ale... wyszło genialnie. Już mówię dlaczego.

Hitler miał swoje ideologie, patrzył daleko w przyszłość. Widział całe zło ludzkości, wmówił sobie, że wie nawet, kto i co jest jego przyczyną. Wkrótce przerosło go to wszystko, ze mną byłoby tak samo.

Nie widział tylko swoich wad, przez co stał się tym, o którym uczymy się na lekcjach historii. Może nie był geniuszem, niemniej jednak Hitler, będąc dobrym człowiekiem, mógłby uczynić wiele dla ludzkości. Szkoda talentu, ale jako istota wolna dokonywał wyborów, aż w końcu był zmuszony podjąć ten ostatni krok - samobójstwo.

hmm... napewno był świetnym mówcą i dowódcą niestety źle to wykorzystał...ale jego intencje nie do końca były złe bronił Niemiec przed karą nałożoną przez państwa ententy (chyba dobrze to napisałem już nie bardzo pamiętam jak to było) po I Wojnie Światowej.

PS. da się jakoś dostać jego książkę "Main Kampf" ?? Bo słyszałem że raczej nie a chciałbym to przeczytać i zobaczyć co tam jest ciekawego

ludzkości nawet 100 "nawróconych" Hitlerów by nie pomogło

Punisher pisze:jego intencje nie do końca były złe bronił Niemiec przed karą nałożoną przez państwa ententy

Niemcy zostały uznane za najbardziej winne. Taką Austrię np. Europa zostawiła w spokoju, przez co naród niemiecki pielęgnował w sercu wielką urazę. Źle postąpił Zachód, gdyż bez porządnej armii cała ekonomia Deutschlandu nie miała prawa dobrze się rozwijać. Ale czy Polakom może być żal Niemiec? Jeśli chodzi o II wojnę światową to mam raczej inne poglądy niż ogół społeczeństwa, ale tutaj [I WŚ] nie potrafię znaleźć skutecznych kontragrumentów na obronę Niemiec.

PS Nie wiem, czy to legalne, ale kiedyś ściągnąłem `Mein Kampf` jako e-booka. Nic ciekawego, taką książkę napisałbym na kacu po imprezie, na której piłem z Żydem, który zapomniał mi polać. Na czymś takim opierałaby się moja nienawiść do innych nacji, lol.

Ja go oczywiście nie bronię bo ja też nie przepadam za Niemcami tylko przedstawiam jego "punkt widzenia" na tą karę.

Robsessed pisze:

MastaDJMax pisze:Malował ładne pejzaże, ale portrety kiepsko mu wychodziły.

Nie wiem, jaki konkretnie miałeś zamiar, pisząc tego posta, ale... wyszło genialnie. Już mówię dlaczego.

Hitler miał swoje ideologie, patrzył daleko w przyszłość. Widział całe zło ludzkości, wmówił sobie, że wie nawet, kto i co jest jego przyczyną. Wkrótce przerosło go to wszystko, ze mną byłoby tak samo.

Nie widział tylko swoich wad, przez co stał się tym, o którym uczymy się na lekcjach historii. Może nie był geniuszem, niemniej jednak Hitler, będąc dobrym człowiekiem, mógłby uczynić wiele dla ludzkości. Szkoda talentu, ale jako istota wolna dokonywał wyborów, aż w końcu był zmuszony podjąć ten ostatni krok - samobójstwo.

Moim zamiarem było przedstawienie mojej opinii - bo naprawdę pejzaże ładnie mu wychodziły, a portrety już nie. I to jedyne co o nim wiem, nie jestem jakimś jego fanem czy coś.

Swoją drogą topic o człowieku który jest drugi na liście największych zbrodniarzy wszech czasów doskonale pasuje na forum o Postalu. ^^

A ja, gdyby nie było znaku zapytania w tytule, to topic ten wywaliłbym do kosza. Hitler to kawał śmierdzącego g*wna, które wypłynęło na wierzch tylko dla tego, że czasy i otoczenie wokół niego, tamten świat, przypominał jeden ogromny zbiornik szamba.

Żaden geniusz wojny, ale sprytny szczur, który umiał wykorzystać przedmioty wokół siebie. Potrzeba jest matką wynalazków, a tamte czasy potrzebowały kogoś takiego jak on. No to i wypłynął na fali... potrzeb. To, że świat wokół jest skundlony nie czyni jeszcze spryciarza geniuszem. U mnie w domu czyściłby kuwetę mojego psa, nic bardziej, nic więcej.

Tiquill pisze:U mnie w domu czyściłby kuwetę mojego psa, nic bardziej, nic więcej.

Ekhm sorki że pytam ale ty masz kuwetę dla psa ?

Wracając do tematu Tiquill ostro to potraktował i miał rację ale to europa go wykreowała gdyby nie tak wielka (w sumie niespłacalna) kara to nie wzbił by się tak wysoko....(oczywiście podkreślam nie bronie go )

Punisher pisze:Ekhm sorki że pytam ale ty masz kuwetę dla psa ?

No, nie mam, ale nie widzę nic innego, co mógłbym dać Hitlerowi do zajęcia, bo reszta by go przerastała. No, może jeszcze wiązanie starych sznurowadeł albo skubanie żywopłotu z pajęczyny...

Czy to kara go wykreowała, czy nie. Sądzę, że wtedy były takie parszywe czasy, które potrzebowały takiego parszywego proroka. Czasy był skundlone, ludzie skundleni to i dostali kundla w pudełku zwanym socjalizm. Kur*a, aż mi się rzygać chce, gdy myślę o tamtych czasach. Nic w całej historii świata nie wzbudza we mnie takiego obrzydzenia, jak pierwsza połowa XX wieku.

Sory, jeżeli kogoś tu obraże ale taka jest prawda. Nazwanie Hitlera "geniuszem" to zwykły neonazizm. Niektóre osoby sprawiają wrażenie jakby ta chora jego "ideologia" się im podobała. Zresztą on nie był geniuszem. Doszedł do władzy przez prosty populizm, a to było łatwe gdyż Niemcy były pogrążone w kryzysie. Następnie powtórzył militarny błąd Napoleona (zaatakował Rosje). Uniknął swojego procesu, tzn. popełnił samobójstwo. Nazizm niszczy wolność. Aha i jeszcze jedno. Tzw. "narodowy socjalizm" z prawdziwym socjalizmem nie ma nic wspólnego. Ktoś powiedział tu na forum, iż LPR to partia socjalistyczna. Zgoda, jeżeli ma na myśli "socjalizm narodowy", a ponieważ nie UWAŻAM tego za socjalizm to nie ma LPR ze mną nic wspólnego .

Gdyby nie patriotyzm Hitler byłby idealnym komunistą. Czemu wśród 100 najpopularniejszych wegetarian nie wymienia się Hitlera? Czemu na historii nie mówią, że Hitler należał do partii komunistycznej? Tak, przed zostaniem narodowym socjalistą Hitler chciał światowej rewolucji i władzy proletariatu. A geniuszem to on nie był, imponuje mi w nim tylko jego zwierzęca nienawiść do Rosjan i komunistów (ciekawe czym mu podpadli towarzysze w ideologii?). W 1933 jak Piłsudski go trochę postraszył był potulny jak baranek, szkoda że wtedy nie zaatakowaliśmy. Nawet po zajęciu Gdańska w przemówieniu powiedział, że bał się Piłsudskiego i tylko z nim mógłby się dogadać. Co do tego czy był geniuszem. Nie był, geniusz nie pakuje się w woj ę na dwa fronty, geniusz nie topi swojej ojczyzny w długach, geniusz wygrywa wojny... Gdyby pomyślał to razem z Polakami poszedłby na Moskwę, u nas nikogo do takiej wyprawy nie trzeba było namawiać.

kazik pisze:Gdyby pomyślał to razem z Polakami poszedłby na Moskwę, u nas nikogo do takiej wyprawy nie trzeba było namawiać.

Hitler uważał Słowian za podludzi. Gdzie by tam rodowity German sprzymierzył się z Polakiem? Od `dobra` własnej ojczyzny ważniejsze były jego przekonania i uprzedzenia.

A ja, gdyby nie było znaku zapytania w tytule, to topic ten wywaliłbym do kosza.

Czemu? Bo to o kimś kontrowersyjnym? Nie chcesz wymieniać się poglądami na jego temat to nikt ci nie każe.

[ Komentarz dodany przez: Tiquill: 2008-12-01, 20:28 ]
Do kontrowersji też trzeba dorosnąć. Na postawione w tytule jednoznaczne stwierdzenie Adolf Hitler - geniusz wojny nie wyrażę zgody, jeśli nie wiesz czemu, to niedobrze. Dodany pytajnik zachęca do polemiki a nie stawia przed jednoznaczną tezą. Dostrzegasz tą subtelną różnicę? Eh...

[ Komentarz dodany przez: Max:
Spoko. Poważnie. Nie ma sprawy. Pytałem bardziej z ciekawości.