PostalSite.info

Może mi ktoś wytłumaczyć jednoznacznie, po co ten kretynizm? Wiele już słuchałem i czytałem tłumaczeń, ale jakoś nic konkretnego. Zwykły bełt, a nie racjonalne motywy. A znowu, jak dwa razy każdego roku, muszę to przechodzić i przystosowywać się do zegara "państwowego", który jest "wrogo nastawiony" wobec mego własnego, biologicznego zegara. Co to, kurde, jest? Czy ja gdzieś poleciałem do innego kraju?

hmmm to ma na celu nie marnowac dnia. w zime jest to bardzo widoczne gdyz o 16 robi sie ciemno. a teraz pomysl gdyby nie przestawiane zegarkow o 15 robiloby sie ciemno. ta zmiana czasu daje nam godzine naturalnego swiatla. w lato podobnie. po co komu o 4 rano swiatlo? a tak masz je az do 22(no prawie) ludzie wracaja z pracy tez chca zjesc spokojnie obiad odpoczac a potem mozna isc na spacer badz pogrilowac.

To i tak chu**wo. Zawsze jak jest zmiana wali mi się cały dzień. Wczoraj wyszło że spałem do prawie 14.00, śniadanie jadłem o tej porze co obiad, a spać poszedłem chyba o 3, czy cośtam Nienawidzę zmiany czasu

Też nienawidzę tego kretyństwa. Głupota, panie, głupota. Zawsze po zmianie czasu przez dwa/trzy dni nie wiem o co chodzi.

Zawsze można się spóźnić rano do szkoły, bo się niby nie przestawiło zegarka...

kmieciu, to jedyna dobra rzecz, która wynika z tego a inne to zupełna strata czasu (dosłownie )

Mixer pisze:hmmm to ma na celu nie marnowac dnia. w zime jest to bardzo widoczne gdyz o 16 robi sie ciemno. a teraz pomysl gdyby nie przestawiane zegarkow o 15 robiloby sie ciemno. ta zmiana czasu daje nam godzine naturalnego swiatla. w lato podobnie. po co komu o 4 rano swiatlo? a tak masz je az do 22(no prawie) ludzie wracaja z pracy tez chca zjesc spokojnie obiad odpoczac a potem mozna isc na spacer badz pogrilowac.

Chodzi o to, że gdyby nie przestawiać na czas letni, to nie trzeba zmieniać też zimowego. A to zimowy czas jest właściwy dla naszej strefy czasowej i powinien być stale. Więc i bez jakichkolwiek zmian byłoby dopiero o 16-ej ciemno. Durnotą dla mnie jest zmiana na czas letni!

O 4 rano światło niepotrzebne? Wziąwszy pod uwagę, że letnie noce wcale nie są ciemne i wszystko i tak widać, to... Poza tym, po 22-ej każdy sterany pracą nie patrzy na uroki wieczoru tylko gna do domu i do łóżeczka. Druga zmiana zazwyczaj ostro dogina w pracy. A spacery dla tych, którzy nie wracają z drugiej zmiany? Chm... Letnie noce są takie przyjemne i bez zmiany czasu.

Irytuje mnie zmiana czasu na letni, który nie jest nasz (latem słońce góruje nie w południe, ale o 13-ej wg czasu letniego). I irytuje jakikolwiek brak przekonującego argumentu za tą zmianą. Bo tego zapewne nie ma. Kto za tym wszystkim stoi?

Tiquill pisze:Kto za tym wszystkim stoi?

Ludzie. Tylko oni.

Tiquill pisze:Kto za tym wszystkim stoi?

Benjamin Franklin
Wymyślił zmianę czasu, aby w XVIII wieku zaoszczędzić na świecach... no i tak to przetrwało do dzisiaj. A dlaczego? Widocznie 200 lat przyzwyczajenia i tyle

Lothar pisze:Widocznie 200 lat przyzwyczajenia i tyle

Za mało. Nawyki potrafią być szkodliwe.

Lothar pisze:Benjamin Franklin

Miewał lesze pomysły...

Jest teraz wpół do szóstej wieczór, a za oknem biały dzień. Jakie to dzikie uczucie...

Oszczędność kilowatów to całe dobro zmiany czasu? Eh, ja wolałbym niższe rachunki.

Już za kilkanaście dni znowu zmiana czasu. Znowu w zimę dzień będzie o godzinę krótszy.
I po co to wszystko? Argument z oszczędzaniem prądu jest bez sensu, bo i tak trzeba palić więcej światła wieczorem.
Dlaczego ten durny przepis nadal istnieje? Przecież jakby nie przestawiać tej godziny to nic by się nie stało. Niech będzie ciągle czas letni.

Ludzie to debile i tego nie zmienisz

Wracamy do czasu standardowego

To przesuwanie czasu wprowadzono podobno po to by by jaknajefektywniej wykorzystać światło dzienne
Dla mnie ta cała żonglerka czasem jest o D* rozbić. Jeden plus, że po zmianie do pracy będzie się wstawało bardziej wypoczętym

Ja tam akurat lubię tą zmianę czasu, gdyż łatwiej będzie mi wcześniej wstać na rano do szkoły, oraz lubię, kiedy w zimę są długie wieczory

B@rtosZ pisze:Ja tam akurat lubię tą zmianę czasu, gdyż łatwiej będzie mi wcześniej wstać na rano do szkoły, oraz lubię, kiedy w zimę są długie wieczory

A ja tego nienawidzę, bo przestawić się nie mogę.
Będę wstawał o złej godzinie i oglądał TV Market