PostalSite.info

W związku z tym, że premiera Carma: Reincarnation zbliża się wielkimi krokami, postanowiłem sobie odświeżyć pierwszą część cyklu i dodatek, jednak po przejściu obu wciąż nie mam dosyć motoryzacyjnej rozpierduchy, więc zwracam się z prośbą do was. Polecicie mi jakieś gierki typu car combat, które wciąż są grywalne i nie zestarzały się za mocno? Z reguły nie mam problemu z tym, że gra jest stara, ale mam ogromne opory przed grą w której gameplay jest przestarzały ze względu na ograniczenia techniczne tudzież decyzje projektowe. Próbowałem już grać w Twisted Metal, Interstate 76 i Interstate 82, jednak wszystkie cierpią na ten sam zestaw problemów - fizyka jest okropna, areny zbyt małe i/lub zwyczajnie nudne i brzydkie, a walka bardzo płytka i niesatysfakcjonująca (w przypadku Interstate'ów raczej tylko te dwa ostatnie; fizyka jest całkiem dobra). Chcę czuć sadystyczną wręcz radochę, gdy wpieprzę się w przeciwnika z całej pety, lub wystrzelę w niego czymś ciężkim. Poratujcie człowieka w potrzebie. Platformy: PC i stare konsole (do generacji PS2 włącznie).

PS. Tak wiem, że istnieją inne Carmageddony. W nie też już grałem. Nie potrzeba mnie uświadamiać.

FlatOut, Mashed, Insane, Burnout

To nie są gry car combat, tylko zwyczajne ścigałki. Fakt, FlatOut niby ma to Demolition Derby, ale to tylko jeden tryb, a nie to na czym gra się skupia.

DiRT: Showdown ma jeszcze walki na arenie.

Crashday

O, zupełnie o tym zapomniałem. Dzięki, Tiszer.

Temat jeszcze jednak nie zakończony. Poczekam na więcej propozycji. Kto wie, może wpadnie coś lepszego?

Gas Guzzlers : Combat Carnage i Gas Guzzlers Extreme

Ło, to żeś mnie zaskoczył - nie słyszałem w ogóle o tych dwóch tytułach, a wyglądają całkiem spoko. Dzięki! Na pewno je wypróbuję.

>> Clutch (a.k.a. Armageddon Riders)
>> Hard Truck Apocalypse
>> Gear Grinder

FlatOut (cała seria)
Zombie Driver

Silver Dragon pisze:>> Clutch (a.k.a. Armageddon Riders)
>> Hard Truck Apocalypse
>> Gear Grinder

Grałem już we wszystkie, ale żadna nie zasługuje na replay. W pierwszej i trzeciej model jazdy jest strasznie toporny i taki... nijaki, a w drugim story mode znam na wylot, bo przeszedłem już ze 2 razy. Jeśli jednak ktoś namierzy mi dodatek do HTA - Rise of Clans, będę niezmiernie wdzięczny. Tego cholerstwa chyba nie da się już nigdzie dostać.

Drogo w ciul, ale dzięki za sam fakt, że ci się chciało tego szukać.

Drogo? Jak na rzadkość nawet tanio. Ja za premierową edycję CMR2 dałem 50 zł

Z ciekawości sprawdziłem na Steamie, czy mają. Mają, za 5.99 euro. Na nasze to 24zł, więc wciąż twierdzę, że drogo.