Dzines, moje parametry:
Win 10, 64 bit
DirectX 12
6GB Ram
Monitor 1366 x 768
NVIDIA GeForce 920MX
1 Tera wolnej pamięci (teraz tylko 500 gb )
Sam nie kapuję czemu mi krashuje. Zazwyczaj jak mam akcesoria to mi krasznie co 4 śmierć. Tyle że w POSTAL 2 umieram raz na... nie wiem A w AW próbuję przejść po błędach.
Dzines, wiem że to się nie liczy, to o tym nie pisałem
Lol, tera se odpaliłem bazę w P2C i mi idzie nawet nawet xDDDDDD
Ukoncz tydzien w paradise na poziomie kopnięty
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
Jest jakiś bug na nieskończone faje?SzynkaczPL pisze:Co do P2C, no nie wiem jak porównać z AW. No ale nie korzystałem z buga na nieskończone faje zdrowia. Może dlatego.
Co do AW w P2C, to jest całkiem "izi" do przejścia, zwłaszcza, jak w nasze ręce wpada niemal nieskończona dwururka, bowiem potrafi ona rozwalić 5 osób naraz po oddaniu jednego strzału i jeszcze amunicji mamy w nadmiarze w stosunku do mocy tej broni, a na dodatek porozstawiane są po każdych kątach apteczki w bazie i nie tylko, oraz zmniejszony liczników zabójstw zombie i słoni. Jeszcze jak się wliczy możliwość odzyskania dosłownie wszystkich broni i przedmiotów leczących w szpitalu i w bazie, to robi się z tego gra casualowa
Mody i Mapy: Restaurant | KillThemAll(Survival) | Christmas District In The Suburbs | Hospital Of Fear |
Mój PC: http://www.userbenchmark.com/UserRun/7655688
Mój PC: http://www.userbenchmark.com/UserRun/7655688
- Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12106
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
AW jest fajne jak przechodzisz pierwszy raz, może jeszcze drugi. Potem jest wtórne i musisz poczekać parę lat by znów zagrać.Pan Szatan pisze: AW może nie miało otwartego świata ale nadrabiało klimatem i zmienną pogodą oraz nocą czy burzą i deszczem których w podstawce nie ma.
Deszcz i noc jakiegoś ogromnego wrażenia na mnie nie zrobiły. Ot miły dodatek.
No każdy by chciał nowe miasto itp. (oby już w Postalu 4 było), ale w PL jest masa easter eggów, porąbanych misji, nowe postaci, kilka zajebistych nowych funkcji, nowe bronie, wrogowie. Epickie zakończenie. No ale jedni polubią, a inni nie.Pan Szatan pisze:Mi jakoś PLka nie przypadła do gustu przeszedłem z 3 razy, nic nowego nie wprowadza z 3 mapy reszta stare śmieci w przerobionym wydaniu
I regret nothing
Ja bym w PL grał dużo częściej i chętniej, ale jest ściśle uzależniony od P2C i bazuje na jego skopanych mechanikach (niestety)Dzienis pisze:No ale jedni polubią, a inni nie.
Miałem to samo grając w P2C na poziomie Impossible, crashowało mi grę co około 5 minut i raczej nie jest to przyczyna kompa, tylko najprawdopodobniej limitu karma actorów, a na to już nie ma się wpływu (niestety) RWS powinien podwyższyć ten limit o co najmniej 10 razy, zaktualizować silnik gry by wspierał directx 11 oraz żeby gra wykorzystywała chociaż 4 rdzenie procesora, bo P2C optymalizacją nie powala, wręcz jest fatalna i nie ważne jak dobrego gtxa, czy radka posiadamy.SzynkaczPL pisze:Sam nie kapuję czemu mi krashuje. Zazwyczaj jak mam akcesoria to mi krasznie co 4 śmierć. Tyle że w POSTAL 2 umieram raz na... nie wiem A w AW próbuję przejść po błędach.
Mody i Mapy: Restaurant | KillThemAll(Survival) | Christmas District In The Suburbs | Hospital Of Fear |
Mój PC: http://www.userbenchmark.com/UserRun/7655688
Mój PC: http://www.userbenchmark.com/UserRun/7655688
Mi Saints Row 3 śmiga na średnich/ultra (już nie pamiętam) na 60 FPS-ach. Jeśli w miarę nowsza gra działa lepiej niż starsza, to coś tu jest nie tak. Rzeczywiście, powinni dać nowego DirectX-a i 4 rdzeniowy procesor. To by załatwiłoby problem, szczególnie, że technologia na to pozwala. No bo ta optymalizacja...
- Revter
- Administrator
- Posty: 292
- Rejestracja: 31 paź 2020, 20:24
- Lokalizacja: Suchodolszczyzna
- Postawił piwo: 3 razy
- Otrzymał piwo: 14 razy
- Kontakt:
Miasto to jedno, a co w tym mieście można robić to już inna para kaloszy
„Nie wiem czy postąpiłem właściwie, pewnie nigdy się nie dowiem.
Ale udało mi się, i z tego chyba powinienem się cieszyć...”
Ale udało mi się, i z tego chyba powinienem się cieszyć...”