Wybór między dżumą a cholerą. Zakłamana i umoczona od 20 lat w polityce Hillary Clinton, liberalna starsza pani, która czasem przymdleje. Pierwsza kobieta, która może być prezydentem. Bezwzględny biznesmen i sprytny mówca Donald Trump, nowa postać w polityce amerykańskiej, też starszy pan, którym czasem posapie. Pierwsza debata telewizyjna ze wskazaniem na Clinton. Dziś zaś słucham w tv jak oboje odnoszą się do Polaków.
Pani Clinton ni słowem nie nawiąże do obrażających Polskę słów jej męża, Billa, który mówił, że Polacy i Węgrzy nie potrafią korzystać z demokracji i mają z nią problem, bo nie chcą imigrantów. W ogóle nie dostrzega amerykańskiej Polonii. Natomiast Trump dziś lizał zadek Polakom, dzięki czemu zyskał poparcie polskiej mniejszości. On dużo mówi. Bardzo wiele rzeczy, w tym niebezpieczne i szalone. Co nam obiecał? Że zniesie wizy dla Polaków. Za co chwalił? Że właśnie dobrze robimy, że nie wpuszczamy imigrantów, stawiał nas wręcz za wzór w tym.
Dużo słów. Ale w końcu jedno z nich będzie rządziło krajem, który ma wpływ na cały świat. W tym też, choćby pośrednio, na Polskę. Co nas czeka? Kogo wolicie?
Trump vs Clinton. Wybory w USA '2016
Moderatorzy: Moderatorzy, Admini
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Tiquill, łącznie zmieniany 2 razy.
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
- Rycho3D
- Modder
- Posty: 11978
- Rejestracja: 24 kwie 2011, 15:47
- Lokalizacja: SinCity
- Postawił piwo: 8 razy
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Trump to cwaniaczek. Myślę że tylko dużo gada, a w rzeczywistości ma nas głęboko.
Raczej chce byśmy tańczyli jak zagra.
Clinton ma nas jeszcze głębiej, ale myślę że jest bardziej rozsądną osobą i myśli bardziej poważnie.
W sumie też mam ich tam, gdzie oni nas
Raczej chce byśmy tańczyli jak zagra.
Clinton ma nas jeszcze głębiej, ale myślę że jest bardziej rozsądną osobą i myśli bardziej poważnie.
W sumie też mam ich tam, gdzie oni nas
8=======D
- Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12106
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
Nie lubię obu.
Ale jak mam wybierać, to niech będzie Trump - bo jest śmieszny i szalony oraz ma fajny fryz.
Jeden Clinton był już prezydentem i wystarczy.
A jeśli chodzi o stosunek do Polaków - oboje mają nasz naród w dupie, Trump się podlizał bo liczy na głosy licznej amerykańskiej polonii, ale po wyborach będzie i tak miał to gdzieś. Clinton liczy na głosy Murzynów i Meksykańców, więc nie będzie ostro najeżdżać na wszelakich imigrantów.
Ale jak mam wybierać, to niech będzie Trump - bo jest śmieszny i szalony oraz ma fajny fryz.
Jeden Clinton był już prezydentem i wystarczy.
A jeśli chodzi o stosunek do Polaków - oboje mają nasz naród w dupie, Trump się podlizał bo liczy na głosy licznej amerykańskiej polonii, ale po wyborach będzie i tak miał to gdzieś. Clinton liczy na głosy Murzynów i Meksykańców, więc nie będzie ostro najeżdżać na wszelakich imigrantów.
I regret nothing
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Ale jakby dawali 100 GB to byś optował, co?Rycho3D pisze:W sumie też mam ich tam, gdzie oni nas
Lewactwo i libarały muszą zniknąć z powierzchni ziemi, ten syf musi odejść do diabła. Więc despektem dla mojego światopoglądu byłoby, gdybym wybrał Clinton. Ohydna pudrowana baba. Trump zaś ogólnie da się lubić, bo jest żywiołowy, bezkompromisowy, no i po prostu facet a nie pizda. W sam raz na... gwiazdę talk show, a nawet na prowadzącego takiż program. Ale za jego sympatie do Putina i do Rosji, to nie wiem czy nie trzeba się go bać. Niby mówi się dużo, a działa, zwłaszcza na prezydenckim stanowisku, bardziej racjonalnie, ale jednak coś pod skórą w nim siedzi, co mnie niepokoi. Jego stanowisko do meksykańskich imigrantów też jest kontrowersyjne i przypomina realia filmu Maczeta, ale - może się już podobać, temu, kto boi się o Europę.
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
- Rycho3D
- Modder
- Posty: 11978
- Rejestracja: 24 kwie 2011, 15:47
- Lokalizacja: SinCity
- Postawił piwo: 8 razy
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
To było moje pierwsze skojarzenieTiquill pisze:Jego stanowisko do meksykańskich imigrantów też jest kontrowersyjne i przypomina realia filmu Maczeta
Nie wiem dlaczego ale jego postać przypomina mi program "Jery Springer Show"
8=======D
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Widzisz, jak on dobrze zna psychikę wyborcy. Jest taki, jak rzeczy, które lubimy. On już wiedział jaki ma się urodzić, by to się dobrze ludziom kojarzyło.Rycho3D pisze:To było moje pierwsze skojarzenie
Nie wiem dlaczego ale jego postać przypomina mi program "Jery Springer Show"
True. Nie wiem czemu, ale ona kojarzy mi się ze wkładką domaciczną. Spiralka jak nic.Yossarian pisze:Clinton nie potrafiła zadowolić własnego męża, więc jak niby chce zadowolić całe USA?
A byłoby fajnie, by po Murzynie pojawiła się kobieta. Ameryka przechodziłaby płynnie przez kolejne etapy... no, czegoś tam, jak ja nie lubię teraz tego słowa. Libera... Nie dam rady.
To w ogóle najbardziej irracjonalne wybory prezydenckie w USA. Kto by przypuszczał, że stery władzy w tym przodującym na świecie kraju przejąć mogą takie osoby. Woda i miazga pani Hillary, czyli zero wyrazu, dynamizmu i życia jako takiego. Oraz krzykacz, populista i cwaniaczek. Liberalna ciota i szowinistyczny wieprz. To najgorsze czasy Ameryki od czasu Water Gate. Te wybory wskazują, jak nisko znajduje się ego amerykańskiego obywatela. Wszak to głos ludu i dla ludu. Więc ci oboje reprezentanci są obrazem ludzi żyjących w tym kraju. Czy my, Polska, doczekamy kiedyś takich reprezentantów? A może już mamy/mieliśmy?
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
- Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12106
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
Przede wszystkim obaj są za starzy. Trump jest już po 70tce i jakby wygrał byłby najstarszym prezydentem w historii USA. Clintonowa też młoda już nie jest, do tego choruje i jest słaba.Tiquill pisze:Woda i miazga pani Hillary, czyli zero wyrazu, dynamizmu i życia jako takiego. Oraz krzykacz, populista i cwaniaczek. Liberalna ciota i szowinistyczny wieprz.
Sam system wyborów prezydenckich w USA jest delikatnie mówiąc dziwaczny i nie jest to demokracja jako taka. Raczej demokracja pośrednia. No ale to ogromny kraj i jak sama nazwa wskazuje podzielony na stany. Taki system jak w Polsce niespecjalnie by się tam sprawdził, bo jednak u nas państwo jest dużo bardziej jednolite.
2010 - Kaczka vs. Komorowski - obaj kandydaci fatalni, wygrał ten co miał żonę i nie znał się na ortografii czyli Bronek "Człowiek Gafa". Oponent nie lepszy zresztą - stary kawaler mieszkający z mamą, mikrej postury i staromodny.Tiquill pisze:Czy my, Polska, doczekamy kiedyś takich reprezentantów? A może już mamy/mieliśmy?
Może jeszcze 1990 - Wałęsa vs. Stan Tymiński, z tego co czytałem, to też niezłe jaja były w tych wyborach, wygrał skoczek przez płot.
I regret nothing
- Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12106
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
Na razie w sondażach przedwyborczych idą łeb w łeb. W radiu dziś rano mówili, że Clinton ma 46% poparcia, a Trump 45%. A pozostałe 9% to co? Niezdecydowana?
Lewactwo zagłosuje na Clintonową, a prawactwo i świry na Donalda Trump(k)a.
Lewactwo zagłosuje na Clintonową, a prawactwo i świry na Donalda Trump(k)a.
I regret nothing
- Reality Master
- Modder
- Posty: 1094
- Rejestracja: 07 lis 2007, 19:41
- Kontakt:
Ja to tu tylko zostawię
- Tiquill
- V.I.P.
- Posty: 14479
- Rejestracja: 25 sty 2007, 02:00
- Lokalizacja: z naprzeciwka
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Gdybym był Amerykaninem zapatrzonym w swój kraj i nie miał żadnych powiązań z Polską czy nawet Europą, to wybór byłby jeden: Trump.
To jest najgorszy czas od dziesięcioleci dla USA. Zgniły wybór, zgniłe czasy, zgniły naród. Wybierać między tą zgniłą i rozpadającą się prukwą a tym... I właśnie, nawet nie mam już złego epitetu na Trumpa. Bo zaczyna mi się podobać. Rodzina Clintonów jest umaczana w dziesiątki ciemnych interesów i to co oni mówią z tym, co robią, rozmija się zupełnie. Trump zaś nie owija w bawełnę, nazywa się cwaniakiem i jest cwaniakiem.
No i jak tu nie rzucić kamieniem w lewactwo, które sprzyja muzułmanom. Nie da się.
Powodzenia, Donaldzie!
To jest najgorszy czas od dziesięcioleci dla USA. Zgniły wybór, zgniłe czasy, zgniły naród. Wybierać między tą zgniłą i rozpadającą się prukwą a tym... I właśnie, nawet nie mam już złego epitetu na Trumpa. Bo zaczyna mi się podobać. Rodzina Clintonów jest umaczana w dziesiątki ciemnych interesów i to co oni mówią z tym, co robią, rozmija się zupełnie. Trump zaś nie owija w bawełnę, nazywa się cwaniakiem i jest cwaniakiem.
No i jak tu nie rzucić kamieniem w lewactwo, które sprzyja muzułmanom. Nie da się.
Powodzenia, Donaldzie!
Zawsze jest ryzyko, że wyczerpałeś już limit dobrych dni i czeka cię już tylko samo zło...
Wybory coraz bliżej, a dokładnie 8.11.16
Jak myślicie, czego możemy się spodziewać po wyborze Trumpa, a czego po Clintonowej? To przerażające, że te wybory to też nasza przyszłość.
Jak myślicie, czego możemy się spodziewać po wyborze Trumpa, a czego po Clintonowej? To przerażające, że te wybory to też nasza przyszłość.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2016, 00:37 przez BakenS, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dzienis
- V.I.P.
- Posty: 12106
- Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53
- Lokalizacja: Pojezierze Litewskie
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Kontakt:
Jedno jest pewne - wizy jak były tak będą nadal.BakenS pisze:Jak myślicie, czego możemy się spodziewać po wyborze Trumpa, a czego po Clintonowej? To przerażające, że te wybory to też nasza przyszłość.
Ale dla białej rasy na pewno byłoby lepiej jakby wygrał Trump.
I regret nothing