Czy jesteś uzależniony od Postala?

[Yossarian]

Możesz się czuć uzależniony od Postala, kiedy:

* Łapiesz każdego kota z ulicy.
* Gwałcisz koty Shootgunem.
* Masz manię kradzieży tajnej broni Talibom.
* Mieszkasz w przyczepie i twoja żona daje ci zadania.
* Chodzisz po wielokilometrowym mieście zamiast jeździć samochodem, gdyż skradziono ci alternator.
* Przebierasz się za policjanta, żeby wejść do każdego domu i nosić broń na widoku.
* W każdą środę przebierają cię za pokraka
* Uważasz, że w każdym spożywczaku sprzedają Islamiści.
* Uważasz, że oprócz Krów, Słoni, Psów, Kotów i Gołębi nie ma żadnego zwierzęcia.
* Nosisz ze sobą Mapę Miasta.
* Podczas twojego Spowiadania się, Kościół przejmują Islamiści i go przemianowują na Meczet.
* Palisz Faję zdrowia, która ci daje 125 HP.
* Strzela do ciebie wiele ludzi i kładziesz się spać z przekonaniem, że mas AlaMode i mogą ci tylko naskakać.
* Każdego policjanta kusisz pączkiem.
* Zabijasz ludzi HeadShot'ami z Shotguna twierdząc, że to mu ją rozwali.
* Do innej dzielnicy miasta przechodzisz przez load zone i czekasz, aż minie loading.
* Codziennie masz więcej wrogów.
* Po pierwszym dniu pracy szef cię zwalnia.
* Dziwisz się, dlaczego podczas zabicia awanturnika, ludzie nie podskakują i nie klaszczą jednocześnie.
* Podczas ułatwiania sobie życia oszustwami mówisz: "Jaja se szmato robisz?!", lub "Jazda, dziewczyno!"
* Wchodzisz do cudzych domów by zabrać kasę, broń i ekwipunek.
* Grasz w piłkę cudzą głową.
* W lustrze zamiast genitaliów masz wielkie czarne kółko z napisem CENZURA.
* Po całym tygodniu pracy sikasz napalmem.
* Gdy boli cię głowa w Sobotę to bierzesz młotek i zabijasz zombiaki.

Nie jestem uzależniony

[Mr Minio]

Dodałbym jeszcze:
*Nagle zatrzymujesz się na kilka sekund w bezruchu- robisz quicksave'a.
*Porównujesz się do Bruce'a Wayne(bardzo go lubisz)
*Gdy znajdujesz jakąkolwiek komórkę(chodzi o ta obok przyczepy kolesia) dziwisz się, że nie ma w niej łopaty.
*Rozpinasz rozporek i zastanawiasz się jakiego moda zainstalowałeś, że ludzie gadają inne teksty niż te w Postalu
*Ze zdziwieniem stwierdzasz, że nagle Paradise stało się ładniejsze, a grafika bardzo ładna i fotorealistyczna

I ostatnie najlepsze:
*Gdy policja cię złapie i jesteś w areszcie próbujesz nasikać na system przeciwpożarowy


PS: Muszę coś takiego napisać do Triba

[kryhoo]

Jestem i jestem z tego dumny

[Tiquill]

A gdzie Champ? To niedopuszczalne, bez Champa nikt nie jest uzależniony od Postala!

A tak poza tym, to - podobieństw by się znalazło, wskazujących, że... za dużo czasu w Paradise się siedziało!


Fajna rzecz, jakby z tego jaką ankietę wykombinował...

[The Iceman]

Cóż... nie jestem uzależniono od Postala. Nie mam go nawet obecnie zainstalowanego na komputerze, a instaluję go tylko po to, żeby zabawić się fajnie (trochę "inaczej").

[Mr Minio]

A gdzie Champ? To niedopuszczalne, bez Champa nikt nie jest uzależniony od Postala! .

Specjalnie dla Ciebie dodaje:
*Wychodzisz na podwórko i szukasz Champa.

I inne:
*Dziwisz się, że mieszkasz w domu, a nie w przyczepie.
*Próbujesz rzucać psi smakołyk buldogom, albo innym pitbullom, a gdy ktoś cię ostrzega, że mogą cię zabić, odpowiadasz: I co z tego? Wcisnę Spację, aby wczytać ostatni wolny zapis.
*Przy każdym strzale ze snajpy w głowę krzyczysz: B00m! Headshot!
*Gdy coś ci się uda mówisz: Cholera, dobry jestem!
*Smucisz się, że mimo poszukiwań w domu sąsiada nie znalazłeś kanistra z paliwem, ani paralizatora.
*Gdy zobaczysz niskiego murzyna krzyczysz: Cześć dziwko!(Wiem, że to Garry tak krzyczał, ale Koleś, a raczej psychol uzależniony od Postala mógłby tak go wyzwać w odzewie za wyzwanie )

[Alixo]

Nie, nie jestem.. kiedyś byłem, ale z czasem to mija

[Gazer]

Jeśli chodzi o mnie to tych w 1 poście kryteriów kiedyś byłem

Miałem więcej wrogów każdego dnia

[Slayer]

Ja jestem uzależniony.Nawet jeśli mi się nie chcę grać to i tak gram

[KoCuRTomCaT]

LoL To nie realne Daj prawdziwe ;p z Assasyna Bylo lepsze ;p naprzyklad:Gdy przechodzisz przez tlum przepychasz sie rekami.
Zabijasz ludzi HeadShot'ami z Shotguna twierdząc, że to mu ją rozwali. To raczej nie realne

[Robseßed]

Zbytnio realne z Assasina nie było też to, o skakaniu do wózka z sianem z 'wieżowca'.

[FraseR]

Ja nie jestem uzależniony, bo dawno nie grałem.

[Tiquill]

A ja teraz dopiero oddałem głos na 'Tak' i stwierdzam, z pewnym smutkiem, że uzależnieni są w mniejszości. Ale nie dałem 'Tak' dla kryteriów w pierwszym poście. Żadne mi się nie zdarzają, niestety, real to real. (Ale może dlatego mało uzależnień, bo kryteria do takiej odpowiedzi skłaniają?). Owe kryteria biorę za dodatkowy żart, zaś ankietę za coś bardziej złożonego, co określę: Gdy dłużej nie gram, to tęsknię i czegoś mi brak. Przecież to moja ulubiona strzalanka.

[Robseßed]

A ja teraz dopiero oddałem głos na 'Tak' i stwierdzam, z pewnym smutkiem, że uzależnieni są w mniejszości. Ale nie dałem 'Tak' dla kryteriów w pierwszym poście. Żadne mi się nie zdarzają, niestety, real to real. (Ale może dlatego mało uzależnień, bo kryteria do takiej odpowiedzi skłaniają?). Owe kryteria biorę za dodatkowy żart, zaś ankietę za coś bardziej złożonego, co określę: Gdy dłużej nie gram, to tęsknię i czegoś mi brak. Przecież to moja ulubiona strzalanka.

Skoro tak, to i ja jestem uzależniony.

[Mr Minio]

Ja też, ale my odpowiadamy, czy jesteśmy uzależnieni tak jak maniacy, co żyć bez tej gry nie mogę i gdy gdziekolwiek pójdą to cały czas myślą o tej grze, wszystko do niej porównują. To jest prawdziwe maniactwo,a nie to, że brakuje komuś danej gry, bo przecież to (dość) normalne.