[SPRZĘT] Temperatura Procesora. Czy na pewno odpowiednia?

12 cze 2010, 15:23

Witam, mam pewien dylemat. Otóż: Mamy już gorące lato. Ja się grzeje przed komputerem, i mój komputer również, a dokładniej procesor. Jego temperatura gdy zwykle na nim pracuję (surfowanie po necie, słuchanie muzyki) wynosi średnio 50-60 stopni, a gdy gram jego temperatura przekracza zwykle 65 stopni (dla przykładu: Gdy wczoraj grałem w Battlefield: Bad company 2, temperatura wynosiła 69 stopni) I tutaj moje pytanie: Czy taka temperatura dla mojego procesora jest odpowiednia, i czy nie grozi niczemu złemu? Mój procek to: Intel Core 2 Duo 2,2 ghz (dwu rdzeniowy). Procesor nigdy nie był podkręcany.

12 cze 2010, 15:55

Tego typu procesory wytrzymują o wiele wyższe temperatury, więc nie musisz się nadto obawiać o komputer. Proponowałbym tylko dokładne wyczyszczenie sprzętu od wewnątrz (w szczególności uwzględniając okolice wentylatora) i ewentualnie, kupno lepszego zasilacza. Jednak, jak już napisałem, okolice 69 stopni to jeszcze nic strasznego. Jeśli komputer nie jest częścią wystawy w muzeum historycznym (nie ma więcej niż trzy, cztery lata), możesz na nim spokojnie pracować. Pamiętaj tylko o wolnej przestrzeni i czystości wiatraka.

12 cze 2010, 16:02

No wiesz, możesz mieć to co ja - ping skoczy do 500 i dostaniesz kicka na 30 min

Ale cały czas nie mogę się zmusić do wyczyszczenia wiatraczka.

12 cze 2010, 16:02

Wielkie dzięki, pomogłeś, ulżyło mi się

. Kompa kupiłem w 2007r. więc ma około 3 lata, wyczyszczę go kiedyś tak jak mówiłeś. Jak ktoś chce, może pisać dalsze sugestie. A teraz przepraszam idę grać w BBC2

PS: Mój nick w BBC2 to RobertosSK1, wysyłać zaproszenia kto chce, może kiedyś sobie pogramy

Pangia pisze:No wiesz, możesz mieć to co ja - ping skoczy do 500 i dostaniesz kicka na 30 min Ale cały czas nie mogę się zmusić do wyczyszczenia wiatraczka.

Eee tam, ping mi nie skacze w BBC2 więcej niż 120

A np. w Left 4 Dead 2, mam zwykle ping 40-60, więc nie jest źle

[ Dodano: 2010-06-12, 16:41 ]
Hmm, gdy grałem w BBC2 po pewnym czasie mój procek zapiszczał iż zbliża się do temperatury 80 stopni. Czy dalej jest wszystko wporzo? Po wyłączeniu gry temperatura spadła do 62 stopni

12 cze 2010, 18:05

RobertosSK1 pisze:Hmm, gdy grałem w BBC2 po pewnym czasie mój procek zapiszczał iż zbliża się do temperatury 80 stopni. Czy dalej jest wszystko wporzo? Po wyłączeniu gry temperatura spadła do 62 stopni

Szczerze mówiąc, teraz byłbym już bardziej ostrożny. Wprawdzie 80 stopni nadal nie jest maksymalną temperaturą dla tego typu procesorów, ale z pewnością nie zalicza się już do tych bardziej bezpiecznych. Na Twoim miejscu wyczyściłbym komputer i dopiero wtedy sprawdził, jak sobie radzi sprzęt (odpowiednim programem lub grając). Jeśli sytuacja nie uległaby poprawie, powinieneś ograniczyć przesadne obciążanie procesora w cieplejsze dni, nabyć bardziej wydatny zasilacz lub lepsze chłodzenie (ewentualnie obie te rzeczy naraz, jeśli masz zamiar w przyszłości podkręcać procesor). Ewentualnie może to być jeszcze wina samej gry, a dokładniej jej nieodpowiedniej konfiguracji, chociaż wątpię.

12 cze 2010, 19:08

Nie wiem czy to odpowiedni temat, ale cóż, jak coś to się przeniesię.Ostatnimi czasy zaczęłęm znowu grać w metina, lecz musiałem przestać w obawie o moją karte graficzną, której temperatura, po 14min. graniu w mt2 wynosiła 117 stopni.Więc moje pytanie-czy da się jakoś zoptymalizować wszystko, by karta graficzna się tak nie przegrzewała?Bez grania temperatura wynosi 89 stopni.Dodam jeszcze że model mojej karty graficznej to:nvidia geforce 6600gt.

Ps.Teraz do tego pc speaker zaczął sie odzywać z niewiadomej przyczyny co 5 minut.

12 cze 2010, 20:49

O_O
Mój rekord to 40 stopni, na podobnym procku. Polecam w przyszłości kupienie lepszego chłodzenia (ja mam na płyn, nie wiem jak to się nazywa ten płyn w rurkach co chłodzi) a przedewszystkim jak najszybsze wyczyszczenia całego kompa, i umiejscowienie go w mniej ciasnym miejscu (zakładając że masz go np. między biurkiem a czymś tam itp)

12 cze 2010, 21:41

mi jak laptop sięga wyższych temperatur (zazwyczaj przy nadużyciu karty graficznej) to po prostu przechodzi z stan wstrzymania...ale fakt..im starszy komp to szybciej się grzeje..kolega miał kiedyś 4-letniego lapa i grzał się okropnie...laptopy to ogólnie kompy do zrobienia sobie ogniska domowego..

12 cze 2010, 22:08

Właśnie, robert masz laptopa czy stacjonarnego? Laptopy grzeją się o wieeleeee szybciej, nieważne w jakich warunkach, taka ich natura

12 cze 2010, 22:19

Na Pentium D mam teraz (po wczorajszym czyszczeniu) 61-66°, jak włączę choćby coś na YT to skacze do 80. Na słabszych grach 85, i po chwili komp pada. Ja nie wiem, dopóki nie ma upałów to te 65° mam tylko przy sporym zakurzeniu, no i można normalnie grać...
Ile może dać dobra pasta?

12 cze 2010, 23:07

melchior12 pisze:Nie wiem czy to odpowiedni temat, ale cóż, jak coś to się przeniesię.Ostatnimi czasy zaczęłęm znowu grać w metina, lecz musiałem przestać w obawie o moją karte graficzną, której temperatura, po 14min. graniu w mt2 wynosiła 117 stopni.Więc moje pytanie-czy da się jakoś zoptymalizować wszystko, by karta graficzna się tak nie przegrzewała?Bez grania temperatura wynosi 89 stopni.Dodam jeszcze że model mojej karty graficznej to:nvidia geforce 6600gt.

Ps.Teraz do tego pc speaker zaczął sie odzywać z niewiadomej przyczyny co 5 minut.

Odnośnie przegrzewania – radzę zainteresować się wymianą pasty termoprzewodzącej. Najlepiej też zanieść sprzęt do serwisu, bo przyczyna wysokiej temperatury może leżeć o wiele głębiej. Przy jednym z moich pierwszych komputerów miałem podobny problem, jednak wolałem zwlekać z zajęciem się nim, co skończyło się spaleniem karty graficznej. Jak więc sam widzisz, nie warto ryzykować.
Co do drugiego problemu, prosiłbym, byś podał więcej szczegółów.

little_psycho – takie chłodzenie przydaje się tylko przy wyższych częstotliwościach. Jeżeli osoby mające problemy z temperaturą, nie posiadają więcej niż 2,66 GHz (i nie myślą o poważnym overclockingu), to po prostu zmarnują niepotrzebnie pieniądze. W ich przypadku, tradycyjny wentylator spokojnie wystarczy.

I wierzcie mi, że jeśli dobrze zadbacie o laptopa, w kwestii temperatury może pokonać nawet komputer stacjonarny.

eddie pisze:Na Pentium D mam teraz (po wczorajszym czyszczeniu) 61-66°, jak włączę choćby coś na YT to skacze do 80. Na słabszych grach 85, i po chwili komp pada. Ja nie wiem, dopóki nie ma upałów to te 65° mam tylko przy sporym zakurzeniu, no i można normalnie grać...
Ile może dać dobra pasta?

Dobra pasta może dać naprawdę sporo, ponieważ jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na szybkość nagrzewania się poszczególnych części. Jeśli byś dobrze trafił, zyskałbyś nawet do 10 stopni. Problem jest jednak tego typu, że wszystko zależy od samego komputera. Na jednym nie widać żadnej różnicy, na drugim jest ona ogromna, na jeszcze innym średnia.

12 cze 2010, 23:28

mam pytanie i to na dodatek mieszczące się w temacie

skąd wiecie jaka jest temperatura procka???

to znaczy jak/gdzie ją sprawdzacie??

12 cze 2010, 23:36

Niektóre komputery mają zamontowane małe monitory na obudowie, które wyświetlają aktualną temperaturę. Dokładniejszym jednak sposobem jest użycie odpowiednich programów, np. SpeedFan (trzeba tylko uważać, bo podczas wykonywania testu, procesor jest maksymalnie obciążony).

Chciałbym jeszcze sprostować kwestię dotyczącą pasty, ponieważ mogłem trochę przesadzić przy jej wydajności. Porównywałem bowiem pewien bardzo słaby model z takim, który należy do górnej półki. Dużo w każdym razie zależy od tego, ile lat ma komputer i jaka pasta jest aktualnie zamontowana. Jeśli można ją ocenić na co najmniej średnią, różnica będzie wynosić maksymalnie do kilku stopni.

12 cze 2010, 23:40

prawdziwy 666 pisze:mam pytanie i to na dodatek mieszczące się w temacie

skąd wiecie jaka jest temperatura procka???

to znaczy jak/gdzie ją sprawdzacie??

Przy włączaniu kompa wchodząc do BIOS'a (Delete, F1, lub F2, to zależy od komputera, u mnie to jest Del).
Lub w Everescie wchodząc do Komputer>Czujnik

little_psycho pisze:Właśnie, robert masz laptopa czy stacjonarnego? Laptopy grzeją się o wieeleeee szybciej, nieważne w jakich warunkach, taka ich natura

Stacjonarny, już kiedyś miałem taki problem. Ale wtedy nie wiedziałem czym to grozi, komp był wręcz gorący, aż czasem można się było trochę oparzyć dotykając go w czasie gry, o wyciąganiu płyty z napędu nie wspomnę

Dlatego teraz jestem taki "ostrożny" jeżeli chodzi o temperaturkę

13 cze 2010, 12:50

RobertosSK1 pisze:Przy włączaniu kompa wchodząc do BIOS'a (Delete, F1, lub F2, to zależy od komputera, u mnie to jest Del).

Tak, ale w BIOSie będziesz miał temperaturę procka bez obciążenia

Ja mam słabego kompa, ale po prostu zdemontowałem obudowę i postawiłem obok zwykły wentylator pokojowy (nie wiem, jak to ładniej nazwać). Musi być chłodniej, bo Soldat mi się nie ścina po 10 minutach